SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Zenek” nie został królem Walentynek. Tomasz Raczek: TVP musi się jeszcze dużo nauczyć

Weekend otwarcia nie był sukcesem filmu „Zenek” wyprodukowanego przez Telewizję Polską. Obejrzało go nieco ponad 241 tys. widzów. Eksperci oceniają, że zainteresowanie filmem będzie słabło, a producent obrał złą strategię dystrybucji.

Dołącz do dyskusji: „Zenek” nie został królem Walentynek. Tomasz Raczek: TVP musi się jeszcze dużo nauczyć

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
himen
Kpina z widzów. TVP oddaj moje pieniądze

Chyba niedokładnie czytałeś - podobno przy ok. 600 tys. widzów film zacznie zarabiać, a jeszcze potem będzie zarabiał na kanałach VOD
odpowiedź
User
Dresiwo
Mistrzu, pomogę. Komercyjny sukces (czyli to, ile zarobił) gniota o Zenku jest niczym w porównaniu do sukcesu „BR”. Cyt. z Wiki:
Film zarobił ponad 216 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, oraz ponad 687 milionów w innych krajach świata. Łączny przychód ze sprzedaży biletów wyniósł blisko 904 miliony dolarów (przy budżecie wynoszącym około 52 mln), czyniąc Bohemian Rhapsody najbardziej dochodowym filmem biograficznym w historii kinematografii.

Wydatki na marketing i promocję Zenka były skupione na Polsce, a dzieło było namiętnie promowane przez publiczną stację TV o największym zasięgu w kraju, więc czy dziwi, że okazał się nieznacznie lepszy na otwarciu?

To tak jak z oranżadą Hellena: pewnie sprzedaje jej się więcej w Polsce niż Coca-Coli, ale czy powiesz, że Hellena odniosła większy sukces?

ZENEK- 241 tys widzów na otwarciu. BOHEMIAN RAPSODY - 197,5 tys na otwarciu. Nie wiedziałem że film o QUEEN będzie taką klapą.

Pan Jacek Kurski? Fajnie, że się Pan tak angażuje. Czekam na jakiś błyskotliwy wpis o wyniku Zenka na IMDb: 1,2 gwiazdki na 10 możliwych, druga njagorsza ocena w historii. Jak by Pan to skomentował?
Nie jest mi przykro, że nie jestem żadnym kurskim, bo obaj są wyjątkowo nieciekawi, jednak poproszony o komentarz odpowiem. Otóż wpis nie dotyczy oceny filmu, który mało co mnie obchodzi, tylko wypowiedzi tzw "ekspertów" . Jeśli wynik filmu na poziomie 240 tys. uważają za słaby, to jak ocenią film o frekwencji 190 tys ? Zwracam uwagę: QUEEN jest gwiazdą światowego formatu, absolutną legendą o wieloletniej karierze. I proszę mi nie mówić że TVP wygrywało promocją i walentynkami, bo jak porównamy środki na promocję BH: kampanie o zasięgu światowym, budżecie światowym, zachodnią reżyserię i umiejętności kręcenia filmu, to budżet zenka odpowiada kosztowi prądu i napojów chłodzących na planie fimowym BH. Co tu porównywać ? Niech więc eksperci wytłumaczą, jak to jest że 240 tys zenka przy budżecie TVP to porażka, a 190 tys BH, filmu o gigantycznym budżecie i gigantycznej oglądalności na świecie, to sukces.
odpowiedź
User
wlad
Mistrzu, pomogę. Komercyjny sukces (czyli to, ile zarobił) gniota o Zenku jest niczym w porównaniu do sukcesu „BR”. Cyt. z Wiki:
Film zarobił ponad 216 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, oraz ponad 687 milionów w innych krajach świata. Łączny przychód ze sprzedaży biletów wyniósł blisko 904 miliony dolarów (przy budżecie wynoszącym około 52 mln), czyniąc Bohemian Rhapsody najbardziej dochodowym filmem biograficznym w historii kinematografii.

Wydatki na marketing i promocję Zenka były skupione na Polsce, a dzieło było namiętnie promowane przez publiczną stację TV o największym zasięgu w kraju, więc czy dziwi, że okazał się nieznacznie lepszy na otwarciu?

To tak jak z oranżadą Hellena: pewnie sprzedaje jej się więcej w Polsce niż Coca-Coli, ale czy powiesz, że Hellena odniosła większy sukces?

ZENEK- 241 tys widzów na otwarciu. BOHEMIAN RAPSODY - 197,5 tys na otwarciu. Nie wiedziałem że film o QUEEN będzie taką klapą.

Pan Jacek Kurski? Fajnie, że się Pan tak angażuje. Czekam na jakiś błyskotliwy wpis o wyniku Zenka na IMDb: 1,2 gwiazdki na 10 możliwych, druga njagorsza ocena w historii. Jak by Pan to skomentował?
Nie jest mi przykro, że nie jestem żadnym kurskim, bo obaj są wyjątkowo nieciekawi, jednak poproszony o komentarz odpowiem. Otóż wpis nie dotyczy oceny filmu, który mało co mnie obchodzi, tylko wypowiedzi tzw "ekspertów" . Jeśli wynik filmu na poziomie 240 tys. uważają za słaby, to jak ocenią film o frekwencji 190 tys ? Zwracam uwagę: QUEEN jest gwiazdą światowego formatu, absolutną legendą o wieloletniej karierze. I proszę mi nie mówić że TVP wygrywało promocją i walentynkami, bo jak porównamy środki na promocję BH: kampanie o zasięgu światowym, budżecie światowym, zachodnią reżyserię i umiejętności kręcenia filmu, to budżet zenka odpowiada kosztowi prądu i napojów chłodzących na planie fimowym BH. Co tu porównywać ? Niech więc eksperci wytłumaczą, jak to jest że 240 tys zenka przy budżecie TVP to porażka, a 190 tys BH, filmu o gigantycznym budżecie i gigantycznej oglądalności na świecie, to sukces.
Chyba nie rozumiesz że wpis dotyczy zupełnie czego innego. Skup się, poczytaj ze zrozumieniem.
odpowiedź