Ari Kytsya, amerykańska twórczyni z branży dla dorosłych, została nową ambasadorką marki Urban Decay, należącej dona TikToku – 4,6 mln. Natomiast na OnlyFans publikuje rozbierane zdjęcia i filmy.

Jak podaje The Guardian, Penny East, nowa szefowa brytyjskiej organizacji Fawcett Society, walczącej o prawa kobiet i równość płci, wyraziła zaniepokojenie decyzją marki o współpracy z gwiazdą OnlyFans. East podała w wątpliwość czy nowa ambasadorka jest rzeczywiście wzorem do naśladowania.
Gdzie wartości firmy?
Współpraca z Kytsya wydaje się naruszać „Kartę Wartości” firmy L’Oréal, która stawia etyczne wymagania influencerom współpracującym z marką. Karta mówi, że influencerzy muszą podzielać etyczne zasady firmy L’Oréal i nie mogą publikować pornografii ani innych treści sprzecznych z wartościami poszanowania, tolerancji i włączenia społecznego.
Cytowana przez The Guardian marka Urban Decay podkreśla, że wybór Ari Kystya jako ambasadorki linii to efekt jej unikalnej sztuki makijażu i autentyczności oraz otwartego dialogu z fanami na temat swojej pracy, w tym o jej radościach i ryzykach.

Jak wskazuje The Guardian, kontrowersje wokół współpracy L’Oréal pojawiają się w momencie rosnącego niepokoju wobec skrajnych zachowań promowanych przez znanych performerów na OnlyFans. Wcześniej inne globalne marki, jak Visa i Diageo, wycofały reklamy z dokumentu o innej gwieździe OnlyFans, Bonnie Blue, gdy platforma odmówiła publikacji jej nagrań.











