Iveco wprowadza w Japonii pojazdy napędzane gazem ziemnym

Iveco wprowadza na rynek japoński pojazdy napędzane gazem ziemnym, w tym samochód ciężarowy Stralis NP 400 oraz samochody z rodziny Daily Blue Power.

km
km
Udostępnij artykuł:
Iveco wprowadza w Japonii pojazdy napędzane gazem ziemnym
Iveco Stralis NP 400

Stralis NP 400 to samochód ciężarowy z silnikiem na skroplony gaz ziemny (LNG), zaprojektowany specjalnie do pokonywania dalekich tras. Iveco podpisało umowę na jego sprzedaż z japońską firmą transportową Fuji Transport, która będzie eksploatować pojazd na trasie Tokio-Osaka, a także do obsługi wybranych klientów, w tym japońskiej poczty. Firma będzie monitorować i analizować osiągi Stralisa NP 400 z wykorzystaniem telematyki i systemów GPS.

Stralis NP 400 może być wyposażony w zbiorniki na skroplony (LNG) lub sprężony (CNG) gaz ziemny, bądź też zestaw zbiorników na obie wersje tego paliwa.

grafika

Samochody z rodziny Daily Blue Power są oferowane również w wersjach Daily Hi Matic Natural Power oraz Daily Minibus Natural Power. Wersje te są napędzane CNG i wyposażone w 8-biegowe przekładnie automatyczne Hi Matic.

grafika
km
Autor artykułu:
km
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe