Mateusz Maranowski nowym prowadzącym „Co dalej? O tym mówi świat” w TVP Polonia

Reporter TVP Info, Mateusz Maranowski, dołączył do grona prowadzących audycję „Co dalej? O tym mówi świat”, nadawanej na antenie TVP Polonia. Jak się dowiadujemy, dziennikarz jest już na stałe gospodarzem audycji. Oprócz niego prowadzą ją jeszcze: Piotr Gociek i Mateusz Bosak.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

Maranowski prowadzić będzie program co niedziela - na zmianę z Piotrem Goćkiem - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Program „Co dalej? O tym mówi świat” to publicystyczny format, emitowany na antenie TVP Polonia, w którym prowadzący wraz z gośćmi rozważają różne aspekty rzeczywistości, na którą wpłynęła (i wpływa w dalszym ciągu) pandemia. Dociekają, jak zmieni się m.in. kultura, ekonomia, polityka czy edukacja. Wśród zaproszonych gości pojawią się m.in. socjolodzy, myśliciele, publicyści i futurolodzy.

Mateusz Maranowski związany jest z TVP Info od września 2021 roku. Między 2020 a 2021 rokiem związany był z Polsat News, z Polskim Radiem 24 i Telewizją Polską. Pracował w programach „Wiadomości” TVP1 i „Dzień dobry Polsko”. Pracował także jako wydawca i gospodarz programów w Telewizji Republika.  

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe