Radio Józef odbierze słuchaczy Radiu Maryja?

Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz chciałby, żeby RadioJózef trafiało do szerszego grona odbiorców. - To wyrazistekatolickie radio, które nie ukrywa swoich poglądów i religijnychinklinacji - powiedział abp Nycz.

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Obecnie trwa dyskusja nad kształtem programowym Radia Józef isposobem jego finansowania. Jednym z rozwiązań - jak podkreśla abpNycz - mogłaby być fundacja, która gromadziłaby środki nautrzymanie rozgłośni. Zdaniem metropolity warto zastanowić się wprzyszłości nad "połączeniem sił" z diecezją warszawsko-praską,która także ma swoją diecezjalną rozgłośnię.

"Chciałbym, żeby to radio wybierali słuchacze, którzy poszukująpublicystyki i refleksji religijnej (...). By rozgłośnia docierałaz ewangelizacją do coraz szerszego kręgu słuchaczy" - powiedziałabp Nycz, który metropolitą warszawskim jest od kwietnia.

Radio Józef istnieje od 1994 r., powołał je kard. Józef Glemp,ówczesny metropolita warszawski. Nadaje na częstotliwości 96,5 FMna terenie archidiecezji warszawskiej, w promieniu 100 km wokółWarszawy. Według KAI dziennie rozgłośni słucha od 30 do 40 tys.osób.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe