Komunikator Skype działał na rynku internetowym od 2003 roku. Był dziełem zespołu estońskich programistów Ahtiego Heinla, Priita Kasesalu, Jaana Tallinna i Toivo Annusa, współpracujących ze Szwedem Niklasem Zennströmem oraz Duńczykiem Janusem Friisem.
W pierwszych latach innowacyjność Skype’a polegała na możliwości darmowych rozmów głosowych i wideo przez internet oraz czatu tekstowego, który był lepszej jakości niż konkurencja. Oparty na technologii peer-to-peer komunikator szybko stał się jednym z najpopularniejszych na świecie narzędzi internetowych. Latami to Skype był synonimem wideorozmów i komunikacji internetowej.
W latach świetności Skype miał w Polsce miliony użytkowników. Jeszcze w 2015 roku Skype notował 9,37 mln uruchomionych aplikacji i 19 proc. zasięgu w mobile. Kolejne lata to tendencja spadkowa - w styczniu 2016 r. zasięg komunikatora to blisko 18 proc., a już w grudniu 2017 r. jego wynik to nieco ponad 7 proc.

Skype - synonim rozmów przez internet
W 2005 roku Skype został przejęty przez e-commercową firmę eBay za 2,6 miliarda dolarów. Nowy właściciel nie miał jednak najwyraźniej pomysłów na skalowanie biznesu, bo już cztery latach później sprzedał 65 proc. udziałów konsorcjum Index Ventures i Silver Lake Partners.

Przełomem dla Skype było kupno narzędzia przez Microsoft w 2011 roku za 8,5 miliarda dolarów. Amerykańska firma szybko zintegrowała Skype ze swoim portfolio produktów. To jednak nie pomogło - Skype w kolejnych latach tracił użytkowników na rzecz konkurencji w postaci WhatsAppa, Messengera czy Zooma.
Możliwe, że gwoździem do trumny błękitnego komunikatora był dynamiczny rozwój „wewnętrznej konkurencji”, czyli aplikacji Teams. W latach pandemii miliony firm, szkół i innych instytucji musiało przełączyć się nagle na pracę i naukę zdalną – tu wygrywał zdecydowanie Teams. Za to Skype powoli odchodził w zapomnienie. Ostatnie miesiące to fala krytyki użytkowników, narzekających na problemy techniczne Skype.
W marcu tego roku Microsoft ogłosił zakończenie działalności Skype po ponad 20 latach istnienia. Zachęcano jednocześnie użytkowników do przejścia na Microsoft Teams, które koncern rozwija od 2017 roku.