Tomasz Lis rusza z własnym wydawnictwem. „Zbiórek nie przewiduję”

Były redaktor naczelny „Newsweeka”, Tomasz Lis, zamierza niebawem uruchomić własne wydawnictwo książkowe – TOMY. Przedsięwzięcie ma ruszyć „za kilka tygodni”. Lis poinformował o swoich planach w mediach społecznościowych, ale bliższych szczegółów na razie nie podaje.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

Pożegnanie Tomasza Lisa z „Newsweekiem” było jednym z największych zaskoczeń 2022 roku: dziennikarz szefował tygodnikowi od wiosny 2012 roku do maja ub. roku. Przez wiele miesięcy po odejściu nie informował, czym będzie się zajmował zawodowo - jednak kilka dni temu na swoim instagramowym koncie zamieścił wpis, z którego wynika, iż poświęci się wydawaniu książek. „Już za kilka tygodni ruszy zakładane przeze mnie wydawnictwo TOMY. Plan wydawniczy tworzy się szybko” - napisał.

Zapytaliśmy byłego szefa „Newsweeka”, w czym będzie specjalizowało się wydawnictwo i kiedy dokładnie z nim ruszy, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Na Instagramie Tomasz Lis zapowiada tylko, że „start wkrótce”. Jak podaje z kolei na Twitterze Szymon Jadczak, jedną z pierwszych książek wydanych przez Lisa ma być "książka o Tomaszu Lisie, nad którą były szef „Newsweeka” pracuje z dziennikarką Beatą Grabarczyk”.

Jak będzie finansowane nowe przedsięwzięcie? „Żadnych zbiórek nie przewiduję, tym bardziej, że mam wrażenie, iż ostatnio apetyt ludzi na nie znacznie spadł po przykrych doświadczeniach-  zbiórki na projekty, których efektów nikt na swoje oczy nie widział. Będę więc radził sobie sam” – pisze Lis w społecznościowych mediach.

Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Tomasz Lis (@tomaszlis_official)

 

Sugestie padały już latem

Lis dawał do zrozumienia już w sierpniu ub. roku, że po odejściu z tygodnika jego zawodowe plany skoncentrują się na branży wydawniczej. Gdy latem „Newsweek” żegnał się z Krzysztofem Materną (a wcześniej z Manuelą Gretkowską), napisał na Twitterze: - Nie ja w tym momencie powinienem to robić, ale bardzo dziękuję Krzysztofowi Maternie za pisanie 10 lat do „Newsweeka”. Manueli Gretkowskiej też serdeczne dzięki za nasz kilkumiesięczny tygodnikowy romans. Obojgu mówię - do zobaczenia wkrótce.

Z „Newsweekiem” i Onetem Tomasz Lis rozstał się nagle i bez podania przyczyn. Niedługo potem Wirtualna Polska opisała, że wielu podwładnych traktował w sposób mogący zostać uznany za mobbing. Potwierdzili to m.in. dziennikarka „Newsweeka” Renata Kim i nowy naczelny Tomasz Sekielski.

W konsekwencji Lis zniknął z audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM. W wywiadzie w „Krytyce Politycznej” Lis polemizował z zarzutami, że źle traktował podwładnych w redakcji, ale przyznał, że jego metody zarządzania „były trochę retro, a może bardzo retro”, ponieważ był bardzo wymagający wobec siebie samego.

W latach 2010-2012 dziennikarz był naczelnym „Wprost”, zaś między 2008-2016 rokiem prowadził program "Tomasz Lis na żywo" w TVP2. W przeszłości był szefem „Wydarzeń” Polsatu, szefem i głównym prowadzącym „Faktów” TVN oraz reporterem i korespondentem TVP w USA.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Legendarny dziennikarz wraca do zdrowia po udarze i wylewie. "Mam jeszcze sporo planów"

Legendarny dziennikarz wraca do zdrowia po udarze i wylewie. "Mam jeszcze sporo planów"

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję