To znacznie gorsza prognoza niż dla dwóch innych dużych rynkówreklamowych w Europie, a także dla całego świata. We Francji iNiemczech nakłady na reklamę mają być niższe o około 5 procent, a wskali globalnej o 6,9 procenta.
Bardziej optymistyczne dla brytyjskiego rynku są prognozy nakolejne lata, jako że w 2010 roku ma on zanotować wzrost o 2,3procenta, a w roku 2011 o 4,5 procenta.
Według należącego do holdingu Publicis Groupe domu mediowego,najwyższy spadek wydatków reklamowych na Wyspach ma w bieżącym rokuzanotować prasa codzienna (o 14,6 procenta), a następnie telewizja(o 12 procent), czasopisma (o 10 procent) oraz radio (o 9,9procenta). Wzrost - o 2,3 procenta - prognozowany jest jedynie dlainternetu.
źródło: guardian.co.uk
