W „Gazecie Wyborczej” docenią redaktorów, a za korektę odpowie AI

Zmiany w „Gazecie Wyborczej” (Agora). Pod artykułami pojawi się nie tylko nazwisko autora testu, ale także redaktora. Do korekty ma zaś służyć nowe narzędzie sztucznej inteligencji.

Dominik Senkowski
Dominik Senkowski
Udostępnij artykuł:
W „Gazecie Wyborczej” docenią redaktorów, a za korektę odpowie AI

Od poniedziałku pod tekstami „Gazety Wyborczej” obok autorów wskazywane są także nazwiska redaktorów. - Jak to w dużej organizacji, jeszcze nie wszyscy zdążyli dostosować się do tych zasad - przekazał nam Roman Imielski, pierwszy wicenaczelny „GW”.

Podkreślenie roli redaktorów

A skąd w ogóle pomysł wyróżnienia także redaktorów? - Już od lat pojawiały się takie głosy, że są w stosunku do autorów niedoceniani. Redaktor spełnia często kluczową rolę w pracy nad tekstem, o czym jednak na zewnątrz nikt nie wie - tłumaczy Imielski.

I dodaje: „Ponadto chcemy być także transparentni wobec czytelników. Osobiście jestem fanem szkoły anglosaskiej, a w tamtejszych mediach obok autora wymienianych jest często kilku redaktorów. Z trzeciej strony jest to też zawsze dodatkowy punkt kontrolny, bo redaktor podpisujący się pod artykułem również bierze odpowiedzialność za jego treść. W naszym systemie widzimy dokładnie, kto redaguje dany tekst, ale wychodzimy też z tym na zewnątrz. Główna motywacja przy tej zmianie zakłada jednak przede wszystkim docenienie redaktorów.

„Gazeta Wyborcza” w ramach restrukturyzacji zwolniła dział korekty. Jak jednak ustaliliśmy, w redakcji zostało kilka osób, które pracują przede wszystkim nad drukowanym wydaniem gazety. „GW” ma się także posiłkować przy korekcie programem sztucznej inteligencji Language Tool w wersji premium.  

Sztuczna inteligencja przy korekcie

- Długo szukaliśmy odpowiedniego narzędzia i w końcu uznaliśmy, że to rozwiązanie będzie najlepsze. Naprawdę szybko rozwija się, jesteśmy pozytywnie nastawieni. W przypadku języka angielskiego program jest doskonały, a w zakresie polskiego robi ogromne postępy i już jest bardzo dobry. Wbrew sygnałom, jakie poszły w świat, nadal mamy korektorów, a do tego redaktorów, którzy pracowali wcześniej w korekcie i wszyscy są zadowoleni z tego narzędzia - wskazuje Roman Imielski.

Czytaj także: Podwyżki w Agorze

Language Tool ma służyć do sprawdzania artykułów pod względem gramatyki, interpunkcji oraz stylu. To popularne rozwiązanie, z którego korzystają także inne redakcje. 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

TVP3 Kielce rusza z nowym wirtualnym studiem

TVP3 Kielce rusza z nowym wirtualnym studiem

Marka KitKat oficjalnym partnerem Formuły 1

Marka KitKat oficjalnym partnerem Formuły 1

KRRiT wezwała do wstrzymania reklamy Łomży z Karolakiem. Mamy stanowisko browaru [TYLKO U NAS]

KRRiT wezwała do wstrzymania reklamy Łomży z Karolakiem. Mamy stanowisko browaru [TYLKO U NAS]

Polska chce interwencji KE wobec TikToka. Chodzi o antyunijną propagandę

Polska chce interwencji KE wobec TikToka. Chodzi o antyunijną propagandę

Nowa usługa w mObywatelu. Wirtualny asystent ułatwi korzystanie z usług publicznych

Nowa usługa w mObywatelu. Wirtualny asystent ułatwi korzystanie z usług publicznych

Top Radia 357 już po raz piąty. "Rekord wszech czasów"

Top Radia 357 już po raz piąty. "Rekord wszech czasów"