Naczelny „Super Expressu” złamał zasady w tekście o policji

Rada Etyki Mediów uznała, że redaktor naczelny „Super Expressu” (Murator) Sławomir Jastrzębowski w artykule o śląskich antyterrorystach policyjnych naruszył zasadę szacunku i tolerancji. Jastrzębowski napisał o nich m.in. „najgłupsi z najgłupszych policjantów”.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Sławomir Jastrzębowski pod koniec marca w swoim wstępniaku w „Super Expressie” opisał nieudaną akcję śląskiego oddziału policyjnych antyterrorystów. Funkcjonariusze omyłkowo wkroczyli do dwóch mieszkań niewinnych osób i obezwładnili ich lokatorów. Jastrzębowski swój tekst rozpoczął zdaniem: „Ludzie mogą być głupi, bardzo głupi i mogą być policyjnymi antyterrorystami z Katowic”, a potem relacjonował m.in. „Męża kobiety nasi najgłupsi z najgłupszych policjantów potraktowali równie brutalnie. Żeby jednak zasłużyć na opinię głupszych od bardzo głupich, po wyjściu z mieszkania weszli do kolejnego niewinnego człowieka i też go obezwładnili”. W dalszej części tekstu, nawiązując do reakcji na tę sytuację rzecznika śląskiej policji Andrzeja Gąski, napisał: „Do mieszkania niewinnych ludzi wpada banda uzbrojonych debili osiłków, tłucze głową kobiety o podłogę i rzecznik tej bandy ma pretensje, że kobieta nie współpracowała?”. Przeciwko tym stwierdzeniom do Rady Etyki Mediów zaprotestowali nadinsp. Dariusz Działo, Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach, oraz - poprzez kancelarię adwokacką - Związek Zawodowy Policjantów w Katowicach. Dariusz Działo ocenił, że Sławomir Jatrzębowski w swoim tekście w niedopuszczalny sposób przekroczył wolność wypowiedzi prasowej, znieważając konkretne osoby i instytucję. Działo podkreślił, że artykuł jest obraźliwy nie tylko dla funkcjonariuszy biorących udział w opisywanym zdarzeniu, lecz również dla wszystkich policjantów i samej instytucji policji. Z kolei kancelaria reprezentująca katowicki związek policjantów zarzuciła Jastrzębowskiemu naruszenie także innych zasad: prawdy, obiektywizmu i oddzielania informacji od komentarza.

Rada Etyki Mediów przychyliła się do tych skarg, uznając, że określenia takie jak „głupsi od bardzo głupich”, „najgłupsi z najgłupszych”, „banda debili i osiłków” i „rzecznik tej bandy” znieważają policjantów biorących udział w opisywanej akcji, a także innych śląskich policyjnych antyterrorystów. „Tymi inwektywami autor złamał zasadę szacunku i tolerancji. Wykroczył poza granice swobody wypowiedzi, jaką gwarantuje dziennikarzom konstytucyjna zasada wolności słowa” - czytamy w komunikacie REM.

Jednocześnie Rada nie zgodziła się z zarzutami, że tekst Jastrzębowskiego naraża na szwank dobre imię instytucji policji i podważa zaufanie społeczne do niej. „Choć przykro to stwierdzić, opisana i komentowana przez ‘SE’ akcja policji w Katowicach - mimo przeprosin i gotowości naprawy szkód - ugodziła w policję jako instytucję, wystawiła na szwank jej dobre imię i podważyła zaufanie do niej w znacznie większym stopniu niż słowa i sformułowania zawarte w komentarzu redaktora naczelnego ‘SE’” - oceniła Rada.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Jak dzieci Solorza mogą zmienić Polsat? "To zawsze była telewizja środka"

Jak dzieci Solorza mogą zmienić Polsat? "To zawsze była telewizja środka"

Oburzenie na reklamę Łomży z Karolakiem. "Milczenie marki tylko pogłębia kryzys"

Oburzenie na reklamę Łomży z Karolakiem. "Milczenie marki tylko pogłębia kryzys"

Menedżerka od nowego właściciela w nadzorze spółki zależnej Gremi Media

Menedżerka od nowego właściciela w nadzorze spółki zależnej Gremi Media

Android.com.pl z nowym naczelnym. Dołącza były menedżer z naTemat

Android.com.pl z nowym naczelnym. Dołącza były menedżer z naTemat

Transfery do "Dziennika Gazety Prawnej". Małgorzata Kryszkiewicz z awansem

Transfery do "Dziennika Gazety Prawnej". Małgorzata Kryszkiewicz z awansem

Polskie telewizje nie pokażą mistrzostw w skokach? Wyjaśniamy

Polskie telewizje nie pokażą mistrzostw w skokach? Wyjaśniamy