Łukasz Stepaniuk od 20 lat był związany z białostocką redakcją Radia Eska. Przygotowywał reportaże oraz był jednym z prowadzących porannego pasma.
- Dla nas kolegów pełnił jeszcze dodatkową rolę: sekretarza redakcji. To właśnie Łukasz porządkował nasz każdy dzień, wstawał najwcześniej z całej ekipy, tworzył rozpiskę tego, co wydarzy się w regionie i planował wydarzenia wszystkim reporterom. Nikt tak jak on nie wiedział, co dzieje się w terenie i czym oddycha stolica Podlasia - napisano na portalu internetowym rozgłośni.
- Łukaszu! Obudziliśmy się dziś z poczuciem olbrzymiej straty. Bez Ciebie wszystko będzie już inne. Brakuje nam Twojego uśmiechu, ciepła, serdeczności, ale przede wszystkim oryginalnego poczucia humoru - podkreślono.
Łukasz Stepaniuk był też związany z Białoruskim Radiem Racyja. Pełnił funkcje przewodniczącego Białoruskiego Zrzeszenia Studentów i członka zarządu Fundacji Kamunikat.org, był jednym z organizatorów Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi „Basowiszcza”.
Informację o śmierci Stepaniuka podało wiele mediów i dziennikarzy z Podlasia. - Jesteśmy w bardzo ciężkim szoku. Przesyłamy wyrazy współczucia rodzinie - napisano na fanpage’u Podlaskie.tv.
- Łukaszu... Nie mogę w to uwierzyć... Łukasz Stepaniuk @ukasz_stepb tata, mąż, kolega, oddany sprawie białoruskiej. To Łukasz wspierał mnie przy organizacji koncertów na rzecz Białorusi. Skromny. Robił to dla idei. Pomagał w tłumaczeniach na moim kanale... - wyliczył Piotr Czaban z TVN24.
Łukasz Stepaniuk zmarł w nocy z czwartku na piątek. Zostawił żonę i 8-letniego syna.
