Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej we wtorek ponownie zajęła się wnioskiem o postawienie szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu.
Posiedzenie komisji było zamknięte. Początkowo media nie miały nawet zgody, aby podejść pod salę konferencyjną im. Jacka Kuronia (bud. F), gdzie obraduje komisja; ostatecznie taka zgoda została wydana.
Podczas wtorkowego posiedzenia komisji w charakterze świadków przesłuchane zostały członkinie KRRiT: Agnieszka Glapiak, Hanna Karp i Marzena Paczuska. Komisja przesłuchała również dyrektorkę Krajowego Instytutu Mediów Ewę Szejner.
Przed posiedzeniem komisji jej przewodniczący Zdzisław Gawlik (KO) powiedział: "zbliżamy się do finału, coraz więcej świadków zostało przesłuchanych". "Chodzi o dojście do prawdy" - dodał.

Poinformował także, że kolejne posiedzenie zostało zaplanowane na środę 19 lutego.
Świrski o “cechach kafkowskich”
W rozmowie z dziennikarzami przewodniczący KRRiT Maciej Świrski ocenił, że komisja oraz tryb jej procedowania wykazują "cechy kafkowskie". "Postawienie mnie w stan oskarżenia oraz przesłuchanie teraz członków Krajowej Rady jest formą zastraszenia organu konstytucyjnego przez posłów koalicji" – dodał.
Zaznaczył, że "ta sytuacja jest próbą wywarcia wpływu i presji na Krajową Radę, aby się pogodziła z tym, że rząd przejął bezprawnie media publicznie". "My się na to nie godzimy" – zaznaczył Świrski.
Po posiedzeniu komisji jej przewodniczący Zdzisław Gawlik (KO) wyjaśnił, że ze względu na to, że w charakterze świadka zeznawali członkowie KRRiT, ich przesłuchania dotyczyły wszystkich kwestii, które są w kompetencjach Krajowej Rady oraz jej przewodniczącego. "Przesłuchania dotyczyły wszystkich zarzutów, które zostały zwarte we wstępnym wniosku o postawienie szefa KRRiT przed Trybunałem Stanu" – dodał.

Poinformował także, że kolejne posiedzenie komisji zostało zaplanowane na środę 19 lutego. Zastrzegł jednak, że nie ma jeszcze ustalonego porządku obrad tego posiedzenia.
Dlaczego Maciej Świrski ma stanąć przed Trybunałem Stanu
W maju 2024 r. grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Świrskiego przed TS. Wnioskodawcy zarzucają szefowi KRRiT naruszenia w trzech różnych segmentach: blokowania ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowania koncesji dla nadawców prywatnych (TVN, TVN24, TOK FM, Radia Zet), a także niewykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.
Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed TS za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania. Uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy.












