Mateusz Szczurek: Deflacja nie jest problemem polskiej gospodarki

– Obecna deflacja nie jest groźna dla polskiej gospodarki – ocenia minister finansów. NBP i resort finansów prognozują, że powinna się skończyć jeszcze w tym roku. Dlatego rząd nie będzie podejmował działań, by walczyć z tym zjawiskiem.

newseria / pr
newseria / pr
Udostępnij artykuł:
Mateusz Szczurek: Deflacja nie jest problemem polskiej gospodarki
Mateusz Szczurek, PAP / Jacek Turczyk

Ceny w Polsce spadają od lipca. Deflacja w III kwartale nie przekroczyła jednak 0,3 proc. w skali miesiąca. Choć w październiku spadki się utrzymały, a być może nawet lekko pogłębiły (prognoza -0,4 proc.), w ocenie Ministerstwa Finansów nie ma powodów do niepokoju, bowiem dla polskiej gospodarki są one nieszkodliwe i powinny się skończyć jeszcze w tym roku.

– Deflacja jest znacznie mniej groźnym problemem w takiej gospodarce jak Polska, gdzie problem zadłużenia sektora prywatnego oraz sektora publicznego jest widoczny na znacznie mniejszą skalę niż na przykład w Europie Zachodniej – mówi minister finansów Mateusz Szczurek. – Poza tym deflacja w Polsce jest w dużej mierze efektem spadku cen surowców i bardzo niskich cen żywności w 2014 roku. To pomaga, a nie przeszkadza większości polskich przedsiębiorstw czy gospodarstw domowych i nie jest aż tak bolesne dla budżetu państwa.

Zgodnie z najnowszą projekcją inflacyjną Narodowego Banku Polskiego w całym roku będziemy mieć do czynienia z inflacją, choć symboliczną. Ceny mają bowiem wzrosnąć o 0,1  proc. Także na kolejne lata NBP prognozuje niewielką inflację – 1,1 proc. w roku 2015 oraz 1,6 proc. rok później. Z punktu widzenia resortu finansów nie dzieje się nic, co wymagałoby interwencji rządu.

– Odpowiedzialne za stabilność cen, także za brak deflacji, są Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej. I to głównie te instytucje powinny przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom inflacyjnym – podkreśla Mateusz Szczurek. – Jednym z takich działań jest obniżka stóp procentowych. Są też dalsze działania Rady Polityki Pieniężnej, które również będą przyczyniały się do osiągnięcia celu NBP.

Celem NBP jest inflacja na poziomie 2,5 proc. z odchyleniami o 1 pkt proc. w górę i w dół. W ocenie Mateusza Szczurka do jego osiągnięcia wystarczą narzędzia, którymi dysponuje bank centralny. Rząd mógłby się włączyć, gdyby zmiany cen mocno uderzały w firmy lub gospodarstwa domowe.

– Rząd i Ministerstwo Finansów mają wiele celów do osiągnięcia i wkraczanie w tę dziedzinę, za którą odpowiedzialny jest głównie Narodowy Bank Polski, może mieć miejsce tylko w nadzwyczajnych okolicznościach – deklaruje minister finansów. – Wtedy, kiedy deflacja czy nadmierna inflacja stawałyby się już problemem uderzającym w gospodarstwa domowe, strukturę gospodarki czy system zachęt, z którymi muszą zmierzyć się przedsiębiorstwa i osoby prywatne.

Ostatni raz dwucyfrowa inflacja – przekraczająca 10 proc. wystąpiła w 2000 roku. Później tempo wzrostu cen w Polsce systematycznie spadało, nie przekraczając 5 proc. nawet w okresach gospodarczych kryzysów.

– W nadzwyczajnych okolicznościach długotrwałej deflacji lub inflacji, która rośnie na przykład do 10 proc., działania powinny podjąć także Ministerstwo Finansów i rządu. Ale nie przy takiej skali wzrostu czy spadku cen, jaka jest w tym przypadku – zaznacza szef resortu finansów.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu