O co tu chodzi? Gdy użytkownik Facebooka, Instagrama czy WhatsApp zapyta chatbota Meta AI o zagadnienie dotyczące aktualnych wydarzeń, dostanie odpowiedzi wygenerowane z artykułów tych wydawców, z którymi Meta podpisała umowy. Będą zawierać linki do źródeł.
Informacje będą przetworzone przez sztuczną inteligencję w sposób, jaki zażyczy sobie użytkownik rozmawiający z chatbotem. Jak widać dla wydawców to także łakomy kąsek, skoro zdecydowali się podpisać umowy z Meta. Jak dotąd przecież znani asystenci AI po prostu przekazywali odpowiedzi. W wielu przypadkach bez linkowania do źródeł, jeśli nie poprosił o to sam użytkownik.
Właściciel Facebooka Mark Zuckerberg powiedział, że dzięki nim firma będzie mogła oferować szerszy zakres treści na bieżąco, obejmujący wiadomości ze świata, rozrywkę i styl życia, za pośrednictwem swojego asystenta Meta AI.

Pełna lista wydawców uwzględnionych w umowach licencyjnych to: CNN, Fox News, Fox Sports, Le Monde Group, People Inc, The Daily Caller, The Washington Examiner, USA Today oraz sieć regionalnych marek informacyjnych USA Today Network.
Meta przekazała, że zależy jej na tym, żeby relacjonować wydarzenia w czasie rzeczywistym. Celem jest poprawa działania Meta AI w zakresie dostarczania aktualnych treści.
Jak podaje Press Gazette firma People Inc. poinformowała, że jest "pierwszym partnerem firmy Meta w zakresie treści dotyczących stylu życia" i dostarcza treści w takich obszarach jak rozrywka, dom, jedzenie, zdrowie i finanse za pośrednictwem swoich marek mediów, czyli People, Better Homes & Gardens, Allrecipes, Food & Wine, Southern Living, Verywell Health i InStyle.

Te umowy nie są dziełem przypadku. Przypomnijmy, że ostatnio "New York Times" pozwał OpenAI i Microsoft za wykorzystanie artykułów dziennika bez jego zgody. Inne redakcje także planują pozwy. Meta wydaje się uprzedzać umowami potencjalne takie kroki wydawców.










