Z Polenergii odchodzi szef komunikacji

Mirosław Kuk pożegnał się z Grupą Polenergia po niecałym roku pracy jako head of communications & PR. Przeszedł do RTV Euro AGD.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Z Polenergii odchodzi szef komunikacji
Mirosław Kuk, fot. materiały prasowe

O swoim odejściu z Grupy Polenergia Mirosław Kuk poinformował na LinkedIn. – Chciałbym podziękować wszystkim, których tam poznałem, za dziesięć miesięcy niesamowitej przygody w zupełnie nowej branży – podkreślił.

– Podjęta decyzja nie umniejsza ogromu doświadczeń i satysfakcji, które wynoszę z tego relatywnie krótkiego czasu. Po ośmiu latach w poprzednim miejscu był to dla mnie bardzo ożywczy rozdział zawodowej drogi – zaznaczył Kuk.

Menedżer przeszedł to firmy RTV Euro AGD, w której zajmuje się komunikacją korporacyjną.

Przed pracą w Polenergii Mirosław Kuk przez osiem lat był związany z firmą Qemetica (do połowy ub.r. działającą jako Grupa Ciech), gdzie kolejno pełnił funkcje rzecznika prasowego, PR managera i szefa działu PR.

Wcześniej Kuk był m.in. rzecznikiem prasowym i dyrektorem biura komunikacji w PKP Cargo, dyrektorem ds. komunikacji projektów strategicznych w PKP SA ora zastępcą rzecznika prasowego w Banku Pekao.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Wirtualna Polska wystrzeliła w turystyce. Spadek reklamowy

Wirtualna Polska wystrzeliła w turystyce. Spadek reklamowy

TVP odpowiada na zarzuty ws. filmu "Wśród sąsiadów". "Misja nadawcy publicznego"

TVP odpowiada na zarzuty ws. filmu "Wśród sąsiadów". "Misja nadawcy publicznego"

Music Box Group uruchomi jeszcze więcej kanałów muzycznych

Music Box Group uruchomi jeszcze więcej kanałów muzycznych

Tyle samorząd zapłaci TVP za "Sylwestra z Dwójką"

Tyle samorząd zapłaci TVP za "Sylwestra z Dwójką"

TikTok jako pełnoprawny kanał marketingowy: kiedy kreatywność spotyka biznes
Materiał reklamowy

TikTok jako pełnoprawny kanał marketingowy: kiedy kreatywność spotyka biznes

Kanał TVP może przejść rewolucję. Decyzję podejmie Bruksela

Kanał TVP może przejść rewolucję. Decyzję podejmie Bruksela