Nieco silniejszy wzrost inwestycji przedsiębiorstw, ale ciągle będą rosły powoli

„W pierwszym kwartale 2011 r. inwestycje wzrosły o 6 proc. r/r., w tym inwestycje dużych przedsiębiorstw – o 2,6 proc. Po dwóch latach spadków lub minimalnego wzrostu dynamiki nakładów brutto na środki trwałe, mamy wreszcie nieco silniejszy ich wzrost” – mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomista PKPP Lewiatan.

masz / isb / pr
masz / isb / pr
Udostępnij artykuł:

„Jeżeli jednak popatrzymy na wartości bezwzględne – to nominalna wartość inwestycji była w pierwszym kwartale 2011 r. niższa o 7,4 proc. w stosunku do analogicznego kwartału 2008 r. (i o 9 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2009 r,). A udział inwestycji w PKB spadł do niewiele ponad 20 proc. Gospodarka ciągle nie stoi na dwóch solidnych nogach. Oparcie ma jedynie w konsumpcji” – dodaje.

Fundusze unijne ratowały w ostatnich dwóch latach nasze wydatki na inwestycje. W 2011 r. i w 2012 r. też jeszcze tak będzie. O inwestycje publiczne i ich wkład do PKB nie mamy się zatem do 2012 r. co martwić (chyba, że o ich realizację, a nie finansowanie). Problemem są inwestycje przedsiębiorstw. Ich wzrost w pierwszym kwartale 2011 r. (duże firmy) jest oczekiwanym sygnałem poprawy sytuacji. Pytanie, czy ten słaby sygnał ulegnie wzmocnieniu w kolejnych kwartałach. Czynniki wewnętrzne wskazują, że tak. Jednak dzisiaj przedsiębiorstwa, nawet te mniejsze, podejmują decyzje inwestycyjne nie tylko w oparciu o sytuację na rynku wewnętrznym. Gdyby tak było, sprawa byłaby rozstrzygnięta pozytywnie - w pierwszym kwartale 2011 r. po raz pierwszy od 2 lat firmy odnotowały 2-cyfrowy wzrost przychodów ze sprzedaży (12 proc.). Towarzyszył im co prawa wysoki, ale niższy od dynamiki sprzedaży, wzrost kosztów (11,6 proc.).  Pozwoliło to na wzrost rentowności firm – wynosi ona dzisiaj 4,3 proc. Przedsiębiorstwa mają także bardzo wysoką płynność gotówkową – 38,9 proc., co oznacza, że od razu są w stanie spłacić prawie 40 proc. swoich krótkoterminowych zobowiązań. Dla banków są potencjalnie świetnymi partnerami – niezła rentowność, bezpieczeństwo wynikające z wysokiej płynności, kontrola kosztów – mimo bardzo silnie rosnących cen surowców

Co wydarzyło się w pierwszym kwartale 2011 r. w przedsiębiorstwach? Największe wzrosty przychodów odnotowało górnictwo (mroźna zima), opieka zdrowotna, dostawy wody, budownictwo i przemysł. Jednak nie zawsze ponadprzeciętnej dynamice przychodów towarzyszyła wyższa rentowność, np. sektor opieka zdrowotna i pomoc społeczna wzrósł w pierwszym kwartale 2011 r. (r/r) o prawie 21 proc., a jednocześnie nie osiągnął dodatniego wyniku finansowego. Podobnie było w grupie firm budowlanych. Bardzo zróżnicowana była w tych sektorach także płynność gotówkowa oraz liczba firm, które zakończyły pierwszy kwartał 2011 r. dodatnim wynikiem finansowym. Na podstawie tych informacji można wskazać sektory gospodarki, które mogły być motorem inwestycji w tym okresie – to ciągle przetwórstwo przemysłowe, handel oraz (mimo słabych wyników finansowych) opieka zdrowotna i pomoc społeczna.

Jakie warunki muszą być spełnione, aby przedsiębiorstwa z tych sektorów silniej zaangażowały się w inwestycje, i aby firmy z innych sektorów do nich dołączyły? „Odpowiedź tkwi w sytuacji na rynkach poza Polską – problem finansów publicznych w kilku krajach nie został rozstrzygnięty. Ciągle nie wiemy jak docelowo rozwiązane będzie zadłużenie Grecji, Portugalii czy Irlandii. A odpowiedź na to pytanie jest równocześnie odpowiedzią na pytanie o warunki i koszt dostępu do zewnętrznych źródeł finansowania. Drugi czynnik, który warto wskazać jako warunkujący podejmowanie przez menedżerów i właścicieli firm decyzji inwestycyjnych, to ciągle obarczona wieloma ryzykami poprawa koniunktury gospodarczej w Europie. Wyniki Szwecji (prawie 7 proc. wzrost PKB) czy Niemiec (5,2 proc. wzrost PKB) za pierwszy kwartał 2011 r. bardzo pozytywnie zaskakują. Północ Europy w większości ma bardzo dobre wzrosty PKB. Jednak jednocześnie firmy otrzymują informacje z takich krajów, jak Niemcy, że druga połowa roku będzie zdecydowanie słabsza niż pierwsza. Takie prognozy nie pozostają bez wpływu na polskich przedsiębiorców i ich inwestycyjne decyzje. I jeszcze jeden czynnik zewnętrzny ograniczający skłonność przedsiębiorstw – inflacja. Przy tak podwyższonej inflacji i ryzyku utrzymywania się wysokiego, a przede wszystkim fluktuującego wzrostu cen, bardzo trudno jest ocenić pod kątem biznesowym, czy inwestycja, a później jej wykorzystanie przyniesie zwrot pozwalający na dalszy rozwój firmy” – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

masz / isb / pr
Autor artykułu:
masz / isb / pr
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"