Maciej Sawicki z Kanałem Sportowym pożegnał się z końcem lipca br., po czterech latach pracy jako prezes. – Zostaję w spółce jako mniejszościowy wspólnik i będę dalej mocno kibicować KS-owi, tylko już z trochę innej perspektywy – stwierdził na platformie X. Do Sawickiego należy 10 proc. udziałów firmy.
Na początku sierpnia jako prezes Kanału Sportowego w KRS został wpisany Mateusz Borek, jeden z głównych udziałowców i twórców kanału. Poprzednio w spółce pełnił krótko funkcję prokurenta, którą teraz objął Michał Pol, inny z głównych twórców i wspólników. O nowym prezesie pierwszy poinformował Press.
Tomasz Smokowski poza Kanałem Sportowym
Z Kanałem Sportowym całkowicie rozstał się natomiast Tomasz Smokowski. Sprzedał posiadane 75 udziałów firmy (to 22,5 proc. jej kapitału) i odszedł z funkcji prokurenta, co wpisano do KRS w połowie lipca. Nie podano na razie, kto kupił te walory.

Po 22,5 proc. udziałów Kanału Sportowego mają także Mateusz Borek, Michał Pol i spółka biznesmena z branży deweloperskiej Macieja Wandzla (w przeszłości współwłaściciela Legii Warszawa), która swój pakiet kupiła jesienią 2023 roku od Krzysztofa Stanowskiego.
Tomasz Smokowski jako twórca pożegnał się z Kanałem Zero we wrześniu ub.r., niedługo po zakończeniu letnich igrzysk olimpijskich. – Uznałem, że to najlepszy moment, żeby zrobić sobie dłuższą przerwę. Może definitywną, może nie – to się jeszcze okaże – stwierdził.
Kanał współtworzył od jego startu na początku 2020 roku, do jesieni 2021 był też prezesem spółki. Wcześniej przez kilka lat współpracował z Polsatem i przez wiele lat był związany z redakcją sportową Canal+, m.in. jako komentator piłkarski, prowadzący "Liga+ Extra", a przez kilka lat także dyrektor.

Obecnie Smokowski współpracuje z Eurosportem (jako komentator tenisa) oraz Radiem 357 (ma tam cotygodniową audycję muzyczną).
Kanał Sportowy bez nowego właściciela
Jak szczegółowo opisywaliśmy, w 2024 roku Kanał Sportowy zanotował spadek przychodów o 41 proc. do 14,89 mln zł, zaś jego zysk netto zmalał o ponad 60 proc. – z 5,15 do 1,89 mln zł. Wraz z odejściem Krzysztofa Stanowskiego, jesienią 2023 roku z kanału zniknęła większość programów o tematyce pozasportowej.

W lutym br. "Przegląd Sportowy" informował, że wspólnicy Kanału Sportowego negocjują sprzedanie posiadanych udziałów koncernowi telewizyjnemu Antenna Group, właścicielowi kanałów AXN. Mateusz Borek i Michał Pol mieli zostać w kanale tylko jako dziennikarze, zaś nowy właściciel miał go wprowadzić do sieci kablowych i na platformy satelitarne. Do transakcji jednak nie doszło.
Obecnie Kanał Sportowy ma 1,02 mln subskrybentów, a opublikowane na nim 6,5 tys. materiałów odtworzono 834 mln razy.











