Przypomnijmy – w październiku 2023 roku, na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi. Kontrolowana przez państwowy Orlen Polska Press odmówiła płatnej publikacji reklam wyborczych Lewicy i Trzeciej Drogi. Tłumaczono, że prezentowane przez te ugrupowania wartości lewicowe są „nie do pogodzenia z jego linią programową”. Sprawa wywołała oburzenie i szeroką krytykę dziennikarzy i komentatorów.
Doniesienie do prokuratury
Procederowi przyjrzał się nowy zarząd Orlenu – z opublikowanego przez płockiego giganta komunikatu wynika, że odmowa publikacji reklam oponentów PiS była motywowana politycznie.
„Kontrola wykazała (…), że przejęcie wydawcy prasy – spółki Polska Press – mogło mieć cel polityczny. Dowodzi tego ujawniona praktyka z okresu kampanii wyborczej 2023 r. Wówczas to zarząd Polska Press stworzył mechanizm blokowania ogłoszeń wyborczych celem promowania przedstawicieli tylko jednej ze stron sceny politycznej. Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie trafi wkrótce do prokuratury” – czytamy w oświadczeniu spółki.

Orlen przejął wydawnictwo od niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau na początku 2021 roku, po uzyskaniu zgody prezesa UOKiK. Szybko zmieniono cały skład zarządu (redaktor naczelną została Dorota Kania) oraz zdecydowaną większość naczelnych należących do firmy dzienników.











