Pinterest w Polsce: 200 tys. użytkowników. Eksperci: jest potencjał na więcej

Pinterest w marcu br. odwiedziło 210 tys. polskich internautów, o 70 tys. więcej niż miesiąc wcześniej. Eksperci z branży internetowej oceniają, że to dobry wynik jak na początek działania serwisu, a w przyszłości może on np. zastąpić fotoblogi.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:

Pinterest.com po raz pierwszy w badaniu Megapanel PBI/Gemius został odnotowany w lutym br. Odwiedziło go wtedy dokładnie 137 890 realnych użytkowników, zapewniając mu zasięg w wysokości 0,71 proc. W marcu serwis miał już 209 288 real users i 1,08 proc. zasięgu. Ponieważ nie jest objęty audytem site-centric, nie wiadomo, ile odsłon wykonali w nim polscy użytkownicy ani jak dużo czasu spędzili.

- To dobry początek Pinterestu w Polsce, ale na pewno nie jego ostatnie słowo. Każdy serwis ma swoich early adopters’ów, co nie znaczy, że tylko na tej grupie będzie budował swój potencjał w przyszłości - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marcin Langowski, dyrektor operacyjny pionu społeczności w Grupie Onet. O Pintereście tak dużo mówi się od jakiegoś czasu w branży marketingowej, że można by dojść do wniosku, że jego użytkownikami w Polsce jak na razie są w większości ludzie związani z marketingiem. - Nie przypuszczam, aby w branży pracowało aż tyle osób, chyba że doliczymy studentów - śmieje się Dominik Kaznowski, niezależny konsultant związany wcześniej m.in. z NK.pl i Agorą. - Odnośniki do Pinteresta widziałem m.in. na blogach poświęconych modzie, designowi czy kulinariom, więc myślę, że został on już zauważony trochę szerzej - dodaje Marcin Jagodziński, project manager Blip.pl. Również Marcin Langowski uważa, że wyników Pinterestu nie należy wiązać jedynie z zainteresowaniem nim wśród polskich marketingowców.

Z miesiąca na miesiąc Pinterest nie zyskał bardzo dużo nowych użytkowników, co wynika m.in. z tego, że z serwisu można korzystać tylko po otrzymaniu zaproszenia od zarejestrowanego już w nim internauty lub administratorów. - To faktycznie może być ograniczeniem wzrostu, ale z drugiej strony buduje elitarność i zainteresowanie - mówi Marcin Langowski, przypominając, że kilka lat temu na Facebooku też nie można było tak po prostu założyć sobie profilu. - Z drugiej strony przyrost liczby użytkowników o prawie 50% w ciągu miesiąca to chyba nie jest zły wynik? Zwłaszcza w kontekście tego, że nie jest łatwo założyć tam konto - zaznacza Marcin Jagodziński.

- Jest to strategia nastawiona na przyciąganie w początkowym okresie bardziej wartościowych użytkowników, którzy będą tworzyć treści w języku polskim. Długoterminowo daje podstawy do przyciągnięcia na stronę większych grup polskich internautów. Myślę, że chodzi też o zniechęcanie przygodnych użytkowników zaśmiecających serwis - opisuje Dominik Kaznowski. - Jak widać, Pinterest nie nastawia się na szybki podbój rynku, ale raczej na stopniowe budowanie pozycji, zaczynając od ograniczonej, ale wartościowej grupy. Tak jak każdy serwis oparty o ideę społeczności, w początkowej fazie rozwoju potrzebuje uzyskać masę krytyczną takich użytkowników. Dopiero w drugim etapie następuje otwarcie na szersze grupy użytkowników. Wtedy też mamy zwykle do czynienia z dynamicznym wzrostem - uważa Kaznowski.

grafika

Jakie są zatem zalety Pinterestu, które mogą przyciągnąć do niego szerszą grupę polskich internautów? - Pinterest, tak jak inne serwisy „scrap bookingowe”, np. Pinka.pl czy Pinspire, odpowiada na ludzką potrzebę dzielenia się informacjami o swoich zainteresowaniach oraz poszukiwania i obserwowania osób o podobnym hobby. Już teraz ponad 30 proc. konsumentów podejmuje decyzje zakupowe po tym, jak zobaczy zdjęcie produktu na tego typu stronach - ocenia Marcin Langowski. - Może się okazać, że Pinterest ma dużo większy potencjał do kreowania ruchu w e-commerce niż dotychczasowe metody -  zgadza sie Marcin Jagodziński. Natomiast Dominik Kaznowski wskazuje na rosnące znudzenie użytkowników Facebookiem, a tym samym - poszukiwanie alternatywnych serwisów społecznościowych. - Dotyczy to zwłaszcza grupy innowatorów, którzy z założenia nie chcą być tam, gdzie jest większość internauów. Między innymi na tej fali rośnie powoli Twitter, z którego nie korzystają przecież tak zwani przeciętni konsumenci - uważa Kaznowski. Zwraca też uwagę, że od kilku lat panuje tendencja do zastępowania polskich usług i serwisów przez ich globalne odpowiedniki. - Dlatego Pinterest może docelowo wyprzeć polskie fotoblogi, oferując połączenie zdjęć, grafik i krótkich opisów - prognozuje Kaznowski.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"