- Taki pomysł rzeczywiście się urodził w kręgach ścisłych władz partii - mówi informator “Rz”, członek władz PiS. Według niego autorami projektu są ludzie ze środowiska Adama Lipińskiego, wiceprezesa partii i związanych z nim działaczy tzw. frakcji młodych.
Na czele tygodnika PiS miałby stanąć Stanisław Janecki, były redaktor naczelny “Wprost”, który - według nieoficjalnych źródeł “Rzeczpospolitej” - jest dziś jednym z głównych spin doktorów kampanii PiS. Janecki miał już rozpytywać w środowisku swoich dawnych dziennikarskich współpracowników o zainteresowanie ewentualną pracą w nowym piśmie.
- To jakaś bajka. Nie prawda. Nie mam nic wspólnego z PiS, zajmuję się produkcją telewizyjną - mówi jednak w rozmowie z “Rzeczpospolitą” Janecki.
Gazeta napisała, że w kręgu ścisłych władz partii rozważane są dwie opcje. Pierwsza dotyczy wydawania tygodnika, który ukazywałby się próbnie przez okres kampanii wyborczej, druga - zainwestowania w jeden z istniejących na rynku niszowych tytułów.

PiS chce stworzyć własne pismo, bo już nie ufa “Gazecie Polskiej”. Między Adamem Lipińskim i naczelnem “GP” Tomaszem Sakiewiczem pojawiła się różnica zdań dotycząca tego, na co PiS powinien kłaść akcent. W ub.r. roku spór miał dotyczyć pisania na temat Smoleńska. A to właśnie dzięki temu tematowi “Gazecie Polskiej” rośnie sprzedaż, w kwietniu br. zanotowała ona wzrost o 91 proc. (więcej o sprzedaży tygodników opinii, kto liderem? Kto stracił najwięcej).











