Sosnowski dostał od zarządu PR naganę na początku lipca za napisanie artykułu „Co się stało z naszą Trójką”, opublikowanego w wydaniu „Newsweeka” z 4 lipca 2010. Dziennikarz opisał w nim nieprawidłowości i niepokojące zjawiska w publicznym radiu. Sytuacja ta wywołała dyskusję w środowisku mediów.
Głos w sprawie oficjalnie zabrały także Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Związek Zawodowy Pracowników i Współpracowników Programu II i III PR. Obie organizacje stanęły w obronie dziennikarza i zażądały od PR wyjaśnień w tej sprawie. Szczególnie duże wątpliwości wywołał fakt, że zarząd Polskiego Radia nie chce ujawnić treści uchwał, na podstawie których Sosnowski został ukarany (więcej na ten temat).
- Kara na Jerzego Sosnowskiego została nałożona nie za krytykowanie Polskiego Radia, lecz za złamanie dwóch uchwał. Jedna z nich mówi o zakazie konkurencji, a druga określa, kto z pracowników Polskiego Radia i o czym może rozmawiać z zewnętrznymi mediami. Treść tych uchwał nie może być upubliczniona. Opinia prawników stwierdza, że uchwały te stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa – podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Radosław Kazimierski, rzecznik prasowy Polskiego Radia.












