Była to jego pierwsza wizyta w TVP w czasie której spotkał się z Janem Dworakiem - prezesem, Piotrem Gawłem - członkiem Zarządu ds. marketingu i reklamy, Piotrem Fajksem - dyrektorem Biura Współpracy Międzynarodowej i Handlu.
Przewodniczący EBU w czasie spotkania z dziennikarzami i osobami współpracującymi z EBU podkreślił ważną rolę tej organizacji dla ładu medialnego na Starym Kontynencie. EBU reprezentuje nadawców publicznych m.in. wobec Unii Europejskiej i Rady Europy. Odgrywa też ważną rolę we współpracy między członkami.
- Mimo, że każdego roku przybywa w Europie ok. 300 kanałów telewizyjnych nadawcy publiczni nadal odgrywają bardzo ważną rolę - powiedział Arne Wessberg. Wynika to m.in. z tradycji, profesjonalizmu oraz związków z kulturą i problemami mieszkańców danego kraju.
Zebrani pytali przewodniczącego m.in. o sprawy dotyczące perspektyw zakupu praw do transmisji imprez sportowych. Arne Wessberg podkreślił, że strategia negocjacyjna uzależniona jest w dużym stopniu m.in. od możliwości finansowych telewizji publicznych. Dziś już wiadomo, że EBU będzie miała prawa do pokazywania Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2010 roku i Igrzysk Olimpijskich do 2012 roku. Na korzystnych warunkach udało się też nabyć prawa do pokazywania zawodów lekkoatletycznych w latach 2005 - 2009.
W trakcie spotkania poruszano również sprawy dotyczącego cyfryzacji procesu nadawania, perspektyw wdrażania telewizji wysokiej rozdzielczości (HDTV), a także roboczych kontaktów TVP z EBU.
Przewodniczący EBU wcześniej zwiedził siedzibę TVP.
