Reklama Pronto obraża i dyskryminuje kobiety

W spocie Pronto, którego dotyczyła skarga otrzymana przez Komisję Etyki Reklamy, obchodzący dom mężczyzna wskazuje kobiecie miejsce, które niewystarczająco wysprzątała i nakazuje jej: „Jeszcze tu”. Autorka skargi oceniła, że taki przekaz jest szowinistyczny i dyskryminuje kobiety, wywołując wrażenie, że mężczyźni mogą mieć wobec nich nierealistyczne oczekiwania. „Uważam to za obraźliwe! Nie jestem robotem do sprzątania dla mężczyzny! Jeśli coś mu przeszkadza niech sprząta sam” - stwierdziła kobieta.

Firma SC Johnson, do której należy marka Pronto, podkreśliła, że w skarżonej reklamie mężczyzna jedynie wyjaśnia sprzątającym kobietom, dlaczego ten środek może się im przydać i jak go stosować. Zdaniem reklamodawcy trudno dostrzec w tym męski szowinizm czy nierówne traktowanie kobiet.

Producent zaznaczył, że reklamy z zasady posługują się przesadą, uproszczeniami i stereotypami, dlatego trzeba je traktować z dystansem. „Jedyną prawdziwa rzeczą w reklamie jest prezentowany produkt lub usługa i weryfikowalne cechy tychże. Cała reszta to mniej lub bardziej zabawny, dowcipny, przejmujący ‘teatr’, kabaret, a czasami słaba inscenizacja, innymi słowy wyreżyserowany mini spektakl” - napisała firma.

W przypadku Pronto przekaz reklamowy jest oparty na stereotypowym podziale obowiązków domowych. „Pytaniem jest, czy rzeczywiście opieka nad domem, którą zwyczajowo sprawują kobiety, narusza jakikolwiek dobry obyczaj bądź dyskryminuje?” - zastanawiała się firma SC Johnson. Dodała, że z podobnych powodów jak spot Pronto można by oskarżyć reklamę odkurzaczy Bosch ProPower, w której mężczyzna potężnieje w oczach żony w miarę jak sprząta mieszkanie przy pomocy promowanego urządzenia (obejrzyj ten spot).

„Czy gdyby w reklamie pokazano mężczyznę naprawiającego kanalizację pod nadzorem śpieszącej się na przyjęcie, wyfiokowanej damulki, czy też śmieciarza lub szambiarza w stosownej sytuacji, to mężczyźni mogliby poczuć się urażeni? A może wszyscy Polacy powinni czuć się urażeni reklamą polskiego hydraulika? Przecież mamy tylu ludzi wykształconych, szczycących się różnymi osiągnięciami. A tu - dzięki reklamie - Polacy we Francji mogą być postrzegani jako naród hydraulików” - kpił producent Pronto.

„Stereotypy funkcjonują w społeczeństwie. Mężczyźni chodzą na ryby. Kobiety lubią robótki ręczne i magazyny dla kobiet. Wiele z nich spełnia się, wychowując dzieci i dbając o dom. Nawet jeżeli te tradycyjne role pod wpływem ewolucji świadomości społecznej z czasem zdezaktualizują się, to trudno dzisiaj - nadużywając pojęć normatywnych, takich jak dyskryminacja - ingerować w ten proces” - dodała firma.

Komisji Etyki Reklamy nie przekonały jednak te wyjaśnienia. Orzekła, że spot Pronto jest obraźliwa i dyskryminuje kobiety. „Pokazanie w reklamie mężczyzny, który w sposób protekcjonalny wskazuje palcem sprzątającej w mieszkaniu kobiecie, gdzie ma jeszcze poprawić/posprzątać/doczyścić, świadczy o przedmiotowym traktowaniu kobiety, co powoduje, że reklama narusza dobre obyczaje” - wyjaśnił zespół orzekający.