Rekordowy udział streamingu na ekranie telewizora. Netflix przed YouTube

Nielsen The Gauge to platforma pokazująca oglądalność treści wideo na telewizorze w podziale na telewizję naziemną, satelitarną, kablową oraz streaming. Narzędzie zadebiutowało na rynku amerykańskim wiosną 2021 roku. Pomiary The Gauge Polskę objęły pod koniec 2022 roku.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Z danych Nielsena wynika, że w styczniu 2024 roku udział oglądalności streamingu wśród całkowitej oglądalności na ekranie telewizora (grupa wszyscy 4+) stanowił 7,6 proc.

Jest to o 0,5 pkt. proc. więcej niż w grudniu ub.r., o 1,4 pkt. proc. więcej niż w listopadzie ub.r., o 0,8 pkt. proc. więcej niż w październiku ub.r., o 1 pkt. proc. więcej niż we wrześniu ub.r., o 0,5 pkt. proc. więcej niż w sierpniu ub.r., o 0,7 pkt. proc. więcej niż w lipcu ub.r., o 1,2 pkt. proc. więcej niż w czerwcu ub.r., o 1,1 pkt. proc. więcej niż w maju ub.r., o 0,9 pkt. proc. więcej niż w kwietniu ub.r., o 1,1 pkt. proc. więcej niż w marcu ub.r., o 1,2 pkt. proc. więcej niż w lutym ub.r., o 1,7 pkt. proc. więcej niż w styczniu ub.r. oraz o 2 pkt. proc. więcej niż w grudniu 2022 roku - pierwszego oficjalnego miesiąca pomiarów The Gauge.

- Czas spędzany z tradycyjną telewizją nie zmienił się w stosunku do grudnia, jednak czas przeznaczony na oglądanie streamingu wzrósł o 8 proc. Wśród programów telewizyjnych największą widownią w styczniu cieszyły się polskie seriale, programy informacyjne oraz transmisje Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wśród streamingowych źródeł treści wzrosty zanotowały serwis CDA.pl i platformy HBO Max, Canal+ online oraz Netflix. Przełożyło się to na wzrost udziału streamingu w całkowitej oglądalności wideo na ekranie telewizorów - informuje Nielsen.

Netflix o 0,5 pkt. proc. przed YouTube

Liderem wśród platform OTT jest platforma Netflix, której udział w oglądalności na telewizorze w grudniu 2023 wyniósł 2,1 proc. (wzrost o 0,2 pkt. proc. względem grudnia ub.r.). Drugi YouTube miał 1,6 proc. udziału (w dół o 0,2 pkt. proc.). Pozostałe platformy wygenerowały łącznie 3,9 proc. udziału (wzrost o 0,5 pkt. proc.), ale Nielsen nie ujawnia o nich szczegółowych informacji. W tym gronie znajdują się m.in. Disney+, Viaplay, HBO Max oraz SkyShowtime.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/fakty-liderem-w-styczniu-widownia-19-30-spadla-o-760-tys-osob,7169435772044929a ##

Dla porównania, w styczniu br. największy udział w oglądalności miała telewizja satelitarna (30,1 proc. całej oglądalności na telewizorze), na drugim miejscu znalazła się telewizja kablowa (33,4 proc.), a trzecim najpopularniejszym źródłem treści oglądanych na ekranie telewizora była telewizja naziemna (22,3 proc.).

Co to jest The Gauge?

Raport The Gauge został stworzony, aby zapewnić branży medialnej miesięczną analizę oglądalności na ekranie telewizora w ramach poszczególnych źródeł telewizji. Nielsen opublikował swoje pierwsze wydanie The Gauge w USA w maju 2021 roku.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/tvn24-nowym-liderem-w-styczniu-z-historycznym-rekordem-telewizja-republika-tuz-za-polsatem,7169437208561793a ##

Dane dotyczące polskiego rynku pochodzą z jednoźródłowego panelu telemetrycznego Nielsena składającego się z 3 500 gospodarstw domowych i prawie 9 700 panelistów. Zestawienie oparte jest o dane miesięczne dotyczące udziału w oglądalności AMR (Average Minute Rating).

Dane przedstawione są dla grupy powyżej 4 roku życia w podziale na treści pochodzące z telewizji kablowej, satelitarnej, naziemnej (zarówno liniowej jak i przesuniętej w czasie do 7 dni) oraz oglądalności pochodzącej ze streamingu (oglądalność live streaming stacji telewizyjnych na platformach OTT zaklasyfikowana jest jako oglądalność streamingu). Do kategorii „Inne” zaliczana jest oglądalność nierozpoznanych treści.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/ogladalnosc-telewizji-w-polsce-jak-to-sie-mierzy-nielsen,7170058059229313a ##

Nielsen Polska informuje że stworzył The Gauge: Polska przy użyciu metodologii koncepcyjnie podobnych do tych w wersji amerykańskiej. - Przy dokonywaniu jakichkolwiek porównań należy wziąć pod uwagę różnice metodologiczne - zaznacza firma badawcza.