Rynek SEO/SEM: co wydarzyło się w 2014 roku, jaki będzie 2015?

O minionym roku w polskiej branży marketingu w wyszukiwarkach internetowych i prognozach na nadchodzące 12 miesięcy opowiadają menedżerowie w czołowych firm, takich jak m.in. Bluerank, Conversion, Artefakt, Traffic More, iProspect, Tense i Cube Group.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polska-branza-interaktywna-podsumowanie-2014-roku-prognozy-na-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rok-2014-pod-lupa-branzy-pr-prognozy-na-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polski-rynek-reklamowy-jaki-byl-w-2014-roku-co-w-2015-agencje ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/internet-i-marketing-mobilny-podsumowanie-2014-roku-prognozy-na-2015-agencje-i-wydawcy ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rok-2014-w-polskiej-e-reklamie-co-wydarzy-sie-w-2015-sieci-wydawcy-agencje ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/domy-mediowe-podsumowuja-polska-reklame-w-2014-roku-i-prognozuja-2015-rok ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rok-2014-w-social-media-prognozy-na-2015-agencje-i-wydawcy ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/badacze-rynku-o-2014-roku-prognozy-na-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polski-e-commerce-jaki-byl-w-2014-roku-co-wydarzy-sie-w-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/portale-podsumowuja-polski-internet-w-2014-roku-i-prognozuja-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wideo-i-vod-w-polskim-internecie-podsumowanie-2014-roku-prognozy-na-2015 ##

 

Sylwester Wrona, media manager Traffic More

grafika

Wydarzenie rokuTen rok obfitował w wiele zmian zarówno w algorytmie Google jak i w wyszukiwarkach. Większość zmian idzie w kierunku promowania jak najlepszych treści. Dotyczy to zarówno pozycjonowania, jak i Google Adwords. Zmian wprowadzonych w Google Adwords było wiele (m.in. zmiana sposobu oznaczania linków sponsorowanych, dopasowywania fraz, specyfikacji technicznych banerów w Google Display Network), ale nie miały one bardzo dużego wpływu na prowadzone kampanie.

Sukces rokuSukcesem niewątpliwie jest update algorytmu Pingwin 3.0. To ważny krok w dążeniu Google do promowania witryn o jak najlepszym jakościowo contencie. Zyskali ci specjaliści SEO, którzy dbają w swojej pracy o treści wysokiej jakości, dobrą optymalizację oraz generują linki w mediach społecznościowych. Stracili ci, którzy inwestowali w ilość, a nie w jakość. Myślę, że to dobry trend zarówno dla internautów, jak i reklamodawców. Szczególnie pozytywnie odczuli to użytkownicy, ponieważ dzięki zabiegowi Google otrzymują lepszy content.

Porażka rokuO porażce raczej mogą mówić tylko ci, którzy nie dostosowali się w porę do „jakościowego” promowania swoich serwisów. Tych, którzy zawsze stawiali na jakość w swojej pracy, ominęły negatywne konsekwencje.

Człowiek rokuTradycyjnie nie udzielam odpowiedzi na to pytanie.

Trend rokuZdecydowanie uważam, że trendem roku jest jakościowa treść dostosowana do zapytania internauty, czyli update algorytmu Pingwin 3.0. Google idzie w dobrym kierunku, dbając poniekąd o reklamodawcę i użytkownika.

Prognoza na 2015Sadzę, że rozwijanie sieci reklamowej Facebooka wymusi zmiany, głownie w możliwościach w doborze targetu w Google Display Network. Spodziewam się również dalszych zmian w wyszukiwarce dążących do promowania jak najbardziej adekwatnych i jakościowych treści dla danego zapytania.

 

Mateusz Dela, SEO specialist w AdSeo (Grupa Adweb)

grafika

Wydarzenie rokuNiewątpliwie dwie konferencje - kolejna edycja polskiego Search Marketing Day oraz druga edycja Marketing Festival w czeskim Brnie, które skupiły wielu ekspertów z całego świata, a co za tym idzie ogrom wiedzy i doświadczenia przekazane przez prelegentów. Sukces rokuW mojej opinii narzędzie Semstorm, które okazało się narzędziem każdego SEOwca, a także SEMowca. Jego funkcjonalność, a także miliony słów kluczowych, pozwalają dokonywać bardzo fajnych analiz i na bieżąco monitorować konkurencję - zarówno w wynikach organicznych, jak i AdWords. Porażka rokuZłamanie wytycznych przez samo Google poprzez umieszczenie na ich blogu linka mogącego manipulować wynikami wyszukiwania. Człowiek rokuBartosz Góralewicz - wprowadza światowy powiew jakości SEO na polski rynek. Duże doświadczenie, nieszablonowe rozwiązania a także ciekawe artykuły wychodzące spod jego pióra dają powody do dumy, że Polak jest światowym specjalistą. Trend rokuContent - buzz marketing + optymalizacja jako sprawdzony sposób na pozyskiwanie wartościowego, tematycznego ruchu na stronę a linki w formie url jako „efekt uboczny” ;-)

Prognoza na 2015Jeszcze więcej działań ze strony Google mających na celu utrudnienie pracy pozycjonerom (powiększając Google ZOO - poprzez wprowadzenie kolejnych update’ów algorytmu), czyli tym samym zwiększenie zysków z Adwords.

Na dalszych podstronach wypowiedzi przedstawicieli firm SEOgroup, Grupa Tense, Inetmedia, iProspect, Bluerank, Cube Group, MEC, DDS Poland, Artefakt, Gemius, Conversion i Semahead.

Michał Herok, managing director SEOgroup

grafika

Wydarzenie rokuAktualizacja algorytmu wyszukiwarki Google - Pingwin 3.0. Jak zawsze zelektryzowała ona branżę. Tym razem wyjątkowo wszyscy czekali na nią aż rok czasu, tyle właśnie zajęło specjalistom Google jej przygotowanie. Sama aktualizacja była w swoich konsekwencjach z pewnością dużo łagodniejsza od poprzednich. Tym niemniej wymusiła dalsze zmiany jakościowe w kontekście realizowanych strategii SEO.

Sukces rokuWzrost świadomości klientów, którzy coraz mocniej doceniają i jednocześnie oczekują wysokiej jakości działań SEO/PPC. Ze szczególnym uwzględnieniem tych pierwszych. Widać bardzo mocno, że lata edukacji przyniosły w tym zakresie wymierne efekty. Żaden poważny klient nie może już sobie pozwolić na wykonywanie tego typu działań w sposób tani i nierzetelny, ze względu na zbyt duże ryzyko utraty reputacji. Innymi słowy, marki są w stanie podwyższać wydatki na te działania, kupując w ten sposób wyższą jakość i bezpieczeństwo, które przekłada się bezpośrednio na wzrost efektów.

Porażka rokuWciąż funkcjonują na rynku podmioty mamiące klientów niską ceną usług, które jednocześnie zapewniają szybkie, ale krótkotrwałe efekty. Wykonują tak naprawdę chałturę i są prawdziwą solą w oku. Praca takich firm pseudo pozycjonerskich kończy się zawsze tak samo - nałożeniem kary przez wyszukiwarkę Google na domenę klienta. To one psują rynek, ale jednocześnie wpływają na całokształt postrzegania działań SEO przez inne podmioty. Szczęśliwie ze względu na podwyższanie norm jakościowych przez Google wiele takich firm upada i ich popularność nie jest tak duża jak kiedyś.

Człowiek rokuBrak.

Trend rokuWiele agencji zdecydowało się na zmianę realizowanej przez dłuższy czas strategii. Coraz śmielej i częściej klienci decydują się na działania z zakresu content marketingu i buzz marketingu. Niewątpliwie wielu markom sen z powiek spędzają opinie na ich temat, wielokrotnie nieprawdziwe, lecz bardzo dobrze widoczne w wynikach wyszukiwania Google, więc ochrona wizerunku marki w wyszukiwarkach również stała się ważną usługą.

Prognoza na 2015Na pewno rok 2015 będzie stał pod znakiem mobile, więc wszelkiego rodzaju działania SEO/PPC/SMO będą jeszcze mocniej koncentrować się na dostępności dla tego kanału. Jeszcze bardziej niż do tej pory znaczenie będzie mieć optymalizacja witryn pod kątem SEO, to będzie jednym z głównych kluczy niezbędnych do osiągnięcia sukcesu. Niewątpliwie również w kontekście działań reklamowych z użyciem PPC/SMO nastąpi spory progres, dodatkowe narzędzia optymalizacyjne realizujące tego typu kampanie staną się niezbędne do zwiększenia ich efektywności. Wszystko to będzie miało niebagatelny wpływ na ciągłe podwyższanie jakości i czerpanych benefitów z działań nie tylko SEO/PPC/SMO, ale ogólnomarketingowych.

 

Michał Jangas, SEO director w Grupie Tense

grafika

Wydarzenie rokuWydarzeniem roku 2014 z pewnością można nazwać kolejną aktualizację Pingwina. Dlaczego?

Po pierwsze - branża SEO „czekała” na nią rok. Po drugie - aktualizację zapowiedziano dwa tygodnie wcześniej, podczas konferencji Search Marketing Expo w Nowym Jorku. W przypadku zmian algorytmów Google, tak bezpośrednie zapowiedzi raczej się nie zdarzają. Natomiast samo wprowadzenie aktualizacji nie zostało po fakcie oficjalnie potwierdzone.

Co więcej, Pingwin 3.0 to zmiana algorytmu, o której pisały najważniejsze portale w Polsce (nie tylko branżowe). Aktualizacja była tematem artykułów np. w Gazeta.pl i Wyborcza.biz. Do tej pory tak szerokie omówienie tematu w mediach nie miało miejsca.

Jak zmiana przełożyła się na wyniki wyszukiwania? Mimo szumnych zapowiedzi nie była tak spektakularna, jak można by przypuszczać. Jednak aktualizacja jeszcze się nie zakończyła (zgodnie z zapowiedziami miała trwać kilka tygodni) i być może wkrótce jej efekty staną się wyraźniejsze.

W Polsce i za oceanem pojawiają się głosy, że Pingwin może być teraz aktualizowany znacznie częściej (na bieżąco?). Na pewno byłoby to wyzwaniem dla branży SEO i wymagało zmiany podejścia do linkowania stron.

Porażka rokuNa tytuł porażki roku z pewnością zasługuje klęska giełdy linków Prolink. Po podjęciu przez pracowników Google akcji wymierzonej w tego typu systemy, ukarane zostały zarówno strony wydawców, jak i strony pozycjonowane przy ich użyciu. Działania te były na tyle skuteczne, że właściciel giełdy zadecydował o zawieszeniu jej działania. Zgodnie z mailem do wydawców Prolink z 24 listopada, działanie systemu zostało zawieszone w celu analizy problemu i modernizacji.

Trend rokuW tym roku wyraźnym trendem było wykorzystanie content marketingu jako wsparcia działań SEO. Mocno rozwinęły się rodzime platformy, które pozwalają na samodzielne prowadzenie kampanii. Odbiło się to z pewnością na jakości publikacji - część tekstów powstawała wyłącznie w celu pozyskania linka do strony.

Jednak niedawno Google we Wskazówkach jakościowych wymieniło artykuły sponsorowane jako działania naruszające wytyczne. Czy zakończy to krótką erę niskiej jakości publikacji? Zobaczymy.

Prognoza na 2015Przyszły rok będzie prawdopodobnie walką o użytkowników mobilnych. Google, wprowadzając w wynikach wyszukiwania znacznik informujący o przystosowaniu stron internetowych do urządzeń mobilnych, wymusi na właścicielach stron przekształcanie ich na responsywne. Chcąc pozyskać ruch na stronie, coraz częściej będziemy musieli myśleć również o jej funkcjonalności, do czego niejako zmusi nas Google. Podobna sytuacja miała już miejsce - Google w pewnym sensie wymusiło na administratorach stron instalacje certyfikatu SSL, uznając go za czynnik rankingowy. Podobny mechanizm prawdopodobnie zadziała w przypadku przystosowania stron do urządzeń mobilnych.

Kolejną rzeczą, jaka prawdopodobnie zmieni się w 2015 roku, jest sposób myślenia o SEO. Do tej pory było ono traktowane jako zupełnie niezależny kanał pozyskiwania ruchu na stronę. Jednak coraz częstsze zmiany algorytmu w pewien sposób wymuszają wplatanie działań SEO w ogólną strategię inbound marketingu. W tym roku byliśmy świadkami problemów, jakie spotkały podmioty opierające swoją strategię marketingową wyłącznie na pozycjonowaniu. Aktualizacja algorytmu sprawiała, że marka znikała z wyszukiwarki, co prowadziło bezpośrednio do jej upadku. Traktując SEO jako element większej strategii, jesteśmy bardziej odporni na efekty decyzji Google - zarówno jako pozycjonerzy, jak i strona pozycjonowana.

Warto wziąć także pod uwagę fakt zmiany domyślnej wyszukiwarki w przeglądarce Mozilla Firefox na Yahoo!. O ile dla polskiego rynku nie będzie to miało większego znaczenia, to w USA udział Google może się znacznie zmniejszyć. W konsekwencji jeszcze większą uwagę będzie trzeba przykładać do widoczności strony w wyszukiwarce Yahoo!, bazującej na silniku Bing.

Tomasz Struzik, dyrektor zarządzający Inetmedia

grafika

Wydarzenie rokuTrudno jest jednoznacznie wskazać na jedno, bo jak wiadomo było co najmniej kilka takich wydarzeń, które w mojej opinii zasługują na wyróżnienie. Chciałbym wskazać na te, które nie powinny zostać pominięte w podsumowaniu.

Rekomendacja Google, aby strony internetowe zabezpieczać certyfikatem SSL, która pojawiła się po masowych atakach hackerskich na strony zbierające dane klientów w celu ich obsługi oraz nacisk na przystosowanie witryn do wszystkich urządzeń mobilnych z powodu szybko rosnącego udziału tych urządzeń w ruchu przychodzącym do witryn.

Update’y algorytmu Google, jako te najważniejsze wymienię trzy:1. Payday Loan 2.0 mający na celu wyczyszczenie spamowych treści powiązanych z branżą finansową.2. Pigeon, którego zadaniem jest wpływ na dokładniejsze i bardziej trafne prezentowanie lokalnych wyników wyszukiwania związanych z frazami lokalnymi.3. Usunięcie Authorship z wyników, co spowodowało spadek ruchu na wielu stronach, nawet o 60 proc.

Przyjęcie uchwały przez Parlament Europejski w sprawie podzielenia Google, aby zapobiec praktykom monopolistycznym. Dyskusja o tym oraz decyzje Komisji Europejskiej mogą znacząco wpłynąć na Google i rynek nowych technologii, co z kolei może przyczynić się też do dalszej polemiki w tym jakże kontrowersyjnym temacie w nadchodzącym roku.

Sukces rokuDuży wzrost znaczenia kontentu, a konkretnie mam na myśli treść o wysokiej jakości przydatnej internaucie. Rynek docenia wartość kontentu i poprawia zarządzanie treścią w wyszukiwarkach. Zasoby utworzone w ramach wzbogacenia zawartości stron internetowych pracują dla danego biznesu czy dla danej witryny przyciągając znacznie większą liczbę użytkowników internetu, którzy otrzymują coraz lepsze informacje, których poszukują.

Kontent pomaga zdyfersyfikować źródła pozyskiwania ruchu na stronę internetową, a to zabezpiecza witrynę i biznes przed kolejnymi update’ami algorytmu Google, które mogą spowodować nagły spadek ruchu do strony oraz pomaga pozyskać nowych, potencjalnych klientów.

Porażka rokuFakt, że Google nie przedłużył umowy o współpracy z przeglądarką Mozilla Firefox, która podpisała umowę z Yahoo (wyszukiwarka Bing) na kolejne 5 lat. Na razie zmiana będzie odczuwalna w USA, ale w następnym roku sukcesywnie ma być wprowadzana w pozostałych krajach. Wprawdzie Mozilla podaje, że planuje dopasowanie przeglądarek do danego regionu lub państwa, ale można spodziewać się próby przejęcia części rynku przez wyszukiwarkę Bing w krajach, gdzie dużo użytkowników korzysta z Firefox, a takim krajem jest m. in. Polska. Dla branży oznaczałoby to zmianę strategii SEO/SEM, renegocjację umów z klientami i więcej pracy w przygotowanie działań w wyszukiwarce Bing.

Człowiek rokuKarolina Kruszyńska z Google Search Quality Team. Działania prowadzone przez Karolinę i jej podejście do tematu polepszyły jakość wyników wyszukiwania w polskim Google i przyczyniły się do tego, że strony internetowe wzbogaciły swoją treść w bardziej trafiającą w potrzeby użytkowników wyszukiwarki.

Karolina zwróciła uwagę webmasterom na zmianę toku myślenia i podejścia do SEO jako do długoterminowej inwestycji. Wskazała, że działania na krótką metę są kiepską strategią oraz prowadzą do problemów z sytuacją i oceną witryny w Google, a strona zamiast dostarczać lepszą treść i przyciągać większą liczbę użytkowników traci zarówno na wartości i na ruchu.

Trend rokuZmiana algorytmów Google, walka ze spamem oraz nałożenie przez Google dużej ilości filtrów na strony internetowe spowodowało zmianę podejścia klientów i większości firm naszej branży oraz freelancerów do wyceny kosztów SEO/SEM. Świadomość klientów wzrosła i już tylko niewielki ich procent oczekuje pracy za darmo czyli wyceny wyłącznie za efekt, gdyż przekonali się, że jakość takiej pracy bywa różna. Klienci przyjęli do wiadomości, że każda godzina pracy nad  witryną  internetową w celu poprawy jej wartości i oceny ze strony Google i użytkowników wyszukiwarki kosztuje realne pieniądze i należy za to płacić w każdym miesiącu.

Rynek sukcesywnie zaczyna przekształcać się taki rynek jaki spotykamy w Czechach i krajach Europy zachodniej, gdzie klient płaci za ilość wykonanej pracy. Teraz w Polsce proponuje się klientowi rozliczenie w formie: abonament miesięczny + premia za efekt, gdzie tym efektem do wyboru jest: wzrost widoczności strony w Google, wzrost ruchu na stronie lub też wzrost pozycji strony w Google. Nareszcie jest to zdrowe podejście do tematu i mam nadzieję, że wszyscy w tej branży będą tak się rozliczać z klientami, a wykonywana praca będzie satysfakcjonować obie strony.

Prognoza na 2015W przyszłym roku nastąpi duży wzrost znaczenia rynku mobilnego, który bardzo szybko rośnie już teraz i błyskawicznie zyskuje uznanie użytkowników. Powinniśmy się spodziewać wzrostu znaczenia wyszukiwarki Bing na rynku wyszukiwarek poprzez wykorzystanie Firefoxa oraz Apple. Widać, że intensywne działania Microsoftu mają na celu doprowadzenie do powiększenia udziału na rynku wyszukiwarek i nie zdziwiłbym się, gdybyśmy zobaczyli Bing w niektórych dużych, polskich portalach. Nowy rok przyniesie zmiany w strategiach marketingowych wielu biznesów pod kątem SEO. Odchodzenie od klasycznego SEO nastawionego w głównej mierze na działania pod wyszukiwarkę na rzecz kompleksowych działań marketingowych uwzględniających na pierwszym miejscu potrzeby klienta stanie się powszechne.

Dzisiejsze SEO bardzo wychodzi poza dotychczas znane pojęcie SEO i zaczyna skupiać się na potrzebach klienta firmy i użytkownika internetu. Z tego powodu działania SEO muszą być zintegrowane ze wszystkimi działaniami marketingowymi w internecie jak i poza nim z uwzględnieniem podnoszenia ilości ruchu na stronę i ilości konwersji oraz uzyskaniem większego zwrotu z inwestycji. Wszystkie te czynności przekładają się na lepsze pozycje w wyszukiwarce i lepszą widoczność witryny. A szefowie działów marketingu i kierownicy działów operacyjnych każdej firmy muszą uwzględnić ten fakt i w 2015 roku dostosować swoje strategie i plany mając je szczególnie na uwadze.

Wzrasta świadomość znaczenia analityki internetowej i jej roli w marketingu internetowym z powodu korzystania przez użytkowników z wielu urządzeń. W kolejnym roku analityka internetowa stanie się obok kontentu głównym czynnikiem, jaki wpłynie na dopasowanie przekazu do konsumenta. Analiza danych z zachowań użytkowników rozszerzy się i będziemy postawieni przed wyzwaniami związanymi z wielokanałowym marketingiem oraz z używaniem wielu urządzeń przez jednego użytkownika. Kluczowym stanie się mierzenie każdego kanału i ruchu z danego urządzenia, a następnie złożenia tych danych w całościowy obraz zachowania użytkownika, a następnie dostarczenie mu treści oraz reklam zgodnych z jego oczekiwaniami.

 

Mateusz Godala, SEM manager w iProspect

grafika

Wydarzenie rokuUruchomienie przez Google „narzędzi dla doświadczonych użytkowników”. Pierwsze z nich, „dostosowanie reklam”, jest dostosowanie do zaawansowanego zarządzania reklamami. Pozwala tworzyć w pełni dynamiczne reklamy, które dostosowują się do użytkownika czy bazy danych. Reklamy w real time dostosowują się do potrzeb użytkowników, np. podając im inną ofertę w zależności od lokalizacji czy stanu magazynowego. Zostało wypuszczone jesienią. Na razie nie doceniane, może mocno pozmieniać krajobraz serpów. Porażka rokuZawieszenie działalności Prolink w wyniku akcji Google. Giełdę linków, na której wydawcy sprzedawali linki pozycjonerom wbrew zaleceniom Google. Team jakościowy dobił już kolejny system/giełdę wymiany linków w ciągu roku. Według serwisu Antyweb 450 firm i agencji korzystało z tego systemu. Ciekawe, ile z nich dostało kary. Człowiek rokuWojtek Karwowski - założyciel Semstorm, czyli narzędzia do monitorowania i optymalizacji działań SEM. Za stworzenie narzędzia, które z powodzeniem konkuruje z zachodnimi odpowiednikami, a miejscami je przebija. Polacy nie gęsi i swe toolsy mają. Trend rokuContent marketing. Są ludzie, którzy wyprzedzili trend i nie pozycjonowali się blackhatowymi metodami. Google po kolei dobija kolejne strony pozycjonowane tanimi linkami bez tworzenia wartościowych treści. Myślę, że ten rok należał u nich do udanych. Content is the king. Prognoza na 20152014 rok był do tej pory najlepszy jeśli chodzi o odpalanie ważnych dla rynku SEM/SEO narzędzi w wersji beta. Żeby prowadzić konkurencyjne działania w sieci coraz bardziej konieczne jest korzystanie z wyspecjalizowanych narzędzi.  Sądzę, że po siedmiu latach mobile, rok 2015 dla odmiany będzie rokiem narzędzi.

Maciej Gałecki, CEO w Bluerank

grafika

Wydarzenie rokuTrudno mi wskazać jedno przełomowe wydarzenie, które spontanicznie i natychmiast przychodzi na myśl, gdy mówimy o branży SEM. Myślę, że dojrzałość rynku SEM powoduje, że wydarzeń o takim ciężarze gatunkowym już po prostu nie ma.

Sukces rokuNaszym prywatnym sukcesem była pierwsza nagroda zdobyta przez polską agencję w prestiżowym, europejskim konkursie branżowym European Search Awards, za kampanię lokalną dla właściciela marki Mitsubishi.

Na polu ogólnym w Polsce, uważam, że sukcesem jest ewolucja firmy Netsprint w kierunku dostarczania ciekawych i innowacyjnych rozwiązań dla branży SEM.

Porażka rokuNie chciałbym uprawiać negatywnej komunikacji, więc nie udzielę odpowiedzi na to pytanie.

Człowiek roku w PolsceW naszej branży to Artur Banach - człowiek, który nie tylko odzyskał kontrolę właścicielską (wspólnie z grupą współwłaścicieli) nad Netsprintem, ale to również sprawny i innowacyjny menedżer, pod którego przewodnictwem Netsprint, czy Adkontekst wprowadzają na rynek innowacyjne produkty i technologie, umiejętnie rywalizując z globalnym graczem, czyli Google.

Trend rokuPomijając trendy oczywiste (takie jak dbanie o coraz wyższą jakość wyników wyszukiwania), chyba warto wspomnieć dwa zjawiska - remarketing i mobile. Oba zyskują nieustannie na znaczeniu i narzędziowych możliwościach komunikacji marketingowej. W przypadku remarketingu to np. bazowanie na metrykach narzędzia Google Analytics (w przypadku produktów AdWords), a w przypadku mobile to ciągły, intensywny wzrost ilości zapytań i roli w procesach decyzyjnych towarzyszących zakupom.

Prognoza na 2015Dalsza monetyzacja przez Google ruchu mobilnego (istotna i ciekawa zwłaszcza z perspektywy rywalizacji o budżety z Facebookiem) oraz bardziej śmiałe wykorzystanie ekosystemu Google do realizacji działań wizerunkowych. Rynek SEM powinien rozwijać się w tempie 6-8 proc. rocznie.

 

Paweł Ważyński, SEM director w Cube GroupCezary Śledziak, prezes agencji Semtec (należącej do Cube Group)

grafika

Wydarzenie rokuWydarzenie roku w segmencie SEM/SEO ma zawsze związek z Google. Dla SEMowców była to największa do tej pory akcja reklamowa Google promująca jego flagowy produkt „AdWords - tak reklamuje się w Google”, zakończona konferencją Partners Connect z transmitowanym panelem publicystycznym o zasięgu ogólnopolskim. To kolejny udany etap edukowania rynku i ukazywania efektywnych możliwości reklamy online, zwłaszcza dla mniejszych i średnich firm. Duży zasięg kampanii (nie tylko powierzchnie Google) spowodował wyraźny wzrost zainteresowania usługami SEM.

Z kolei dla branży SEO wydarzenie roku to przede wszystkim update algorytmu Pingwin ponad rok po ostatniej aktualizacji wraz z wprowadzeniem częstszych jego odświeżeń, których efektem były spadki pozycji wielu witryn.

Sukces rokuPrzede wszystkim to nowi oficjalni trenerzy Google AdWords. Ich liczba sukcesywnie rośnie (w tym roku do 25 osób w całej Polsce). Jest to wzrost o 30 proc. w stosunku do roku poprzedniego i niewątpliwie znak, że podnosi się jakość wiedzy SEMowej we wszystkich regionach naszego kraju.

Pod kątem SEO było to coraz lepsze wychwytywanie systemów wymiany linków (SWL) przez Google oraz ukaranie wydawców jednej z giełd linków. Ważne jest również z perspektywy White Hat SEO coraz częstsze karanie za nadal bardzo popularne wśród pozycjonerów wykorzystywanie presell pages oraz katalogów stron stworzonych wyłącznie na potrzeby SEO.

Porażka rokuPo raz kolejny została przeszacowana prognoza zwiększonego potencjału urządzeń mobilnych w ruchu SEMowym. Oczywiście widoczny jest wzrost, ale rewolucją nie możemy tego nazwać. Na uwagę zasłużyło również niewłaściwe podejście części agencji SEO do content marketingu, który pojmowany jest jako publikacja zamówionych artykułów na ładnie wyglądających zapleczach pozycjonerskich. Niektórzy klienci nie wierzą w siłę „prawdziwego” content marketingu na witrynach premium, przez co nie chcą dodatkowo płacić za jakościowe publikacje, tylko rozliczać się wyłącznie za pozycje fraz kluczowych.

Człowiek rokuBrak wyróżniającej się postaci w Polsce. Jako firma Google w dalszym ciągu wiedzie prym w ustalaniu trendów oraz kierunku rozwoju biznesu SEM-owego. Głównie dzięki ciągłemu udoskonalaniu swoich narzędzi marketingowych (AdWords, Analytics) oraz wsparciu szkoleniowemu i edukacyjnemu na polskim rynku. Dzięki temu świadomość wśród polskich firm, zwłaszcza z sektora MŚP, na temat możliwości rozwoju biznesu, jakie daje reklama SEM, jest rok do roku coraz większa. Na wyróżnienie zasługuje także rzesza SEO blogerów dzieląca się swoją wiedzą z klientami, co przyczynia się do zwiększenia edukacji rynku.

Trend rokuNajbardziej widocznym trendem w SEM jest rozwój narzędzi dla e-commerce w Google AdWords. Przede wszystkim - wyjście z wersji beta kampanii produktowych, które stały się w tym roku dostępne dla wszystkich reklamodawców. Zeszłoroczne testy reklam z listą produktów (PLA) spowodowały zastąpienie nowymi kampaniami produktowymi. Dodatkowo zostały wprowadzone zmiany w specyfikacji plików danych (product feed), doszło wiele nowych raportów, które umożliwiają lepszą optymalizację kampanii. E-commerce dostał dodatkowe wsparcie również dzięki Ad Customizers, dzięki któremu jeszcze dokładniej możemy dostosować komunikat reklamowy, zwiększyć jego skalowalność i ograniczyć czasowo wezwania do działania.

Natomiast w ramach SEO na uwagę zasługuje wzrastające znaczenie optymalizacji witryn pod kątem użytkowników, w tym po raz kolejny zwrócenie uwagi na jakość treści poprzez kolejne update’y algorytmu Panda, promowanie witryn dostosowanych pod urządzenia mobilne oraz tych wykorzystujących protokół HTTPS. Należy również zwrócić uwagę na coraz więcej stron typu one page, które najczęściej nie są optymalnie wykonane pod wymogi wyszukiwarek, co bardzo ogranicza potencjał ruchu z Google.

Prognoza na 2015Przede wszystkim będzie to dalszy stabilny wzrost znaczenia SEMu w torcie reklamowym. Trend stale rosnący, ale dynamika wzrostu delikatnie słabsza niż w latach poprzednich. W 2015 powinna wynieść około 8-10 proc. Jest to naturalna sytuacja spowodowana większą stabilnością i dojrzałością polskiego rynku reklamy online. Głównym czynnikiem wpływającym na zwiększanie wydatków jest rozwój narzędzi i możliwości reklamowych w Google oraz ciągła edukacja SEMowa rynku, zwłaszcza tych klientów o mniejszej świadomości korzyści płynących z tego kanału. Produktowo dalej będą rozwijały się narzędzia dla e-commerce, a większy support powinny uzyskać narzędzia/reklamy budujące zaangażowanie (Lightboxy, Trueview, itp.) oraz branding.

Nastąpi kontynuacja zwalczania przez Google nienaturalnych metod zdobywania linków - ze stron niskiej jakości oraz w sposób masowy - przez SWLe. Liczę na wzrost znaczenia prawdziwego content marketingu jako metody naturalnego pozyskiwania użytkowników i promowania serwisu poprzez merytoryczne, tematyczne treści publikowane na witrynach wysokiej jakości oraz premium. Niestety, nie najlepsza renoma rynku agencji SEO, do której przyczynili się pozycjonerzy wykorzystujący zabronione przez Google metody skutkujące otrzymaniem kar, nadal nie pozwoli zbliżyć się do rynków bardziej rozwiniętych, gdzie rozliczenie za działania agencji odbywa się za pozyskane jakościowe linki oraz wzrostu ruchu z wyszukiwarki, a nie za pozycje fraz kluczowych. Jednakże edukacja klientów będzie rosła wraz z większą transparentnością zakresu działań agencji SEO.

Omar Mhina, search strategist w MEC

grafika

Wydarzenie rokuTo co działo się w bieżącym roku w wyszukiwarce, zarówno w wynikach płatnych jak i organicznych, można spuentować: „bezkompromisowa jakość wyników wyszukiwania”.Wydestylowując najważniejsze wydarzenia, myślę, że na szczycie z pewnością znalazłaby się listopadowa kara Google wymierzona w wydawców i reklamodawców korzystających z popularnej giełdy linków.

Warto też podkreślić, że 2014 był ważny dla branży e-commerce. Google sukcesywnie wprowadzało narzędzia dające większe możliwości dla sprzedawców online. Przykładem mogą być reklamy graficzne w wyszukiwarce (Product Listing Ads) czy też narzędzia dające większe możliwości związane z remarketingiem w wyszukiwarce.

Porażka roku„Będzie Pan zadowolony” - innymi słowy w dalszym ciągu istnienie agencji SEO obiecujących „gruszki na wierzbie” w postaci czołowych pozycji w naturalnych wynikach Google już po miesiącu od rozpoczęcia współpracy.

Sukces rokuZdecydowanie lepsza jakość wyników wyszukiwania i rosnąca wartość dla użytkowników końcowych.

Coraz wyraźniej zaznacza się przewaga witryn dostarczających unikalne i wartościowe treści. Jeszcze kilka lat temu po wpisaniu zapytania „konto osobiste” na pierwszej stronie wyników wyszukiwania użytkownik nie odnajdywał żadnych instytucji bankowych, a dominowały głównie serwisy spamerskie.

Dziś z trudem szukać na czołowych pozycjach serwisów stworzonych tylko pod SEO. Walka ze spamem przynosi więc efekty, co bez wątpienia świadczy o dużym sukcesie.

Człowiek rokuZespół Matta Cutts’a, który w Google odpowiada za jakość wyników wyszukiwania oraz walkę ze spamem.

Trend rokuTen rok był rokiem mobile i to mobile jest trendem, który w wyszuki…ale to już było…

Co nowego?Czas spędzony w Google rośnie.Coraz szersze wykorzystanie Knowledge Graph, dostarczanie bezpośrednich odpowiedzi na coraz większą liczbę zapytań powoduje zatrzymanie użytkowników na platformach Google. Dalszy rozwój w tym kierunku może spowodować, że serwisy czysto informacyjne jak np. serwisy pogodowe będą traciły na zasięgu i staną się zbyteczne.

Drugim, moim zdaniem bardzo ciekawym, trendem jest rosnąca rola i znaczenie specjalistów SEM w agencjach. Wiedza osób pracujących z produktami reklamowymi Google w tym momencie nie ogranicza się już tylko do samej wyszukiwarki ale również obejmuje reklamę display, mobile, wideo, audience planning czy też RTB. W czasach, gdy ewangelizowane jest podejście muli-channel, specjaliści SEM mogą okazać się cennymi strategami digitalowymi.

Prognoza na 2015Co być może będziemy mieli szansę zaobserwować w 2015 roku:Więcej bezpośrednich odpowiedzi w wyszukiwarce. Cytat z Erica Schmita: „We want to answer any question you could ever ask and use all the data available to us to be able to answer it”.Testowanie strony wyników wyszukiwania bez linków kierujących poza Google?Wyszukiwarki będą w coraz większym stopniu dyktowały standardy budowy stron i portaliWzrost liczby zapytań głosowych - wynikowa wzrostu mobile, obecnie 15 proc. zapytań na telefonie Nexus 5 wykonywanych jest za pomocą wyszukiwania głosowegoGoogle vs. Amazon - rozwój Shopping Express w wprowadzenie na nowe rynkiRozwój Google w kierunku medium push - serendipity i wyszukiwanie predykcyjne, dostarczanie użytkownikom informacji zanim sami o nie zapytają.

 

Miłosz Woźniak, digital marketing director w DDS Poland

grafika

Wydarzenie rokuJak co roku w branży SEO należy zwrócić szczególną uwagę na kolejne etapy prowadzonych działań jakościowych przez Google, mających na celu wykluczenie z indeksu mało wartościowych treści oraz ograniczenie widoczności domen opierających swój autorytet na niskiej jakości lub kupionych linkach. Pod koniec roku coraz częściej widoczne są duże przetasowania w wynikach wyszukiwania, a algorytm Pingwin staje się algorytmem ciągłym, którego efektem ma być bieżąco oczyszczający się indeks wyszukiwarki. Na pozycje stron w wyszukiwarce wpływ mają także mniejsze aktualizacje, które nie są oficjalnie potwierdzane, takie jak „thin content update” uznający strony zawierające znikome ilości treści jako pozorny błąd 404.

Chciałbym jednak zwrócić szczególną uwagę na możliwość renderowania strony przez wyszukiwarkę w taki sposób, jak widzi ją użytkownik. Oznacza to konieczność skupienia się na tych samych elementach, które widzi użytkownik po wykonaniu się kodu JavaScript. Docelowo może to oznaczać pomijanie lub nawet nieindeksowanie treści, które nie są domyślnie widoczne na stronie. Efektem możliwości analizy strony przez wyszukiwarkę w taki sposób, jak widzi ją użytkownik, były sankcje nakładane na serwisy, które wyświetlały zbyt dużo reklam w obszarze widocznym na stronie bez konieczności jej przewijania.

Sukces rokuSukcesem roku jest coraz większa świadomość klientów i zmiana podejścia do działań i współpracy w ramach pozycjonowania. Coraz rzadziej SEO identyfikowane jest stricte jako osiągnięcie pozycji na frazę w jak najkrótszym czasie, płatnym jedynie w modelu za efekt. Krótkowzroczność takiego podejścia została zweryfikowana przez działania konsekwentnie podejmowane przez wyszukiwarkę Google. Uwzględnianie SEO jako jednego z narzędzia prowadzonej strategii widoczności online, zrozumienie potrzeby tworzenia wysokiej jakości treści, elastyczne podeście do modelu rozliczeń i bardziej partnerskie podejście do współpracy to niewątpliwy sukces tego roku.

Porażka rokuPorażką roku było ograniczenie komunikacji ze strony Google i ewidentny brak dedykowanej osoby do oficjalnych kontaktów z webmasterami i branżą SEO. Rolę tę starał się spełniać Pierre Farr, który jako pierwszy pracownik Google oficjalnie poinformował o nowej wersji algorytmu Pingwin, jednak poziom komunikacji w 2014 roku znacznie odbiegał od znanego z lat ubiegłych.

Człowiek rokuKarolina Kruszyńska, Google product quality analyst, wyróżnia się na tle obszaru komunikacyjnego korporacji z Mountain View i utrzymuje w Polsce bezpośredni kontakt z branżą SEO na Twitterze oraz oficjalnie na blogu Google Polska informuje na bieżąco o podejmowanych działaniach przez wyszukiwarkę.

Trend rokuKilkuletnim, ciągle rozwijanym trendem przez Google jest nastawienie na jakość działań w obrębie treści i doświadczeniach użytkownika, który coraz częściej do przeglądania stron www wykorzystuje urządzenia mobilne.

Optymalizacja strony oznacza teraz nie tylko możliwość zrozumienia i zaindeksowania strony przez wyszukiwarkę, ale także zrozumienie potrzeb grupy docelowej i dostosowania prowadzonych działań pod jej potrzeby. Dotyczą one zarówno działań dostosowujących treści i ich rodzaj do odbiorcy, jak i dotarcie do użytkownika przez wykorzystywane przez niego kanały, aby możliwe było stworzenie jak największej grupy odbiorców marki.

Prognoza na 2015Standardowe i konieczne działania SEO, takie jak optymalna budowa strony, jej dostępność także dla użytkowników mobilnych, powinna zostać uzupełniona o działania koncentrujące się na użytkowniku i grupie docelowej. Optymalna strategia SEO powinna uwzględniać określenie grupy docelowej, analizę ich zachowania w internecie, preferowanych rodzajów oraz formę treści, a także personalizację pod kątem urządzeń z których korzystają.

Częścią strategii SEO powinno być dotarcie do grupy docelowej także za pomocą płatnej promocji produktów i treści zwiększając w ten sposób zasięg i częstotliwość reakcji z marką. W połączeniu z optymalizacją wewnętrzną pozwoli to stworzyć sygnały zewnętrzne, na które wyszukiwarki będą zwracały w przyszłości coraz większą uwagę, jak i zaowocują naturalnymi i bezpiecznymi linkami, które będą miały bezpośredni wpływ na pozycję i widoczność w wyszukiwarce.

Arkadiusz Tyka, kierownik działu SEO w agencji Artefakt

grafika

Wydarzenie rokuWprawdzie rok 2014 był w miarę spokojny pod względem aktualizacji algorytmów Google, który wstrząsnęły branżą SEO, to najciekawszą aktualizacją, moim zdaniem, była Panda 4.0, która w okolicach przełomu maja i czerwca „zamroziła” wyniki wyszukiwania na pewien czas. Tego typu działania dobitnie pokazują (tym, którzy jeszcze się łudzą), że Google liczy się wyłącznie ze swoim interesem i jeśli będą chcieli, to w swojej wyszukiwarce będą prezentować wyniki takie, jakie interesom Google będą najbardziej sprzyjać.

Tutaj jednak pojawia się światełko w tunelu, gdyż Mozilla, twórca przeglądarki Firefox, z której korzysta ok. 25 proc. internautów na świecie, podpisała pięcioletnią umowę, na mocy której Yahoo! będzie domyślną wyszukiwarką w Firefoxie. Czyżby lekki powiew świeżości?

Sukces rokuZdarzyło się w końcu to, co przewidywane było od dość dawna - publiczne systemy służące do zakupu linków przestają mieć rację bytu. Wyszukanie i oznaczenie stron uczestniczących w takich systemach jest dość szybkie i proste, w związku z czym korzystanie z nich od dawna już nie było i raczej nigdy już nie będzie bezpieczne. Google takimi akcjami wyraźnie pokazuje, że szybkie i tanie SEO bezpowrotnie odeszło do lamusa, a dzisiejsze działania SEO muszą być bardziej przemyślane i długofalowe. W przeciwnym wypadku naszą witrynę, a co gorsza całą markę, może spotkać rychły koniec internetowej kariery, a droga z powrotem na szczyt jest bardzo długa, wymagająca i przede wszystkim droga.

Porażka rokuPorażką roku 2014 w branży SEO niewątpliwie można uznać aktualizację algorytmu Pingwin 3.0. Pierwszym argumentem, który przemawia za tym stwierdzeniem, jest okres prac nad aktualizacją. Wielu webmasterów, których dotknęła poprzednia wersja Pingwina, musiało czekać ponad rok na jego następcę by móc zweryfikować, czy działania naprawcze po aktualizacji 2.0 przyniosą korzyści. Szumnie zapowiadana wersja 3.0, która miała jeszcze bardziej namieszać w branży, okazała się łagodną aktualizacją, a strony, które ucierpiały w jej wyniku, już po niecałych dwóch miesiącach mogły cieszyć się z powrotów na wysokie miejsca w rankingu.

Człowiek rokuNie widzę nikogo takiego, więc nie nominuję.

Trend rokuMoim zdaniem, główny trend roku 2014 można określić jednym słowem - jakość. Algorytmy Google coraz większą uwagę poświęcają ocenie tego, co mamy na stronie i jaką wartość nasza strona prezentuje. Terminy optymalizacja witryny pod użytkownika i optymalizacja pod robota to już praktycznie synonimy. Coraz większy procent ruchu pochodzi z działań tzw. content marketingu, który stał już się elementem praktycznie każdej dobrze prowadzonej kampanii reklamowej.

Drugim ważnym trendem jest jeszcze większa regionalizacja wyników wyszukiwania. Wyniki, w których zawarte są Miejsca Google, można zauważyć już na praktycznie każdym zapytaniu regionalnym. Taki nacisk na regionalizację wyników będzie moim zdaniem jeszcze mocniejszy, co spowoduje silniejszą konkurencję firm działających lokalnie z firmami ogólnopolskimi - a konkurencja działa wyłącznie pozytywnie dla użytkownika końcowego.

Prognoza na 2015Jestem przekonany, że będzie to rozwój strategii z roku 2014. Czyli nadal nacisk na działania on-site mające na celu maksymalną poprawę jakości witryny. Dodatkowo przewiduję jeszcze większy nacisk na witryny przyjazne urządzeniom mobilnym. Ale jak będzie naprawdę? Czas pokaże :)

 

Marcin Milewski, doradca biznesowy firmy Gemius

grafika

Wydarzenie rokuTrudno mówić o czymś takim jak „wydarzenie roku” na polu analityki internetowej, ale jeśli już coś takiego miałoby mieć miejsce, to wydaje się być nim pojawienie nowej wersji narzędzia Google Analytics, czyli Universal Analytics. Niestety szumnie zapowiadana rewolucja w analityce (którą miał nieść ze sobą Universal Analytics) nie miała jeszcze miejsca, ponieważ okazało się, że nowy system nie działa jak należy: pewnych funkcji wciąż brakuje, implementacja nastręcza trudności, a dane w interfejsie nie są jednoznaczne.

Sukces rokuRok 2014 to kolejny „rok mobile”, z tym że na rynku polskim tym razem możemy powiedzieć o pewnym przełomie: co dziesiąta odsłona pochodzi ze smartfonów i tabletów. To oznacza zmiany w projektowaniu i analizowaniu komunikacji online. Użytkownicy mobilni nie mogą być już ignorowani, ponieważ przekłada się to już na konkretne straty biznesowe. Minimum działań na dzień dzisiejszy to posiadanie strony zaprojektowanej według responsive web design, aczkolwiek należy przyznać otwarcie, że znacznie lepszym rozwiązaniem jest dedykowana wersja mobilna strony. Te zmiany są widoczne przez pryzmat analityki internetowej.

Porażka rokuNie widzę takiej.

Trend rokuW organizacjach, które rozwinęły kompetencje analityczne dojrzewa świadomość potrzeby rozwoju prac nad modelowaniem atrybucji, które ma umożliwić lepszy podział środków w budżetach marketingowych. Zadanie jest niełatwe, a dodatkowo na rynku nie ma wypracowanych i stosowanych ogólnie modeli. Każdy wymaga dopasowania do danego biznesu. Analiza atrybucji jest też mocnym wsparciem performance marketingu, który w ubiegłym rynku zaliczył spadek wydatków w torcie reklamowym online.

Innym istotnym trendem w obszarze analityki internetowej była „analiza słów kluczowych bez słów kluczowych”. Chodzi tutaj o wyłączenie przez Google w swojej wyszukiwarce przekazywania słów kluczowych, za pomocą których użytkownik trafiał na stronę. Taki zabieg znacznie utrudnia optymalizację SEO serwisu, zwłaszcza w zakresie słów kluczowych z tzw. „długiego ogona”. Nie widać natomiast wielkich zmian w znaczeniu mediów społecznościowych (jako bezpośredniego akwizytora ruchu na stronie), tak więc może przyszły rok coś w tej materii zmieni.

Człowiek rokuNie ma.

Prognoza na rok 2015Rynki Europy Środkowo-Wschodniej wciąż mają olbrzymi potencjał wzrostu na polu analityki internetowej (w porównaniu z resztą starego kontynentu i US). Sytuacja taka wynika oczywiście z pewnego rodzaju opóźnienia w stosunku do wymienionych rynków. W Polsce świadomość potrzeby istnienia - używając nomenklatury guru analityki Avinasha Kaushika - „analityki internetowej 2.0” nadal nie jest rozwinięta. Oczywiście są podmioty (np.: duże firmy na rynku e-commerce), które rozumieją potrzebę takich inwestycji, ale znakomita większość firm wciąż zdaje się zadowalać prostymi raportami dotyczącymi liczby użytkowników, wizyt, czy odsłon. Taka sytuacja nie będzie jednak trwała długo, ponieważ wraz z przenoszeniem do internetu coraz większej części naszego życia i biznesu, potrzeba zrozumienia i optymalizacji działań online będzie rosła. Takim działaniom sprostają jedynie zaawansowane narzędzia i analitycy, którzy będą potrafili wykorzystać ich potencjał.

Paweł Ogonowski, managing partner w Conversion

grafika

Wydarzenie roku i porażka rokuNiedawna zmiana w Google AdWords, która uniemożliwia pełną kontrolę nad dopasowaniami typu ścisłego i do wyrażenia. To kolejny krok Google, który ma nas utwierdzić w tym, że wyszukiwarka na podstawie swoich automatycznych algorytmów wie znacznie lepiej niż my czego poszukują internauci. Na pewno owocem tej zmiany, który dostrzegł każdy, są zwiększone wydatki na kampanie. Trend rokuCoraz mniej mówiliśmy o SEO, a coraz więcej o content marketingu. Pozbawienie branży wiedzy o słowach kluczowych w 2013 roku oraz coraz trudniejsze do przewidzenia i bardziej restrykcyjne zmiany algorytmów sprawiły, że pozycjonowanie w klasycznym tego słowa znaczeniu i rozumieniu traciło na znaczeniu. Prognoza na 2015Największym wyzwaniem przyszłego roku będzie na pewno komunikowanie się z konsumentem na różnych urządzeniach i w coraz bardziej skomplikowanym ekosystemie możliwych mediów. Każdego miesiąca będą się pojawiały nowe nośniki reklamy i coraz sprytniejsze sposoby na ich automatyczne kupowanie.

Z tym trendem będą związane dwa wyzwania: po pierwsze budowa takich ekosystemów marketingowych, które będą pozwalały firmom na efektywne komunikowanie się z konsumentami w wielu mediach. Po drugie pomiar tak prowadzonych działań marketingowych. Coraz więcej punktów styku i nośników reklamy to coraz więcej danych w różnych formatach. Unifikacja tych danych i podejmowanie decyzji nie na podstawie przestarzałego i niepasującego do naszych czasów modelu last click, tylko bardziej nowoczesnych i inteligentnych modeli, będą najważniejszymi wyzwaniach nadchodzącego roku.

 

Kornel Dulęba, dyrektor Semahead

grafika

Wydarzenie rokuNa naszym podwórku na pewno konsolidujący się rynek portali, który jest na etapie zmiany w sprzedaży reklamy, a na którym ciągle króluje megapanelowy wskaźnik real users i „kick back”. Ekscytujący wyścig o palmę pierwszeństwa z dużymi przejęciami w tle. Już dziś wszyscy czekają na to kto będzie następny?

Za oceanem to relaunch sieci Atlas przez Facebooka, mocnego konkurenta dla rozwiązań Google, co zapowiada dużo emocji w 2015.

W moim zespole jest to bezsprzecznie najciekawszy projekt „wielokanałowy” z sukcesem realizowany przez agencję Semahead, czyli trwająca jeszcze kampania Szlachetnej Paczki, która zaangażowała w Mądrą Pomoc ponad milion internautów i ponad 700 tys. Polaków darczyńców. To przykład na to jak można tworząc alternatywę zmieniać świat na lepsze.

Sukces rokuTo coraz bardziej świadome podejście klientów do budowania obecności w wyszukiwarce nie tylko przez pryzmat ROI jednego kanału, ale również poprzez budowanie zintegrowanej komunikacji reklamowej w różnych kanałach online. Wiąże się to z upowszechnieniem narzędzi analitycznych dających możliwość oceny opłacalności poszczególnych ścieżek konwersji i kanałów marketingowych, ale również coraz większą świadomością i wiedzą po stronie klienta. 

Sukcesem jest również upowszechnienie modeli performance wśród klientów usług SEO, gdzie kluczowym elementem wynagrodzenia jest fee za obsługę i opłata od wzrostu odwiedzin z Google lub marża od przychodu z wyników organicznych Google.

Porażka rokuBrak.

Człowiek rokuRafał Brzoska, który z rozmachem wpływa na rynek e-commerce już nie tylko w Polsce, ale również na świecie.

Trend rokuTo wzrost świadomości znaczenia angażującej treści, czy contentu jak kto woli, i tzw. content marketing. Google systematycznie kontynuuje politykę poprawy jakości wyników wyszukiwania i treści na stronach wprowadzając kolejne aktualizacje algorytmu. To wymusza profesjonalizację usług SEO i zmianę na rynku agencji SEM/SEO.

Prognoza na 2015Obserwując wydatki na SEM w 2014 roku, które rosły szybciej niż cały rynek, można oczekiwać dalszego rozwoju tej formy reklamy. Branża coraz odważniej będzie rozwijać się w kierunku oferowania kompleksowych rozwiązań. Optymalizacja strony i rozwój treści mocniej angażujących internautów w połączeniu ze strategią content marketingową, dedykowaną promocją SEO oraz rosnącą rolą social media będzie motorem do rozwoju witryny w naturalnych wynikach wyszukiwania. Oczekiwania dotyczące systemów reklamowych od Google wiążą się z koniecznością dalszego rozwoju rozwiązań dopasowanych do odbiorców reklamy, remarketingu i merchant center, a także szerokiego udostępnienia agencjom systemu DoubleClick.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"