Rząd zapowiada „sprawiedliwe opodatkowanie cyfrowych gigantów”, chce z tego 1 mld zł rocznie

Wśród źródeł finansowania nowych projektów socjalnych i rozwojowych rządu wymieniono opodatkowanie cyfrowych gigantów, z czego ma pochodzić ok. 1 mld zł rocznie. Natomiast cyfryzacja administracji publicznej ma przynosić ok. 2-3 mld zł rocznych oszczędności.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

We wtorek członkowie rządu, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim, zaprezentowali szczegóły wprowadzenia nowych projektów socjalnych i rozwojowych, które kilka tygodni temu ogłoszono na kongresie PiS. Są one określane jako „nowa piątka” lub „piątka Kaczyńskiego”.

Te projekty to 500+ na pierwsze dziecko w każdej rodzinie (ma być wypłacane od lipca), trzynastka w kwocie 1,1 tys. zł dla emerytów i rencistów (ma zostać wypłacona w maju), zniesienie podatków od pracy osób w wieku do 26 lat, obniżenie stawki PIT z 18 do 17 proc. i podwyższenie kosztów uzyskania przychodu oraz rozwój połączeń autobusowych.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/mateusz-morawiecki-premier-ustawa-ograniczajaca-marki-wlasne-w-duzych-sklepach-ma-pomoc-polskich-rolnikom-i-producentom-zywnosci,7171111359219841a ##

Łącznie ma to kosztować ok. 42 mld zł rocznie, z czego zdecydowanie więcej pójdzie na 500+ na pierwsze dzieci (ok. 18,5 mld zł) oraz trzynastka dla emerytów i rencistów (9-10 mld zł).

1 mld zł ze „sprawiedliwego opodatkowania cyfrowych gigantów”

Podczas wtorkowej prezentacji wyliczono źródła finansowania „nowej piątki”. W skali roku po 4-6 mld zł ma pochodzić z uszczelnienia luki w podatkach VAT i w CIT, 2-3 mld zł z uszczelnienia Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a 1-2 mld zł z uszczelnienia w Narodowych Funduszu Zdrowia.

Efekty impulsu fiskalnego oszacowano na 3-6 mld zł rocznie, oszczędności dzięki cyfryzacji administracji publicznej na 2-3 mld zł, a efekty niższych podatków od pracy i niższej stawki CIT, tzw. małego ZUS, programu Polska Bezgotówkowa i technologii ograniczających przemyt i oszustwa transgraniczne - na 14-24 mld zł w ciągu 2-3 lat.

Wśród źródeł wymieniono też ok. 1 mld zł rocznie z opodatkowania cyfrowych gigantów. - Sprawiedliwe opodatkowanie zysków, jakie globalne firmy generują w Polsce, oferując usługi cyfrowe takie jak reklamy online, VoD i streaming muzyki - opisano w prezentacji.

Na razie nie podano, jakie narzędzia lub przepisy zostaną wprowadzone w celu uzyskania dodatkowych wpływów podatkowych od cyfrowych koncernów.

Które koncerny cyfrowe mogą zapłacić „sprawiedliwy podatek”?

W ostatnich kilku latach wartość polskiego rynku reklamowego wzrosła z nieco ponad 8 mld zł do ok. 9 mln zł rocznie. Według danych Starcomu w pierwszych trzech kwartałach ub.r. wyniosła 6,7 mld zł (wyników z całego ub.r. jeszcze nie ma), z czego 2,29 mld zł trafiło do internetu. Z kolei w samej reklamie internetowej 32,2 proc. stanowił marketing w wyszukiwarkach (to dane z IAB AdEx), gdzie dominującą pozycję ma Google, a 15,2 proc. - marketing w social media (gdzie bardzo ważną pozycję zajmuje Facebook). Oba koncerny mocno liczą się też w kategorii reklam wideo (do Google’a należy YouTube).

Oba koncerny wpływy reklamowe rozliczają poprzez swoje centrale europejskie, a nie spółki zarejestrowane w Polsce, więc płacą u nas mało podatków. Według danych z KRS w 2017 roku firma Facebook Poland osiągnęła wzrost wpływów sprzedażowych o 19 proc. do 30,69 mln zł oraz 2,85 mln zł zysku netto (wobec 1,11 mln zł zysku rok wcześniej). Zanotowała też stratę podatkową w wysokości 141,5 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej zapłaciła 729,7 tys. zł podatku.

Eksperci pytani przez Wirtualnemedia.pl szacowali w ub.r., że Facebook ma 90-95 proc. udziału w polskim rynku marketingu w social media wartym ponad 400 mln zł rocznie.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/w-tym-roku-wydatki-na-reklame-globalnie-wzrosna-o-4-3-proc-do-616-mld-dolarow,7171115830085249a ##

Od ponad trzech lat w Polsce dostępny jest Netflix. Serwis zanotował w tym okresie duże wzrosty popularności, w styczniu br. miał 3,85 mln realnych użytkowników i 51 mln odsłon (według badania Gemius/PBI). Nie wiadomo, ilu z odwiedzających płaci za dostęp do platformy, Netflix raportuje te wyniki tylko w skali globalnej. Nieoficjalnie szacuje się, że serwis może mieć ponad 500 tys. subskrybentów w Polsce. Dostęp do platformy był też oferowany w promocjach operatorów telekomunikacyjnych, pod koniec ub.r. pojawił się w ofercie Play.

Z kolei w styczniu z polskiego rynku wycofał się, po dwóch latach obecności, Showmax. Jego właściciel, koncern Naspers z RPA, zdecydował się przenieść platformę do osobnej spółki i wprowadzić ją na giełdę w Johannesburgu. Zainteresowanie kupnem zasobów Shomaxa w całej Europie deklarowały władze Telewizji Polskiej. Na razie nic z tego nie wyszło.

W Polsce są też obecne globalne platformy streamingu muzycznego, takie jak Spotify, Deezer i Tidal. Przy czym cieszą się zdecydowanie mniejszą popularnością do serwisów VoD.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/nielegalne-serwisy-vod-coraz-mniej-popularne-eksperci-legalne-platformy-sa-bogatsze-i-wygodniejsze-piraci-odcinani-od-reklam ##

W wielu polskich miastach działa aplikacja do przewozów Uber, a sama firma od trzech lat ma centrum technologiczne w Krakowie. W styczniu br. szef koncernu na Europę Północno-Wschodnią w towarzystwie ministrów cyfryzacji i infrastruktury zapowiedział, że w br. firma zainwestuje w tym centrum 26 mln zł i zatrudni kolejnych 200 pracowników (obecnie pracuje tam 300 osób).

Natomiast w połowie lutego Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, zapytany w RMF FM o działalność Ubera w Polsce stwierdził, że w najbliższych tygodniach zostaną przyjęte przepisy, zgodnie z którymi firma zacznie płacić u nas podatki.

W 2017 roku polska spółka Ubera zanotowała 20,66 mln zł przychodów ze sprzedaży (83,9 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz 668,5 tys. zł zysku netto (wobec 127,8 tys. zł zysku w 2016 roku). W 2017 roku zapłaciła 943,9 tys. zł podatku dochodowego, a rok wcześniej - 564,3 tys. zł.

Deficyt wyższy, ale bez nowelizacji budżetu

Mateusz Morawiecki w ostatnich dniach zapewniał, że w związku z wydatkami na „nową piątkę” nie trzeba będzie nowelizować tegorocznej ustawy budżetowej. We wtorek podczas konferencji zaznaczył, że deficyt budżetowy może być wyższy niż planowano, ale nie przekroczy 3 proc. PKB

- Jeśli będzie zwiększenie deficytu budżetowego wobec zeszłego roku - bo pewnie będzie zwiększenie tj. 1,2 proc., 2,1 proc. czy 1,6 proc. Nie jesteśmy precyzyjnie określić na rok 2020 rok i 2021 rok. Ale utrzymamy się na pewno w ryzach wymogów UE i będzie wykonywali wszystkie zalecenia i te twarde kryteria konwergencji - nie ma obaw, że twarde kryteria konwergencji zostaną przekroczone - zapewnił szef rządu.

grafika

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"