"Kończy się moja przygoda z eksperymentem 'Ślub od pierwszego wejrzenia', w którym miałam zaszczyt pełnić rolę ekspertki. Był to dla mnie niezwykle intensywny, rozwijający i pełen wartościowych spotkań etap, za który czuję ogromną wdzięczność. Bycie ekspertem w ŚOPW było moim marzeniem od początku trwania programu. Jestem bardzo usatysfakcjonowana, że to marzenie się spełniło..i to aż w trzech edycjach. Jednak idąc za słowami piosenki trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, niepokonanym'" – przekazała Zuzanna Butrym na Instagramie.
Ekspertka dodała, że nadszedł moment, w którym jej dalsze plany życiowe wymagają pełnej koncentracji.

"Stoję przed nowymi wyzwaniami oraz projektami, które domagają się mojej energii, skupienia i obecności. Kończę ten etap z pełnym spokojem, ale też świadomością, jak wiele dobrego zabieram ze sobą" – dodała.
Z widzami serialu dokumentalnego pożegnała się także Hanna Kąkol.
"Hejt dotyka najbardziej tych, którzy robią coś prawdziwego z serca. Z całej tej telewizyjnej przygody zabieram ze sobą jedno: poznałam wspaniałych ludzi, przeżyłam intensywny czas, nauczyłam się wiele o sobie.Telewizją pokazała mi jedno, że życie potrafi zaskoczyć, nawet wtedy, gdy wydaje się, że już nic na nie zaskoczy. Cieszę się, że miałam odwagę wejść w coś nowego. Nie każda historia musi trwać długo, żeby zostawić ślad. Ta zostawiła… A teraz … idę dalek. Z wdzięcznością za to, co było i z ciekawością na to, co przede mną" – przekazała ekspertka na Instagramie.

Pierwsza odeszła Dębska
Jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu, z udziału w programie zrezygnowała także ekspertka Julitta Dębska.
"Niestety edycja 11 okazała się dla mnie momentem granicznym, i to nie tylko na etapie emisji. Już podczas rekrutacji i debaty zaczęłam coraz silniej odczuwać dyskomfort oraz niespójność między tym, w co wierzę jako psycholog, a kierunkiem, w jakim rozwijał się projekt. Nie zgadzam się na podejście, w którym program o relacjach opiera się przede wszystkim na napięciu, konflikcie i sensacji – zwłaszcza gdy realną konsekwencją są trudne doświadczenia uczestników oraz fala nieprzychylnych reakcji ze strony odbiorców" – twierdziła.
Wyjaśniła, że nie ma wpływu na montaż ani na ostateczny kształt emitowanych materiałów. Oglądając tę edycję, wielokrotnie miała poczucie rozbieżności między tym, jak wyglądała realna praca ekspertek z parami, a tym, co zobaczyli widzowie.

Hanna Kąkol także odniosła się do krytycznych komentarzy widzów, publikując post na Instagramie.
"Każdy ma prawo do swojej opinii - to część uczestnictwa w publicznej debacie i naturalny element programów telewizyjnych. Jednocześnie chcę podkreślić jedną ważną rzecz: to, czego nie widać na ekranie, nie oznacza, że tego nie ma. Program rządzi się swoimi prawami montażowymi. Widzowie widzą tylko wybrane fragmenty, a nasza praca dzieje się też między ujęciami – tam, gdzie kamery nie zaglądają(...) Pojawiło się też kilka określeń, które uderzają w nasze dobre imię. I choć rozumiem emocje, to wierzę, że możemy rozmawiać na poziomie" – napisała.
W ostatniej edycji miała miejsce sytuacja bez precedensu. Uczestnik Maciej Walkowiak zrezygnował z udziału w programie, zarzucając produkcji celowe pokazywanie go w złym świetle. Jak zasugerował, zadawane mu przed kamerą pytania służą wykreowaniu określonego efektu, a on odchodząc z programu, chce po prostu bronić swojego dobrego imienia.

Rekordowa oglądalność "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Od dziewiątego sezonu ekspertkami programu były: Julitta Dębska (psycholożka, coach relacji i dyplomowana trenerka rozwoju osobistego z czternastoletnim doświadczeniem), Zuzanna Butryn (psycholożka i terapeutka) oraz Hanna Kąkol (coach i dyrektorka zarządzająca w firmie rekrutacyjno-szkoleniowej z 25-letnim doświadczeniem).
Stacja TVN emitowała premierowe odcinki 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" we wtorki o godz. 21:35 między 2 września a 2 grudnia bieżącego roku. W trakcie 14 tygodni na antenie telewizyjny eksperyment oglądało średnio 1,11 mln widzów.
To dało stacji TVN udział w rynku na poziomie 10,63 proc. w grupie wszystkich widzów i 15,24 proc. w grupie komercyjnej 20-54 – wynika z danych Nielsen Audience Measurement, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

Największą widownię, sięgającą 1,29 mln osób, zgromadził piąty odcinek serii wyemitowany 30 września. Najmniej widzów, bo średnio 772 tys., zobaczyło premierę 11. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W trakcie całego sezonu tylko dwa odcinki miały widownię poniżej miliona (poza wspomnianą premierą także drugi odcinek).
Stacja TVN w porze emisji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" była liderem rynku zarówno w grupie ogólnej, jak i komercyjnej, wyprzedzając drugą w zestawieniu TVP2 i zamykający podium Polsat.
Stacja TVN potwierdziła, że jesienią pokaże kolejną edycję programu. Trwa casting do 12. serii realizowanej przez firmę producencką Earl Grey.











