– 2014 rok był niewątpliwie bardzo dobrym okresem dla spółek odzieżowych ze względu na ich rozwój. Wszystkie spółki, które inwestowały wcześniej, ograniczając swoje koszty, skupiły się na poprawie rentowności. Z kolei wyniki nie są rewelacyjne, ale widzimy konsekwentną poprawę parametrów rentowności, co jest pokłosiem pracy włożonej w 2013 roku – mówi Marcin Stebakow, dyrektor Departamentu Analiz DM Banku BPS.
Ekspert zaznacza, że stopy zwrotu na GPW w minionym roku nie były tak spektakularne jak rok wcześniej, kiedy kursy rosły nawet o 300-400 proc.
W 2014 roku kurs akcji spółki Bytom wzrósł o 25 proc., Monnari – 70 proc., CCC – 30 proc., a Vistuli – 12 proc.
– 2014 rok to w większym stopniu oczekiwania inwestorów na dojście wyników do wyśrubowanych poziomów wycen. Ostatnie wyniki sprzedażowe świadczą o tym, że spółki mogą dalej się rozwijać i zarabiać, przynosząc większą korzyść inwestorom – dodaje Stebakow.

Dyrektor Departamentu Analiz DM Banku BPS wyjaśnia, że jedyną spółką, która negatywnie zaskoczyła pod względem wyników w grudniu, była LPP. Powodem była głównie ekspozycja sprzedażowa firmy na Ukrainę i Rosję, która skutkowała tylko 5-proc. wzrostem sprzedaży przy spadku marży handlowej.
W grudniu 2014 roku spółka LPP wypracowała przychody w wysokości 551 mln zł przy marży 56 proc. (spadek marży o 2 pkt proc. w stosunku rocznym). Z kolei w całym roku sprzedaż firmy wyniosła 4,76 mld zł (wzrost o 16 proc. rok do roku). Inwestorzy spodziewali się lepszych wyników – czego skutkiem jest aktualny spadek kursu o prawie 20 proc. w relacji do stycznia 2014 r.
– W grudniu CCC zanotowało wzrosty sprzedaży. Prezes Piotr Nowjalis wspominał, że spółka, osiągając 2 mld zł przychodów w całym roku, może spokojnie realizować marże netto na poziomie 10 proc., co oznaczałoby 200 mln zł. To i tak będzie bardzo dobry, rekordowy wynik, gdyż w ubiegłym roku było to niecałe 120 mln, więc tutaj widzimy znaczącą poprawę – tłumaczy Marcin Stebakow.

Jak zauważa, w ostatnich dniach kursy spółek odzieżowych silnie rosną, co jest widoczne m.in. na spółkach Bytom, Monnari, czy Solar.
– Spółki te podały niedawno dane sprzedażowe, a inwestorzy szukają firm, które nie są przewartościowane na wskaźnikach, np. Monnari albo Solar, które przed tymi wzrostami osiągały wskaźnik cena/zysk około 10 proc. za 2014 r.
Zdaniem analityka Bytom już jest drogi pod względem poziomu wskaźników, ale między 2013 a 2014 rokiem zysk wzrósł kilkukrotnie, co świadczy o kreowaniu wartości dla akcjonariuszy. W ocenie eksperta Bytom będzie mógł się pochwalić zyskami rzędu 5-6 mln zł, co da wskaźnik P/E w granicach 18-22. Wartość ta w dalszym ciągu jest jednak relatywnie niewielka, gdyż kluczowe spółki z branży mają wskaźnik cena/zysk nawet w granicach 30.
– Istnieje naprawdę duże pole do rozwoju tej działalności, zwłaszcza że panuje rynek najemcy, dużo centrów handlowych jest wynajmowanych, a spółki chcą otwierać większe powierzchnie ze względu na większą kolekcję – przekonuje przedstawiciel DM Banku BPS.

Takie działania podejmuje m.in. Monnari oraz Bytom.
– Inwestorzy teraz będą oczekiwali dostarczenia pewnych wartości zysków i może generowania pozytywnego cashflow oraz ewentualnie wypłaty dywidendy – prognozuje Marcin Stebakow.
W branży dywidendę wypłacają LPP i CCC. W ocenie eksperta, mimo że jej stopa jest na poziomie 1-2 proc., to inwestorzy pozytywnie odbierają taki podział ze względu na dobry zarząd i wyższą przejrzystość sytuacji w spółce.
Dywidenda z LPP za 2013 r. wyniosła 169,16 mln zł, czyli 93,72 zł na akcję (przy niespełna 400 mln zł zysku), co przy kursie na poziomie 7-8 tys. zł za akcję dałoby stopę dywidendy 1,2 proc. Z kolei CCC wypłaciło 61,44 mln zł (98,4 mln zysku) co daje 1,6 zł na akcję, czyli podobną stopę dywidendy jak w przypadku spółki LPP.











