– Rosja może uznać nas za "niepożądaną organizację", ale to nas nie zniechęci – powiedziała dyrektor generalna DW Barbara Massing. Dodała, że działania to pokazuję skalę obaw, jakie mają rosyjskie władze wobec niezależnej prasy.
– DW dociera dziś do większej liczby osób niż kiedykolwiek wcześniej dzięki swoim serwisom w języku rosyjskim. Będziemy nadal niezależnie relacjonować wydarzenia – oświadczyła Massing.
W marcu 2022 roku Deutsche Welle wpisano w Rosji na listę "mediów zagranicznych agentów". Pracownicy moskiewskiej redakcji DW zostali zmuszeni do wyjazdu, a strona internetowa stacji została zablokowana.
Władze Rosji regularnie uznają kolejne podmioty, w tym zagraniczne media i organizacje, za zagrażające bezpieczeństwu narodowemu. Za współpracę z organizacjami uznanymi za "niepożądane" może grozić do pięciu lat więzienia. Za przestępstwo uznaje się nawet udostępnianie artykułów zakazanych mediów w sieciach społecznościowych.

Za niepożądane w Rosji zostały uznane także m.in. Radio Swoboda, serwis Bellingcat oraz organizacja Reporterzy bez Granic.
Źródło: PAP










