Powstała polska agencja AI. Na czele Michał Kisielewski

Supermassive to nowa agencja reklamowa na polskim rynku, która specjalizuje się w komercyjnym wykorzystywaniu sztucznej inteligencji (AI). Na koncie ma już projekty zrealizowane m.in. dla Ben & Jerry’s (Unilever), Grupy Cichy-Zasada, E. J. Gallo Winery. Na jej czele stanął Michał Kisielewski.

bg
bg
Udostępnij artykuł:
Powstała polska agencja AI. Na czele Michał Kisielewski

Agencja Supermassive specjalizuje się w Augumented Creativity, czyli wykorzystaniu narzędzi AI na każdym etapie procesu kreatywnego i biznesowego: od conceptingu, product developmentu i brandingu, przez szeroko pojętą kreację i komunikację, po rozwiązania biznesowe oparte o automatyzację, AI-customer service i data processing.

Swoją ofertę adresuje zarówno do klientów bezpośrednich, agencji, jak  i domów produkcyjnych i postprodukcyjnych.  

Na czele zespołu stanął Michał Kisielewski – od 15 lat związany z branżą, wywodzący się z digitalu dyrektor kreatywny, twórca wizualny i reżyser. Dotąd zawodowo związany z Ogilvy, McCann, Publicis, That One Agency i Point of You, odpowiadał za lokalne i międzynarodowe kampanie dla marek takich jak: Dove, L’Oréal, Huawei, Magnum, Néstle, Philips, Carlo Rossi czy Modivo.  

- Wszyscy oswoiliśmy się z Chat GPT i Midjourney, ale to wierzchołek góry lodowej już dostępnych narzędzi i możliwości, których świadomość na rynku jest ciągle śladowa. Wiemy, że możemy zaoferować klientom znacznie więcej - mówi Michał Kisielewski.  

Agencja oficjalnie wystartowała w styczniu tego roku, ale pierwsze projekty realizowane były już  
w 2023 roku. Wśród klientów znaleźli się Ben & Jerry’s (Unilever), Grupa Cichy-Zasada, dom produkcyjny F25 (w produkcji dla BetClick) czy E. J. Gallo Winery – największy globalny koncern winiarski. W tym roku do klientów dołączyła agencja Warsaw Creatives (w produkcji dla Big Star). 

- Dzięki technologiom opartym na sztucznej inteligencji możliwe stają się rzeczy, które dotąd pozostawały w sferze fantazji – zarówno na poziomie kreacji, jak i ekonomii. Dla przykładu dla Ben & Jerry's zrealizowaliśmy kampanię, której stworzenie w ramach tradycyjnej sesji fotograficznej kosztowałoby setki tysięcy złotych i zajęłoby – od briefu do zamknięcia postprodukcji – tygodnie. Powstałe materiały, precyzyjnie odpowiadające na brief i porównywalne z wykonanymi tradycyjną techniką, zostały stworzone w ułamku alternatywnie potrzebnego czasu i za korzystną – w porównaniu do sesji zdjęciowej – cenę - dodaje Michał Kisielewski.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów