TVP.pl, o2. i Onet.pl najszybszymi polskimi portalami w teście prędkości działania (TOP10)

Agencja Hypermedia linked by Isobar przeprowadziła dla serwisu Wirtualnemedia.pl badanie czasu otwierania stron dziesięciu największych polskich portali horyzontalnych. Strony wypadają lepiej na łączach stacjonarnych niż w internecie mobilnym, duża różnica występuje po zastosowaniu Adblocka Plus. - Reklama to tylko 25-35 procent problemu wolno działających portali. O wiele większy wpływ na jakość ma budowa stron i brak odpowiedniej infrastruktury serwerowej - ocenia Andrzej Hoppe, technology delivery director w Hypermedia linked by Isobar.

ps
ps
Udostępnij artykuł:

Do testu wytypowano 10 najpopularniejszych portali horyzontalnych: Onet.pl, Wirtualna Polska, Interia, Gazeta.pl, Fakt, TVN24, o2.pl, SE.pl, TVP oraz Wyborcza.pl.

- W celu przeprowadzenia testów zmierzyliśmy średni czas otwarcia strony w desktopowej przeglądarce Chrome w wersji 44 z rozszerzeniami Adblock Plus i Page Load Time z łączem internetowym o prędkości 100 Mb/s, jak również na emulatorze iPhone 5 z łączem o przepustowości 3G (również przeglądarka Chrome) - wyjaśnia Andrzej Hoppe, technology delivery director w Hypermedia linked by Isobar. - Każdy test został przeprowadzony trzykrotnie i w wynikach została podana średnia. Nie używaliśmy bardziej zaawansowanych narzędzi liczących średni czas otwarcia stron, takich jak PingDom lub GTmertix, ponieważ mierzą one czas otwarcia strony z perspektywy użytkownika będącego za granicą. Nie mają one ulokowanych w Polsce serwerów, i w związku z tym czasy otwarcia byłyby gorsze ze względu na opóźnienia sieciowe - tłumaczy Andrzej Hoppe dodając, że wyniki testu powinny być traktowane poglądowo, a przedstawione dane mają pokazać ogólne trendy na rynku.

W pierwszej części badania zmierzono czas, jaki jest konieczny do uruchomienia każdej z wytypowanych stron przy użyciu komputera podłączonego do łącza internetowego o przepustowości 100 Mb/s. W tym teście najlepsza okazała się strona TVP, która osiągnęła wynik na poziomie 2,1 sek. Nieco wolniej otwierały się witryny O2 (2,3 sek.) oraz Onetu (3,1 sek.). Różnica w czasie uruchamiania najszybszego i najwolniejszego portalu na liście wyniosła 5,6 sek.

Odsłony desktopowe 100 Mb/s1. tvp.pl – 2,1 sek.2. o2.pl – 2,3 sek.3. onet.pl – 3,1 sek.4. gazeta.pl – 3,4 sek.5. fakt.pl – 3,7 sek.6. interia.pl – 4,2 sek.7. wyborcza.pl – 5,1 sek.8. wp.pl – 5,4 sek.     tvn24.pl – 5,4 sek.9. se.pl – 7,7 sek.

Kolejne pomiary, dokonane z użyciem emulatora iPhone 5 z łączem o przepustowości 3G i przeglądarki Chrome wykazały, że wybrane portale w większości gorzej radzą sobie w przypadku połączeń mobilnych. Co prawda pierwsza w zestawieniu strona o2.pl osiągnęła czas identyczny, jak TVP w teście stacjonarnym, jednak wyniki pozostałych portali były już znacząco słabsze niż w wypadku łącza stacjonarnego. W tej części testu dużo większa była też różnica w czasie otwierania pomiędzy najszybszą a najwolniejszą stroną - wynosiła aż 21,1 sek.

Odsłony mobilne 3G1. o2.pl – 2,1 sek.2. tvp.pl – 5,9 sek.3. wp.pl – 8,1 sek.4. onet.pl – 10,4 sek.5. interia.pl – 11,2 sek.    gazeta.pl – 11,2 sek.6. se.pl -14,7 sek.7. wyborcza.pl – 14,9 sek.8. fakt.pl – 17,9 sek.9. tvn24.pl – 23,2 sek.

grafika

- Czasy otwierania większości portali w wersji PC są akceptowalne, ale niestety dalekie od ideału - ocenia wyniki testu Andrzej Hoppe. - Prędkość otwierania wersji mobilnych portali z wykorzystaniem łącza o prędkości 3G jest dosyć niska dla większości z nich.

Kolejna część badania dotyczyła sytuacji, w której użytkownik otwiera stronę portalu korzystając z blockera, czyli dodatku do przeglądarki pozwalającego na blokowanie wyświetlania na witrynie reklam. Liczba takich użytkowników rośnie dynamicznie z roku na rok, a Polska jest w czołówce krajów, w których blockery wykorzystywane są przez największą grupę internautów (więcej na ten temat).

- Większość osób, korzystających regularnie z internetu, za główną przyczynę powolnego otwierania się stron podaje wszechobecnie występującą reklamę w postaci banerów flashowych, animacji, landing page’y, pop-upów itp. - zaznacza Andrzej Hoppe. - Reklamodawcy prześcigają się w sposobach dotarcia do klienta wykorzystując kanały komunikacji cyfrowej. To powoduje znaczący udział reklamy na naszym ekranie, co w bezpośredni sposób wpływa na ilość przesyłanych danych, a tym samym na czas otwierania stron. Biorąc pod uwagę wszechobecność reklamy na portalach przeprowadziliśmy analogiczny test prędkości otwierania stron z wykorzystaniem narzędzia Adblock Plus, który jest jednym z najbardziej popularnych rozszerzeń do przeglądarek umożliwiających nie tylko blokowanie wyświetlania ale i pobierania reklam – wyjaśnia technology delivery director w Hypermedia.

W przypadku pomiaru desktopowego z włączonym Adblockiem Plus najlepiej wypadły strony Onetu, TVP i „Gazety Wyborczej”. Przy tym ponad połowa witryn osiągnęła czas nie przekraczający 2 sek., co może świadczyć o skuteczności stosowania blockerów.

Odsłony desktopowe z Adblockiem Plus1. onet.pl – 1,1 sek.2. tvp.pl – 1,6 sek.3. gazeta.pl – 1,7 sek.4. interia.pl – 1,9 sek.     fakt.pl – 1,9 sek.     o2.pl – 1,9 sek.5. se.pl – 3,2 sek.6. wp.pl – 3,4 sek.7. wyborcza.pl – 4,1 sek.8. tvn24.pl – 4,8 sek.

W wypadku połączenia mobilnego użycie Adblocka Plus miało także wpływ na skrócenie czasu uruchamiania testowanych stron, choć użytkownicy urządzeń przenośnych po włączeniu blockera odczują mniejszą różnicę w prędkości otwierania portali, niż osoby korzystające z łączy stałych. W tej części testu na czele znalazły się O2, TVP oraz Wirtualna Polska.

Odsłony mobilne z Adblockiem Plus1. o2.pl – 2 sek.2. tvp.pl – 3,9 sek.3. wp.pl – 5,4 sek.4. gazeta.pl – 5,6 sek.5. onet.pl – 7,2 sek.6. interia.pl – 9,3 sek.7. se.pl – 10,3 sek.8. wyborcza.pl – 14,5 sek.9. fakt.pl – 17,1 sek.10. tvn24.pl – 21,1 sek.

grafika

- Różnica w prędkości działania jest zauważalna dla wszystkich portali - podsumowuje Andrzej Hoppe. - Dzięki użyciu Adblocka Plus prędkość otwierania stron mobilnych wzrosła o ponad 20 proc. i o ponad 35 proc. w przypadku wersji desktopowych. Obecnie większość portali horyzontalnych i informacyjnych oferuje darmowy dostęp do swoich zasobów, kosztem ilości jak i jakości reklam. Dzisiejsza technologia pozwala na budowanie spersonalizowanych portali, które działają szybko i nie obciążają niepotrzebnie łączy internetowych. Budowa takich portali wymaga zrozumienia, że jedną z kluczowych wartości jest prędkość i należy ją stawiać w gronie kluczowych wskaźników jakościowych - podkreśla Hoppe i jednocześnie wyjaśnia przyczyny osiągniętych w teście rezultatów.

- Dobry wynik Onetu i O2 jest rezultatem użycia opóźnionego ładowania strony lub ładowania na żądanie (z angielskiego: Lazy Loading), co owocuje znaczącą poprawą pełnego dostępu do początkowej części portalu - tłumaczy Andrzej Hoppe. - Żaden z przetestowanych portali nie stosuje jednak uogólnionej wersji Lazy Loading, czyli mechanizmu nieskończonego przewijania (z angielskiego: Infinit Scrolling), który jest zaimplementowany np. w wielu miejscach przez Facebooka, Google czy Microsoft. Poprawne mechanizmy opóźnionego ładowania zwiększają satysfakcję użytkowników. Niestety niedostatecznie przemyślane i zaprojektowane użycie Lazy Loadingu może spowodować znaczący spadek SEO - przestrzega Hoppe.

W trzeciej części badania wykonanego przez Hypermedia dla Wirtualnemedia.pl dokonano analizy jakościowej wytypowanych portali horyzontalnych za pomocą czterech narzędzi: Google Page Speed Mobile, Google Page Speed Desktop, Page Speed z GtMetrix oraz YSlow z GtMetrix. Wyniki osiągnięte przez poszczególne strony pokazuje poniższy wykres.

grafika

W opinii eksperta z Hypermedia zebrane rezultaty wyraźnie wskazują na podstawowe grzechy popełniane przez wydawców największych portali, a problem powoli działających stron tylko w pewnej części wynika z powodu niewłaściwego umieszczania na nich reklam.

- Wyniki mówią same za siebie i pokazują jak bardzo zaniedbywana jest jakość, w szczególności w wersjach mobilnych stron - podkreśla Andrzej Hoppe. - Tylko w jednym przypadku mobilna wersja portalu przekroczyła 60 proc. próg rekomendacji jakościowych. Najbardziej popularne niedociągnięcia to brak optymalizacji wielkości obrazków, brak minifikacji Javascriptów HTML i CSS, brak pełnego wykorzystania pamięci przeglądarek, niepotrzebna ilość przekierowań i zapytań do serwera – wylicza Hoppe i podsumowuje: - Kończąc przegląd polskich portali dochodzimy do wniosku, że reklama to tylko 25-35 proc. problemu wolno działających stron. O wiele większy wpływ na jakość ma budowa stron i brak odpowiedniej infrastruktury serwerowej. Sprawa robi się jeszcze bardziej interesująca, kiedy weźmiemy pod uwagę prędkość działania tych samych stron poza granicami kraju. Brak wykorzystania CDN - Content Delivery Network i nie uwzględnienie opóźnień sieciowych powoduje, że czas otwarcia polskich portali za granicą jest często 2 lub nawet 3-krotnie dłuższy niż na terenie Polski - podkreśla menedżer.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?