Andrzej Sapkowski chce 60 mln zł ze sprzedaży gier „Wiedźmin”. CD Projekt: żądania są bezpodstawne

Andrzej Sapkowski, autor książek o wiedźminie Geralcie, domaga się od CD Projekt, producenta serii gier wideo „Wiedźmin”, zapłaty 60 mln zł. - Jeśli w ogóle nabyto jakieś prawa autorskie, to co najwyżej do pierwszej z serii gier, więc rozpowszechnienie wszystkich kolejnych, w tym rozszerzeń, dodatków, etc., jest po prostu bezprawne - uzasadniają prawnicy Sapkowskiego.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Na kanwie książek Andrzeja Sapkowskiego CD Projekt wyprodukował trzy gry wideo „Wiedźmin”. Pierwsza ukazała się w 2007 roku, druga w 2011 roku, a trzecia w 2015 roku. Przygotowano też kilka samodzielnych dodatków, jako ostatni dwa lata temu pojawił się „Gwint: Wiedźmińska gra karciana”.

Ogromnym hitem okazała się gra „Wiedźmin 3: Dziki Gon”, dzięki czemu CD Projekt notował w ostatnich latach rekordowe wyniki finansowe. W 2015 roku firma miała 798 mln zł wpływów sprzedażowych i 342,4 mln zł zysku netto, w 2016 roku - 583,9 mln zł wpływów i 250,5 mln zł zysku, a w ub.r. - 463,2 mln zł wpływów i 200,3 mln zł zysku.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/cd-projekt-wyniki-finansowe-za-pierwsze-polrocze-2018r,7171239084807809a ##

Sapkowski chce 6 proc. zysków ze sprzedaży „Wiedźmina”

CD Projekt prawa do wykorzystania wizerunku postaci wiedźmina Geralta pozyskał od Andrzeja Sapkowskiego przed produkcją pierwszej gry z serii „Wiedźmin”. W nocy z poniedziałku na wtorek firma poinformowała, że dostała od pełnomocników pisarza wezwanie do zapłaty dodatkowych 60 mln zł.

- Jak wiadomo, zawarliście Państwo kilka umów, dotyczących możliwości wykorzystywania utworów Pana Andrzeja Sapkowskiego, jednak umowy te nie mogły (o ile w ogóle to skutecznie robiły) wyłączyć uprawnienia Autora do dochodzenia należnego wynagrodzenia w przyszłości. Podstawą bowiem kierowanych do Państwa roszczeń (nie jedyną i nie najbardziej, dla Państwa, problematyczną) jest art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - uzasadniają prawnicy Sapkowskiego.

Zwracają uwagę, że ten przepis można stosować także „wtedy, gdy wynagrodzenie przyznane twórcy jest zbyt niskie, w stosunku do korzyści osiągniętych przy okazji eksploatacji utworu; co istotne, przyjmuje się, że dysproporcja ta występuje, gdy wynagrodzenie jest co najmniej dwukrotnie za niskie” - jak zapisano w książce „Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz” z 2015 roku.

- Taka dokładnie sytuacja zachodzi w przypadku Pana Andrzeja Sapkowskiego, przy czym różnica nie jest jedynie dwukrotna, a wielokrotna (żeby nie powiedzieć: wielo-wielokrotna). Należy bowiem przyjąć, że stawki rynkowe z tytułu przyjęcia utworu do wykorzystania, w szczególności w ramach adaptacji, opiewają na ok. 5-15 proc. zysków. Jednocześnie, procent ten powinien być większy od poziomu, jaki przyjęliście Państwo w umowach z Autorem, które odnosiły się do wykorzystania jego utworów w ramach pobocznych działań spółki (gry tradycyjne, czy merchandising) - uważają pełnomocnicy pisarza.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/na-marketing-cyberpunka-2077-cd-projekt-wyda-wiecej-niz-na-wiedzmina-3-gra-na-rynku-najszybciej-pod-koniec-2019-roku,7171431581358209a ##

Według nich Sapkowski powinien otrzymać od CD Projekt 6 proc. zysków ze sprzedaży gier i licencji opartych na jego książkach. - Tym samym, odliczając nawet to, co Autor uzyskał do tej pory, jak i jednocześnie uwzględniając wzrost zysków ze sprzedaży w szczególności gry „Wiedźmin 3” wraz z dodatkami, uznajmy że roszczenie na tę chwilę opiewa co najmniej na 60.000.000,00 zł - stwierdzają.

„Sprawa jest przygotowana od dość długiego czasu, jesteśmy zdeterminowani”

Prawnicy Andrzeja Sapkowskiego w piśmie do CD Projekt przekonują, że zapłata autorowi 60 mln zł na podstawie stawki 6 proc. to rozwiązanie korzystne dla firmy. - Lektura zawartych bowiem z Autorem umów nakazywałaby zdecydowanie bardziej oprzeć się na ustaleniu, że jeśli w ogóle nabyto jakieś prawa autorskie, to co najwyżej do pierwszej z serii gier, więc rozpowszechnienie wszystkich kolejnych, w tym rozszerzeń, dodatków, etc., jest po prostu bezprawne - oceniają.

- Oczywiście, nie mamy zamiaru wchodzić z Państwem w tym miejscu w polemikę na argumenty, ale mniemamy, że posiadając dział prawny i korzystając z pomocy zewnętrznych kancelarii jesteście w stanie dość łatwo stwierdzić, że w najlepszym przypadku przedmiotowe umowy nie przeszyłyby najbardziej podstawowego due diligence, a nawet gdyby komuś udało się wykazać, że kolejne umowy „potwierdzały” rzekome przeniesienie wszystkich praw autorskich do wszystkich gier, to i tak roszczenie o wynagrodzenie znajdzie oparcie w przepisach, tym razem przede wszystkim w art. 43 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - tłumaczą.

Pełnomocnicy pisarza podkreślają, że mają mocne argumenty i dowody na poparcie swojego roszczenia. - Krótka analiza, na jaką pozwalamy sobie powyżej, nie wyczerpuje w najmniejszym stopniu argumentów i dowodów, jakimi dysponujemy. Mamy świadomość, że wyartykułowane tu roszczenie Autora nie jest zwykłym wezwaniem do zapłaty i nie codziennie żąda się zapłaty kwoty kilkudziesięciu milionów złotych. Chcemy jednak zapewnić, że niniejsza sprawa jest przygotowana od dość długiego czasu, a Autor jest w pełni świadomy scenariuszy, jakie może - w zależności od Państwa zachowania - przejść. Co najważniejsze, zarówno my, jak i tym bardziej sam Autor, jesteśmy zdeterminowani i przygotowani, by sprawę tę przeprowadzić do w pełni satysfakcjonującego końca - czytamy w wezwaniu do zapłaty.

- Jednocześnie chcę dodać, że mamy też świadomość i wiedzę nie tylko o chęci rzeczywistego i prawidłowego (!) odkupienia wszystkich praw od Pana Andrzeja Sapkowskiego, ale też o konkretnych propozycjach, jakie w tym temacie były składane. Na tym etapie nie możemy Państwa zapewnić, że taki skutek także zostanie pomyślnie osiągnięty, ale z całą pewnością możemy wspomnieć o wstępnej deklaracji Autora co do rozmów na temat takiego rozwiązania, przy czym szybka wypłata opisanego w niniejszym piśmie roszczenia z całą pewnością bardzo pozytywnie wpłynie na możliwość całościowego i kompleksowego rozwiązania wszystkich tematów prawno-autorskich między Państwem a naszym Mocodawcą - stwierdzono w piśmie do CD Projekt.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/najbogatsi-polacy-2018-lista-zygmunt-solorz-nadal-drugi-mocno-w-gore-wlasciciele-wish-i-cd-projekt,7171432610133633a ##

Prawnicy Sapkowskiego zadeklarowali, że są gotowi „zakończyć tę sprawę w sposób polubowny, a co najważniejsze: szybki i cichy”. - I my i Państwo zdajemy sobie wszak doskonale sprawę, że samo tylko ujawnienie roszczeń w odniesieniu do praw własności intelektualnej może mieć negatywny wpływ na renomę Grupy, jak również na jej dalszy rozwój. Co dopiero, gdyby dotyczyło to istoty działalności i najważniejszego produktu... Możemy sobie jedynie wyobrazić, że negatywne konsekwencje wnikające tylko z tego faktu, że Pan Andrzej Sapkowski nie otrzymał należnego wynagrodzenia, tym bardziej gdyby były połączone z kwestionowaniem ważności umów prawno-autorskich, byłyby tak duże, że same potencjalne straty wartości akcji przewyższałyby zapewne żądania wyartykułowane w niniejszym piśmie - oceniają.

W wezwaniu zaznaczają, że oczekują odpowiedzi od CD Projekt w ciągu dwóch tygodni oraz zorganizowania spotkania do 19 października. - Oczywiście zmuszeni jesteśmy zastrzec, że w przypadku bezskutecznego upływu tak zakreślonych terminów, skierujemy sprawę do sądu bez dalszych wezwań i powiadomień - zapowiadają.

CD Projekt: żądania są bezpodstawne

W komunikacie giełdowym informującym o tym wezwaniu (ujawniono pełną treść pisma do spółki) CD Projekt ocenia, że wysunięte przez prawników Sapkowskiego roszczenia „są bezpodstawne zarówno co do zasady, jak i wysokości”.

- Spółka w sposób ważny i zgodny z obowiązującymi przepisami, nabyła prawa do utworów Pana Andrzeja Sapkowskiego, m.in. w zakresie niezbędnym do wykorzystania ich w ramach tworzonych przez Spółkę gier, regulując uzgodnione w umowach wynagrodzenia - uzasadniono.

Firma zaznaczyła, że zależy jej na utrzymywanie dobrych relacji z autorem dzieł, które stały się inspiracją dla serii gier „Wiedźmin”. - W związku z tym, Zarząd Spółki dołoży szczególnych starań w celu polubownego rozwiązania sprawy, jednakże rozwiązanie takie winno szanować wcześniej uzgodnione intencje stron i zawarte umowy - zapowiedziano.

Netflix szykuje serial o wiedźminie Geralcie

Na kanwie ośmiu tomów „Sagi o wiedźminie” Andrzeja Sapkowskiego powstanie też serial wyprodukowany przez Netflixa. Prace nad serialem ruszyły w maju ub.r. Jego producentami wykonawczymi są m.in. Tomasz Bagiński oraz Jarosław Sawko ze studia Platige Image.

Serial wyreżyserują Alik Sakharov, Charlotte Brändström i Alex Garcia Lopez. We wrześniu Netflix oficjalnie ogłosił, że Geralta z Rivii zagra Henry Cavill, znany m.in. z ostatnich filmów o Supermanie. Ponadto podano, że serial pojawi się na platformie w 2019 roku.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"