Pierwotnie ceremonia wręczenia „Wiktorów 2010” miała się odbyć 19 marca br., ale została odwołana. W marcu zapowiedziano, że odbędzie się ona na przełomie maja i czerwca. Według nieoficjalnych informacji, powodem przeniesienia terminu ceremonii miały być problemy ze znalezieniem stacji telewizyjnej, która chciałaby przeprowadzić transmisję z tego wydarzenia (więcej na ten temat). Prawie pewne jest, że - mimo przeniesienia gali na jesień - nie zostanie ona pokazana przez TVP. Jak poinformowała Wirtualnemedia.pl Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowy TVP, „Telewizja Polska odchodzi od pokazywania imprez branżowych, gdzie różne środowiska decydują o nagrodzonych”.
- Od lat takie transmisje nie cieszą się już dużą popularnością wśród widzów, gdyż to nie oni wskazują laureatów. W przeciwieństwie do imprez typu „Telekamery”, gdzie widzowie mają głos decydujący i można powiedzieć, że to są ich laureaci. Dlatego też już w tym roku TVP nie transmitowała Fryderyków. Jedynka pokazała jedynie reportaż - powiedziała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Joanna Stempień-Rogalińska.

Nominacje w tegorocznej edycji Wiktorów ogłoszono na początku lutego br. Do nagrody zgłoszono 50 osób związanych z telewizją, m.in. Piotra Kraśko, Macieja Kurzajewskiego, Marcina Prokopa, Dorotę Wellman, Jarosława Gugałę i Tomasza Lisa.
Wiktory to nagrody dla wybitnych osobowości, które dzięki swojej charyzmie, wiedzy lub umiejętnościom zapisały się w pamięci telewidzów. Przyznawane są od 1985 roku, a ich laureatów wybierają członkowie Akademii Wiktorów, składającej się z osób nagrodzonych w poprzednich edycjach.











