W poniedziałek wieczorem szef IPN, a od niedawna także kandydat na prezydenta, był gościem dwóch prawicowych stacji telewizyjnych. Jako pierwszy pojawił się u Danuty Holeckiej w rozmowie emitowanej tuż po głównym programie informacyjnym „Dzisiaj” ok. 19.45. Publicystyczne pasmo, które zazwyczaj trwa ok. 35 min, tym razem przedłużyło się do godziny. Tyle bowiem trwała rozmowa wspomnianej dziennikarki TV Republika z dr. Karolem Nawrockim.
Tym samym kandydat prawicy na prezydenta spóźnił się na wywiad do stacji wPolsce24, gdzie w studiu czekali na niego Marta Kielczyk i Michał Adamczyk. Program „Polska wybiera” z udziałem Nawrockiego zaczął się dopiero ok. 21.24, a sprawę w sieci skomentował m.in. dziennikarz znany z anteny stacji braci Karnowskich Marcin Wikło, zarzucając TV Republice sabotaż.

Wcześniej w podobnym tonie przedłużenie wywiadu z Nawrockim podsumował inny dziennikarz wPolsce24, Konrad Hryszkiewicz.
Przepychanki pomiędzy dziennikarzami konkurencyjnych prawicowych stacji na portalu X nie umknęły uwadze innym redakcjom. Bartosz T. Wieliński z "Gazety Wyborczej" nazwał ten spór “pierwszą wojną o Nawrockiego”.

Telewizja Republika nie skomentowała zarzutów konkurencyjnej stacji. We wtorek rano pochwaliła się jednak w swoich mediach społecznościowych rekordową oglądalnością rozmowy Danuty Holeckiej z dr. Karolem Nawrockim.











