SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Brexit: europejskie subskrypcje telewizyjne przestaną działać w Wielkiej Brytanii

Widzowie, którzy uzyskują dostęp do programów za pośrednictwem unijnych usług transmisji satelitarnej, aby uniknąć opłat za brytyjską usługę, po Brexicie będą musieli przestać korzystać z dekoderów satelitarnych przeznaczonych dla odbiorców w Unii Europejskiej - przestrzega brytyjski rząd.

Obecnie klienci w Wielkiej Brytanii mogą korzystać z legalnych dekoderów satelitarnych przeznaczonych do korzystania w dowolnym kraju Unii Europejskiej (a więc i z polskich), aby oglądać programy w UK. W ten sposób mogli przykładowo używać odbiorników satelitarnych i kart dostęp Cyfrowego Polsatu czy Platformy Canal+.

Od dnia wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, przestępstwem będzie korzystanie z dekoderów telewizji satelitarnej przeznaczonych dla odbiorców w UE w celu uzyskania dostępu do programu nadawanego z Wielkiej Brytanii, by uniknąć opłat związanych z programem. Tak jest już w przypadku dekoderów satelitarnych przeznaczonych dla odbiorców spoza UE - przestrzega tamtejszy rząd. Tym samym legalizacja zagranicznych odbiorników satelitarnych, wprowadzona w 2011 roku, przestanie obowiązywać.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami klienci w Wielkiej Brytanii będą mogli korzystać z legalnych dekoderów satelitarnych przeznaczonych do użytku w innych krajach Unii Europejskiej.

Jednak emigranci mieszkający w Wielkiej Brytanii, którzy używają urządzeń dekodujących przeznaczonych dla odbiorców w UE do oglądania programów w ich ojczystym języku, nie są ani nie będą objęci art. 297, pod warunkiem, że nie zamierzają unikać opłat za brytyjskie programy. Przepisy nie będą miały wpływu na odbiór nieszyfrowanych transmisji satelitarnych (tzw. free-to-air).

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Co to oznacza dla polskich klientów?

Co jest powodem tej zmiany? Brytyjski rząd chce uniknąć sytuacji, kiedy ktoś subskrybuje europejską usługę, by uniknąć płacenia wyższej opłaty od nadawcy z UK. Przykładowo tak mogłoby się dziać podczas transmisji sportowych, do których dostęp trzeba by było wykupić w pakiecie premium, a którą w Polsce nadawca organizowałby za darmo.

Spytaliśmy m.in. Platformę Canal+ czy Brexit zmieni coś z perspektywy ich działalności. Firma przypomina, że jeśli klient wyjeżdża do jednego z krajów członkowskich Unii Europejskiej tymczasowo, to może korzystać z jej serwisów online, natomiast z telewizyjnych usług nie skorzysta ten, kto mieszka poza granicami Polski oraz abonenci, którzy zawarli umowy na firmę.

Na pytanie krótko odpowiedziała nam Olga Zomer, rzeczniczka prasowa Cyfrowego Polsatu: - Działalność prowadzimy w Polsce i tutaj sprzedajemy i świadczymy usługi - stwierdziła.

Cyfrowy Polsat w pierwszej połowie br. miał sprzedanych 5,06 mln jednostkowych usług telewizyjnych w modelu abonamentowym (po wzroście o 0,6 proc. w skali roku) i 87,2 tys. w modelu prepaidowym (46 proc. więcej niż rok wcześniej).

Platforma Canal+ na koniec czerwca br. miała 2,16 mln klientów, po wzroście o 44 tys. w ciągu roku, a UPC Polska - 1,468 mln klientów (37,9 tys. więcej niż rok wcześniej), w tym 1,058 mln użytkowników telewizji cyfrowej.

Dołącz do dyskusji: Brexit: europejskie subskrypcje telewizyjne przestaną działać w Wielkiej Brytanii

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seba
Od dawna, znaczy sie od zawsze uzywanie Cyfrowego Polszitu I innych za granica Polski bylo nielegalne.
Wiekszosc zyskow Polskich platform jest nielegalne, polacy za granica wykupuja najdrozsze pakiety ale satelity nie znaja granic panstw no I tez kto mial by to sprawdzac
odpowiedź
User
Karol
Seba szit to masz w głowie jak widać
odpowiedź
User
Simon
Wszystkie platformy krzyczą że działają tylko w Polsce a w uk można kupić np. Canal+, z umową na 2 lata aby tylko podać polski adres zameldowania. Przedstawicieli tych "platform" wcale nie brakuje
odpowiedź