SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Daria Klimza odchodzi z Radia Zet i z dziennikarstwa

Śląska reporterka Radia Zet z końcem września rozstaje się z rozgłośnią i dziennikarstwem. W październiku ma przejść do jednej ze spółek węglowych.

Daria Klimza, fot. materiały prasoweDaria Klimza, fot. materiały prasowe

Daria Klimza od marca ubiegłego roku jest reporterką ze Śląska działu informacji Radia Zet (Eurozet). Z zawodu odchodzi po 23 latach pracy.

- Będę teraz pracować w dziale prasowym firmy branży węglowej. Górnictwo to dziedzina, która mnie interesuje. Znajduje się teraz w ciekawym momencie. Cieszę się na nowe wyzwania. Jednocześnie po 23 pracach w różnych rozgłośniach, radio zawsze będzie mi bliskie - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Daria Klimza.

Daria Klimza przed Radiem Zet pracowała w TOK FM, jako reporterka tej stacji relacjonowała najważniejsze wydarzenia na Śląsku, m.in.: katastrofę hali MTK, katastrofę górniczą w kopalni Halemba, w kopalni Ruch Śląsk, Zofiówce czy też najdłuższy strajk w powojennej Polsce - w kopalni Budryk.  Doświadczenie zdobywała też w Radia eM, Radia Plus Katowice, Plus Gliwice, TVP oraz TVN. Jest absolwentką Wydziału Nauk Społecznych na Uniwersytecie Śląskim.

Specjalizuje się w tematyce górniczej oraz transformacji energetycznej kraju.

Dołącz do dyskusji: Daria Klimza odchodzi z Radia Zet i z dziennikarstwa

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Magda
Dobra decyzja. Praca w mediach w roli reportera to dziś jakiś dramat, niskie zarobki i ogólnie kiepskie warunki. O zarządzaniu zespołem nie wspominam, bo czasu by brakło.
odpowiedź
User
Tomek
To może wspomnisz o bylejakości, która stała się główną cechą wielu "reporterów" pracujących w terenie (nie mówię tu o Pani Darii). Najlepiej jest pomstować wyciągając słabości jednej strony. Prawda jest taka, że prawdziwych reporterów już nie ma. W przypadku radia większość to mikrofonowe statywy, które nie potrafią zadać konkretnego pytania na konferencji prasowej czy przy innych okazjach. Liżą tyłek władzy, bo inaczej nikt nie będzie chciał gadać. Dzielą się dźwiękami, nie wkładają w materiały żadnej kreatywności, ale tak... najlepiej narzekać na zarządzanie zespołem. Daj Pani spokój!
odpowiedź
User
Magda
Widzę, że Pan, Panie Tomku jest zarządzającym, wydawcą. Wielu z Was nigdy nie było reporterami i o tej pracy nie macie pojęcia, a gdy już byliście zapominacie jaka to ciężka praca i traktujecie reporterów jak g...no. Do bylejakości reporterów przyczyniła się coraz gorsza kondycja newsroomów. Właściciele płacą grosze, nie dają odpowiednich narzędzi do pracy, a wielu z nich o radiu nie ma pojęcia. Potem zdziwienie,że ludzie tracą motywację.
odpowiedź