Dezinformacja ma być ścigana z Kodeksu karnego? Szef RMN: prawda sama się nie obroni
Rozpowszechnianie nieprawdy powinno być karane i ścigane. A takich narzędzi państwo dzisiaj nie ma. Warto, aby w przyszłości takie możliwości miała KRRiT - powiedział PAP przewodniczący Rady Mediów Narodowych Wojciech Król.

Wojciech Król wziął udział w zorganizowanej przez Polską Agencję Prasową debacie pod hasłem "Bezpieczeństwo demokracji". Uczestniczyli w niej także m.in. Paweł Olszewski, wiceminister cyfryzacji oraz Paweł Kowal, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, przewodniczący rady ds. współpracy z Ukrainą.
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych podkreślił, że tym, co we współczesnych czasach jest szczególnie pożądane, jest rzetelna i sprawdzona informacja. "Żyjemy w czasach dezinformacji i fake newsów. Prawda nie ma łatwo, szczególnie w mediach społecznościowych" – powiedział.
CZYTAJ TEŻ: NIK nie zostawia suchej nitki na szefie Krajowej Rady. Zawiadomienie do prokuratury
Dlatego też – jak podkreślił – na dziennikarzach ciąży duża odpowiedzialność. "Jeżeli dziennikarzowi zdarzy się podać informację, która nie jest prawdziwa, tak naprawdę podważy tym samym wiarygodność całego środowiska i ciężką pracę innych redakcji" – wskazał.
Szef RMN: prawda sama się nie obroni
Podkreślił, że "prawda jednak sama się nie obroni, potrzebuje sprzymierzeńców". "Wiarygodność mediów tradycyjnych – radia, prasy i telewizji – ma szansę skutecznie walczyć z dezinformacją i fake newsami" – powiedział.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że w dobie chaosu informacyjnego trudno jest ludziom wyłowić prawdę. "To właśnie dlatego na dziennikarzach spoczywa odpowiedzialność za edukację, rzetelną informację oraz demaskowanie fake newsów" – dodał.
Pytany o rolę Rady Mediów Narodowych i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w kontekście zapewnienia rzetelności informacyjnej, Król podkreślił, że kierowana przez niego Rada ma za zadanie wybranie kompetentnych do zarządzania mediami publicznymi ludzi. "Naszą odpowiedzialnością jest zapewnienie, że osoby stojące na czele mediów publicznych potrafią dbać o rzetelność dziennikarską" – dodał.
CZYTAJ TEŻ: Jak za rządów PiS wybierano władze TVP i Polskiego Radia? NIK: bez procedur i trybu
Rolą RMN i KRRiT – jak wskazał – jest również stanie na straży wolności słowa, jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo informacyjne. "Dzisiaj regulator nie ma narzędzi do tego, aby walczyć z dezinformacją i fake newsami oraz o rzetelność dziennikarską poza mediami tradycyjnymi. Obecnie kompetencje KRRiT ograniczają się do radia i telewizji, a te kompetencje powinny być jednak szersze i dotyczyć mediów społecznościowych" – powiedział.
Zwrócił także uwagę, że w Kodeksie karnym brakuje przepisu dotyczącego szerzenia dezinformacji. "Rozpowszechnianie nieprawdy powinno być karane i ścigane. A takich narzędzi państwo dzisiaj nie ma. Warto, aby w przyszłości takie możliwości miała KRRiT" – powiedział.
"Dzisiaj świetną robotę w tym zakresie robią organizacje pozarządowe, ale potrzebują wsparcia ze strony państwa" – dodał.
Współpraca ze służbami specjalnymi
Wojciech Król ocenił, że w przyszłości Krajowa Rada powinna działać w tym zakresie na wzór komisji ds. wyjaśnienia pedofilii, która może działać jako oskarżyciel posiłkowy. "KRRiT mogłaby poprzez swoich urzędników, mając odpowiednie narzędzia, zgromadzić materiał dowodowy, aby wesprzeć w tym zakresie prokuraturę" – wyjaśnił.
Odniósł się także do ataków hakerskich, które mają na celu również szerzenie dezinformacji. "Takich ataków będzie coraz więcej. Państwo musi jednak zabezpieczyć instytucje państwowe. Informacja może być wykorzystana przeciwko ludziom jako broń. A określenie +wojna informacyjna+ świadczy o tym, że słowo może wyrządzić krzywdę i spowodować duże spustoszenie" – powiedział.
Zaznaczył, że Rada Mediów Narodowych i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w tym zakresie nie zastąpi służb specjalnych. "W tym zakresie musi być pełna współpraca" – dodał.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Przypomniał, że gdyby atak, jakiemu została poddana w ubiegłym roku Polska Agencja Prasowa, udał się na większą skalę, mogłoby dojść w społeczeństwie do paniki. "Taki wybuch jest niebezpieczny. Dlatego media publiczne oraz instytucje państwowe muszą stać na straży rzetelnej informacji. To ogromna odpowiedzialność za bezpieczeństwo państwa oraz obywateli" – podkreślił Wojciech Król.
Dołącz do dyskusji: Dezinformacja ma być ścigana z Kodeksu karnego? Szef RMN: prawda sama się nie obroni