O swoim odejściu Paweł Stremski poinformował w piątek na Facebooku. - Do lutego w Gazeta.pl, a od marca - stay tuned - napisał.
- Od kilku miesięcy nosiłem się z taką decyzją. Ostatnio wprowadziliśmy wiele nowych formatów, zmieniliśmy strukturę redakcyjną, uruchomiliśmy nową stronę główną Gazeta.pl. Doszedłem do wniosku, że To dobry moment na odejście - mówi Paweł Stremski portalowi Wirtualnemedia.pl.
Na razie nie podaje swoich planów zawodowych.
Stremski przez ponad 17 lat w Agorze
Paweł Stremski wiosną 2012 roku został dyrektorem programowym Gazeta.pl, a rok później objął też funkcję dyrektora wydawniczego portalu. Jest odpowiedzialny za wszystkie treści w serwisach grupy Gazeta.pl i Sport.pl, a także nowe projekty.
W zespole Gazeta.pl pracuje od 2001 roku. Do 2012 roku kolejno pełnił funkcje redaktora, szefa serwisów kulturalnych, szefa Wiadomości.gazeta.pl oraz szefa newsroomu Gazeta.pl i Tokfm.pl.
- Siedem (a może osiem?) redesignów Gazeta.pl, trzy (albo cztery?) logotypy, setki niesamowitych ludzi, którzy dziś rozsiani są po wszystkich mediach w Polsce, tysiące projektów, dziesiątki serwisów i nowych brandów, wieczorów wyborczych, formatów wideo, setki cykli, prezentacji i co najważniejsze: wiele przyjaźni - podsumował Stremski we wpisie facebookowym.
Przed pracą w Agorze Paweł Stremski przez dwa lata był dziennikarzem serwisu internetowego Radia ZET.
Zmiany w pionie internetowym Agory
Od początku br. dyrektorem zarządzającym Grupy Gazeta.pl jest Marcin Gadziński, poprzednio szef Sport.pl. W październiku nowo utworzoną funkcję dyrektora pionu Gazeta.pl objęła Agnieszka Siuzdak, a szefem newsroomu Gazeta.pl został Bartosz Raj.
Z kolei stanowisko dyrektora biznesu wideo Gazeta.pl objęła Beata Żebrowska, zastępując na nim Annę Gumkowską.
Według badania Gemius/PBI w październku br. strony i aplikacje Grupy Gazeta.pl zanotowały 17,24 mln użytkowników i 658,2 mln odsłon, a sam portal Gazeta.pl - 11,73 mln użytkowników i 242,8 mln odsłon.
W pierwszych trzech kwartałach br. pion internetowy Agory miał 126,5 mln zł przychodów (po wzroście o 6,8 proc. w skali roku) i 16,3 mln zł zysku EBITDA (wobec 12,3 mln zł rok wcześniej).
