SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kick-backi nie ograniczają konkurencji. UOKiK bez zastrzeżeń wobec biur reklamy TVP, Polsatu i TVN

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ramach postępowania wyjaśniającego nie dopatrzył się u Polsat Media, TVN Media i biura reklamy Telewizji Polskiej działań ograniczających konkurencję. Postępowanie dotyczyło tzw. kick-backów.

Postępowanie wyjaśniające Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczyło rabatów stosowanych przez Polsat Media, TVN Media i biuro reklamy Telewizji Polskiej. Regulator pod lupę wziął przede wszystkim tzw. kick-backi, czyli rabaty progresywno-obrotowe (AVB, Agency Volume Bonus), które boker reklamowy wypłaca domowi mediowemu lub reklamodawcy za osiągnięcie w danym okresie celu sprzedażowego lub realizację innych warunków określonych w umowie.

Sprawdzono, czy kick-backi mogą skłaniać domy mediowe do skoncentrowania zamówień lub wydatków u konkretnych brokerów, tym samym zniekształcając decyzje dotyczące budżetów reklamowych.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- Przeprowadzona analiza nie wykazała jednak takich tendencji. Domy mediowe przy wyborze brokera kierują się dopasowaniem mediów do potrzeb kampanii i grupy docelowej klienta. Ustalono również, że nie występują na rynku istotne bariery, które uniemożliwiałyby nadawcom zmianę brokera - wyliczono w komunikacie UOKiK.

- Celem postępowania była weryfikacja, czy stosowane przez te podmioty rabaty mogą przyczyniać się do zamknięcia rynku usług brokerskich w zakresie sprzedaży reklamy telewizyjnej. Bardzo gruntownie przeanalizowaliśmy sytuację rynkową i widzimy, iż kick-backi są obecnie pewnym standardem stosowanym przez uczestników rynku, który nie ogranicza konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami - komentuje prezes Urzędu Tomasz Chróstny.

W komunikacie zaznaczono, że prezes UOKiK nie wyklucza przeprowadzenia w przyszłości analizy systemów rabatowych stosowanych w innych segmentach rynku reklamy, m.in. cyfrowej, prasowej czy radiowej.

TVN Media i Polsat Media z ponad 2 mld zł obrotów

Według danych Publicis Groupe w pierwszej połowie br. wartość polskiego rynku reklamy telewizyjnej wyniosła 2,21 mld zł, o 4,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Więcej wydano tylko w internecie, który wyprzedził pod tym względem telewizję na początku ub.r. Z kolei w trzecim kwartale reklama telewizyjna urosła o 5,8 proc.

Biura reklamy TVN, Polsatu i TVN zajmują się nie tylko sprzedażą oferty reklamowej stacji ze swoich firm, lecz także kanałów mniejszych nadawców. TVN Media obsługuje w tym zakresie m.in. Canal+ Polska, ViacomCBS, Disneya i Red Carpet Group, a Polsat Media - m.in. Telewizję Puls, Kino Polska TV, BBC i Sony Pictures Television. W ub.r. TVN Media wypracował 2,06 mld zł przychodów, a Polsat Media - 2,08 mld.

Biuro reklamy TVP ma dużo mniej zewnętrznych klientów i nie działa jako osobna spółka. Cała Telewizja Polska w ub.r. zwiększyła przychody o 9,5 proc. do 3,56 mld zł. Wpływy z reklam i sponsoringu wyniosły 845 mln zł, o 0,5 mln zł więcej niż rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: Kick-backi nie ograniczają konkurencji. UOKiK bez zastrzeżeń wobec biur reklamy TVP, Polsatu i TVN

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
G
"Sprawdzono, czy kick-backi mogą skłaniać domy mediowe do skoncentrowania zamówień lub wydatków u konkretnych brokerów, tym samym zniekształcając decyzje dotyczące budżetów reklamowych."

Oczywiście, że tak. Przecież to czysty zysk dla domów mediowych. Klienci płacą im np. % od obrotu lub stałą kwotę za obsługę, a domy mediowe powiekszają sobie to wynagrodzenie o jakieś % kickbacków od Wydawców. Więc logicznym jest, że wolą skoncentrować zamówienia i wydatki u tych podmiotów, od których wyciągną dodatkowy hajs, nawet jeśli to nie jest w interesie Klienta. Robiąc to realizują bowiem własny interes. I to nie budzi zastrzeżeń...? No tak jak propsuje UOKiK za dojeżdżanie różnych firm łamiących prawo, tak tutaj nie pojmuję jak oni nie widzą jak działa rynek...
odpowiedź
User
pracownikDM
Ufff. Inaczej nie starczyłoby na pensje :D
odpowiedź
User
EronMusk
Pomijając marketingową terminologię, kick -back to po prostu taka łapówka w białych rękawiczkach. Przecież oczywiste jest, że reklamodawca lub dom mediowy, pójdzie tam, gdzie otrzyma korzyść. Ciekawe jakim kluczem UOKIK analizował to zjawisko, że niczego się nie dopatrzył :)
Może dostał kick backa ;)
odpowiedź