LinkedIn stawia mocniej na oryginalne treści. Buduje zespół do wspierania twórców

LinkedIn jest obecny w internecie od 2003 r. To serwis przeznaczony głównie do kontaktów o charakterze zawodowym i biznesowym, w 2016 r. został przejęty przez Microsoft za kwotę ponad 26 mld dol.

Według danych z jesieni 2020 r. LinkedIn korzystało globalnie z górą 700 mln użytkowników, w Polsce z kolei znajduje się on na 2. miejscu wśród serwisów poświęconych pracy.

Więcej oryginalnych treści, wsparcie dla twórców

Od pewnego czasu LinkedIn wprowadza u siebie nowości świadczących o tym, że ma ambicje by stać się szeroką platformą społecznościową związaną nie tylko z pracą, ale także innymi aspektami życia. Może o tym świadczyć m.in. rozwój w ramach LinkedIn platformy Stories.

Czytaj także: Nowy LinkedIn z ulepszonym interfejsem. Stories w Kanadzie i USA

Innym sposobem na przyciągnięcie odbiorców ma być dla LinkedIn zapewnienie coraz większej oferty oryginalnych treści, którymi mogą być zainteresowani użytkownicy serwisu.

Teraz LinkedIn zasygnalizował, że zamierza zbudować specjalny zespół menedżerów, których zadaniem będzie wsparcie rozwoju oryginalnych treści na platformie. Poinformował o tym na Twitterze Dan Roth, redaktor naczelny LinkedIn.

Dan Roth stwierdził wprost, że oryginalne treści oraz ich twórcy są obecnie motorem napędowym serwisu, zaś interesujące posty, filmy wideo czy artykuły są najbardziej angażujące wśród użytkowników.

Aby wesprzeć tę tendencję LinkedIn zapowiedział, że buduje obecnie specjalny zespół menedżerów, który będzie zajmował się wyłącznie wsparciem twórców w zamieszczaniu przez nich oryginalnych materiałów na platformie. Autorzy takich treści mogą pochodzić zarówno spośród społeczności użytkowników LinkedIn, jak też z zewnątrz serwisu. Jedno z najważniejszych obecnie zadań to znalezienie lidera, który będzie kierował wspomnianym zespołem.

Czytaj także: LinkedIn wprowadzi ograniczenia widoczności postów

Na razie nie wiadomo na jakim etapie znajduje się wspomniana przez Rotha rekrutacja, jednak z wpisu szefa LinkedIn wynika, że jest on osobiście zaangażowany w proces budowania wspomnianego zespołu, a następnie jego efektywnego działania. Serwis nie wspomina na razie czy przewiduje jakąś formę wynagrodzenia dla autorów oryginalnych treści.