SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Mylące” twierdzenia dotyczące ochrony środowiska szkodzą reputacji marki

Brytyjskie Stowarzyszenie Standardów Reklamowych (ASA) wzywa marketerów do bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących ekologicznych oświadczeń składanych przez marki po tym, jak jego badania ujawniły, że konsumenci uważają, że obecna terminologia jest „wyzywająca i trudna do zrozumienia”.

W opublikowanym właśnie raporcie ASA pokazano badania nad postawami i zrozumieniem konsumentów w dwóch priorytetowych obszarach: twierdzenia reklamowe „neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla” i „zerowe netto”, a także twierdzenia reklamowe na temat pojazdów hybrydowych i elektrycznych.

ASA uznaje, że obecnie nie ma oficjalnych definicji terminów takich jak neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla lub zero netto, ani stałych zasad określających, w jaki sposób firmy powinny osiągać te cele. Istnieje obawa, że ​​obecne metody osiągania neutralności węglowej/zera netto nie są tak solidne, jak mogłyby być – a celem badania było określenie, jak konsumenci interpretują te terminy w reklamach.

Konsumenci obawiają się greenwashingu

- Nasze badania pokazują, że konsumenci są zdezorientowani co do znaczeń i dowodów na temat neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla, zera netto i reklam pojazdów hybrydowych i elektrycznych - powiedział komentując wyniki, Miles Lockwood, dyrektor ds. skarg i dochodzeń w ASA. Ekspert sugeruje, że istnieje potrzeba ich uproszczenia i standaryzacji. Wszystko to sygnalizuje, że choć brytyjska publiczność popiera firmy, które postępują słusznie w zakresie ochrony środowiska, nadal obawiają się „greenwashingu”.

Roszczenia kompensacyjne, wysuwane w kontekście neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla i zera netto, są obecnie głównym źródłem zamieszania i nieporozumień. Niektórzy ludzie nie są świadomi tego, co oznacza kompensacja, myślą, że neutralność węglowa oznacza absolutną redukcję emisji i czują się zmyleni, gdy wyjaśni się im rolę kompensacji w osiągnięciu neutralności węglowej.

Ankietowani mieli tendencję do przekonania, że ​​twierdzenia o neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla implikują, że absolutna redukcja emisji dwutlenku węgla miała lub będzie miała miejsce.

Gdy ujawniono potencjalną rolę kompensacji w osiągnięciu neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla, mogłoby to spowodować, że konsumenci poczuliby się, że zostali wprowadzeni w błąd.

Twierdzenia w reklamach lotniczych, energetycznych i motoryzacyjnych zwykle przyciągały większą uwagę, podczas gdy potencjalna rola kompensacji, gdy zostanie ujawniona, może spowodować większe rozczarowanie. Uczestnicy zasugerowali, że w tych sektorach potrzeba przejrzystości jest potencjalnie większa.

W przypadku pojazdów hybrydowych i elektrycznych wyniki wskazują, że konsumenci mają trudności ze zrozumieniem złożonej terminologii i specyfikacji technicznych tych pojazdów, a zatem istnieje możliwość wprowadzenia ich w błąd.

Dołącz do dyskusji: „Mylące” twierdzenia dotyczące ochrony środowiska szkodzą reputacji marki

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl