SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Netflix trafi do oferty Play. Do 2024 roku operator uruchomi komercyjne usługi 5G

Play Communications ujawnił strategię rozwoju spółki do 2022 roku. Operator zapowiada między innymi wprowadzenie w ciągu najbliższych tygodni nowych usług telewizyjnych, w tym dostępu do takich serwisów jak Netflix, Showmax czy HBO. Play planuje też w dalszej perspektywie rezygnację z roamingu krajowego do 2022 roku oraz uruchomienie komercyjnej oferty 5G do 2024 roku. - Nasza mobilno - centryczna strategia jest skoncentrowana na użytkownikach indywidualnych, rodzinach i małych firmach i budowie usług konwergentnych w oparciu o sieć komórkową - wyjaśnia Jean Marc Harion, prezes Play Communications.

W poniedziałek Play Comunnications przedstawił wyniki za III kwartał br.  Na koniec września sieć miała 15,02 mln klientów, w tym 12,72 mln aktywnych (8,99 mln abonentów i 3,74 mln użytkowników ofert prepaidowych). W trzech kwartałach br. Play Communications zanotował wzrost wpływów operacyjnych o 2,1 proc. do 5,03 mld zł oraz 542,4 mln zł zysku netto (wobec 244,5 mln zł rok wcześniej).

We wtorek podczas spotkania z dziennikarzami Jean Marc Harion, prezes Play Communications nakreślił strategię operatora, którą zamierza realizować w nadchodzących latach.

Serwisy VoD i telewizja w ofercie Play

Jednym z elementów nowej strategii Play ma być wprowadzenie szerokiej oferty usług konwergentnych opartych na sieci mobilnej. Jean Marc Harion wyjaśnił, że obecnie większość tego typu ofert jest prowadzona za pomocą łączy stacjonarnych, których duże nasycenie występuje na terenach wysoce zurbanizowanych w przeciwieństwie do terenów wiejskich i niewielkich miast.

Play zamierza realizować strategię mobilno-centryczną, w której podstawą będzie własna bezprzewodowa infrastruktura operatora budowana konsekwentnie od kilku lat. W efekcie tych inwestycji w 2022 r. Play zamierza całkowicie zrezygnować z krajowego roamingu z wykorzystaniem nadajników innych operatorów.

- Nasza mobilno - centryczna strategia jest skoncentrowana na użytkownikach indywidualnych, rodzinach i małych firmach i budowie usług konwergentnych w oparciu o sieć komórkową – wyjaśnił Jean Marc Harion

W ramach wprowadzania usług konwergentnych operator planuje znaczne rozszerzenie w najbliższym czasie oferty telewizyjnej na bazie uruchomionej w sierpniu 2016 r. platformy Play Now.

Według informacji ujawnionych przez Play na ofertę złoży się 27 kanałów telewizyjnych oraz dostęp do biblioteki popularnych serwisów VoD, takich jak Netflix, Showmax oraz HBO.

Operator zapowiada, że nowa oferta telewizyjna w ramach pilotażu może zostać uruchomiona jeszcze przed tegorocznymi Świętami Bożego Narodzenia, jednak pełnej dostępności tej usługi można się spodziewać raczej na początku 2019 r. Oferta ma być kierowana nie tylko do abonentów Play, lecz także do użytkowników spoza sieci, a cennik zgodnie z zapowiedzią będzie korzystny w porównaniu z kosztami jakie trzeba ponieść za subskrybowanie każdego z serwisów VoD z osobna.

Zrównoważony rozwój

Play zapowiada, że jego strategicznym celem jest zajęcie pozycji lidera konwergencji budowanej wokół technologii mobilnych w Polsce. Według spółki cel ten zostanie osiągnięty poprzez realizację strategicznego planu zorientowanego na generowanie zrównoważonego wzrostu EBITDA i zwrotu dla akcjonariuszy. Firma ma także plan obniżenia zadłużenia do 2,5x oraz osiągnięcie 3. pozycji wśród polskich dostawców internetu.

 Operator zakłada także poprawę przychodów z użytkowania dzięki propozycji „więcej za więcej” i wzrost sprzedaży urządzeń do 2 mln, większości z nich z dodatkowymi usługami dla tych urządzeń.

Poza tym Play zamierza zwiększyć produktywności w sklepach i przeprowadzić redukcję połączeń obsługi telefonicznej o 20 proc., pozyskanie 20 proc. i utrzymanie 30 proc. klientów poprzez kanały zdalne, oraz realizację 50 proc. transakcji klientów w kanałach online. Strategia przewiduje także przekształcenie 70 proc. klientów usług kontraktowych na użytkowników platformy Play24 oraz skłonienie 80 proc. klientów do korzystania z systemu e-faktur i e-płatności.

5G w 2024 roku

Omawiając strategię Play Jean Marc Harion zapowiedział też, że sieć intensywnie przygotowuje się do obsługi nadchodzącej technologii 5G.

- Sieć 5G da operatorom zupełnie nowe możliwości oferowania wysokiej jakości usług, dlatego odpowiednie przygotowanie do tego standardu jest jednym z naszych priorytetów – zaznaczył Harion. - W związku z wejściem tej technologii nie wykluczamy współdzielenia sieci z innymi operatorami, możliwe że w przyszłości będziemy odpłatnie korzystać w wybranych segmentach z infrastruktury światłowodowej potencjalnych partnerów.

Play zapowiada, że będzie gotów do komercyjnego wprowadzenia usług opartych na 5G w 2024 r. Ponadto spółka spodziewa się utrzymania konwersji gotówki na wysokim poziomie w porównaniu z innymi europejskimi operatorami. Wskaźnik nakładów inwestycyjnych do przychodu powinien znaleźć się w przedziale 11-13 proc. do 2020 r., a następnie kształtować się poniżej 10 proc. od roku 2021. Play potwierdza też wynagrodzenie dla akcjonariuszy na poziomie 40-50 proc. FCFE (wolnych przepływów pieniężnych dla właścicieli kapitałów własnych).

 

Dołącz do dyskusji: Netflix trafi do oferty Play. Do 2024 roku operator uruchomi komercyjne usługi 5G

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Netjest ok
spoko tylko weźcie już zmieńcie te deb ilne reklamy w telewizorze co?
odpowiedź
User
Jakie 5g? chwileczkę...
Z 5g to jedno wielkie g.... będzie, nikt nie chce mieć w pobliżu swoich bloków masztów/słupów przekaźnikowych by 24h na dobę gotować się od radiacji, co z tego, że ponoć mają mieć słabą moc te przekaźniki, ale wystarczy, że będą porozmieszczane odpowiednio gęsto i będzie jak z wi-fi w blokach mieszkalnych, jednak z tą różnicą, że wi-fi można ograniczać, a nawet wyłączać, a z masztami 5g tego zrobić się po prostu nie da. Jak tylko postawią te maszty i włączą je do użytku to wystarczy poobserwować zwierzęta jak się zachowują, ptaki poodlatują, a wszystko co ziemne lub wodne będzie szukać schronienia przed tymi szkodliwymi falami, jeżeli zwierzęta są na to wrażliwe to ludzie także, choć organizm ludzki jest w stanie dużo wytrzymać, to po pewnym czasie się poddaje, pojawiają się choroby autoimmunologiczne lub nowotworowe, fale elektromagnetyczne nie są obojętne dla naszego zdrowia, to trzeba sobie uzmysłowić. We Francji był eksperyment, w którym położono smartfona pomiędzy kolonią mrówek i mniej więcej po 15-30 minutach te istoty były niemrawe, chodziły koślawo, były jak zagubione. Podobnie jest z osami i pszczołami - jest ich coraz mniej, bo telefonia komórkowa wpływa na ich orientację w terenie, gubiąc drogę do ula są skazane na wymarcie, niektóre pszczoły czy osy zachowują się agresywnie inne latają jak by były pijane. Był także eksperyment ale nie we Francji na szczurach i efekt był taki, że u gryzoni samców zaobserwowano tendencje do rozwoju raka mózgu a także migotanie przedsionków serca. Ciekawe więc, czy były jakiekolwiek testy na szympansach, mają przecież one DNA zbliżone do ludzi, jeśli więc wpływ pola elektromagnetycznego w znaczący sposób(niekorzystny) wpłynie na organizmy małp to da to podstawy by użytkowalność smartfonów została drastycznie ograniczona a nawet zakazana celem zdrowia społecznego. Pole elektromagnetyczne a także promieniowanie wi-fi ma zły wpływ na rozwijające się płody w ciałach kobiet, a także na kształtujące się psychiki małych dzieci. A wracając do 5g - jak ktoś będzie chciał wyłączyć jakiś maszt emitujący tą falę to może to zrobić tylko w specjalnym kombinezonie odpornym na radiację elektromagnetyczną, jeśli nie założy takiego kombinezonu, to owszem może i wyłączy nadajnik, ale ma 80% szans na zachorowanie na jakikolwiek nowotwór w ciągu kilku lat!! gdyż dostarczy sobie taką dawkę jakby sobie zrobił kilka-kilkanaście zdjęć rentgenowskich naraz. Mówi się tyle o smogu, o nałogu palenia papierosów, że jakikolwiek dym pochodzący ze spalania ma zły wpływ na nasze drogi oddechowe, samopoczucie, nawet koncentrację powodując np. rozdrażnienie. Fajnie, że chcemy walczyć ze smogiem, fajnie, że wprowadziliśmy drastyczne ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów(wymóg unijny) i chcemy ujednolicać wygląd paczek, a nawet porywamy się na zakaz sprzedaży i dystrybucji papierosów mentolowych( mają zniknąć po 2020 roku), ale do ciężkiej anielki przyjrzyjmy się problemowi tzw. elektro-smogu, chcemy rozregulowywać normy(choć komunistyczne) z 1984 roku celem wprowadzania sieci 5g i internetu rzeczy, nie zdając sobie sprawy jak bardzo sobie tym zaszkodzimy. Te kraje unijne, które mają zwiększoną tolerancję na elektro-smog( mają zliberalizowane normy) są o dziwo na wyższych pozycjach pod względem zachorowalności na nowotwory, (abstrahując już od konserwantów i chemii w żywności). A więc może jednak coś jest na rzeczy z tym tzw. PEM i wymaga to rzetelnego zbadania i analiz zanim zostanie wdrożone do naszego kraju, a nie z góry ot tak przesądzone, że ma być wdrożone i basta, po cichutku, nie mówiąc ludziom i postawić przed faktem dokonanym. Poza tym internet rzeczy jak i jakiekolwiek załatwianie spraw drogą cyfrową i cyfryzacja dokumentów nie stanowią podstaw do poczucia prywatności i bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie do ich destabilizacji. No bo co? Awaria w dostawie prądu? atak hakerski? wyciek danych? I leżymy wszyscy, papier jednak jest niezastąpiony( nawet ten w toalecie! , a nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny :) ).
odpowiedź
User
qaz
Z 5g to jedno wielkie g.... będzie, nikt nie chce mieć w pobliżu swoich bloków masztów/słupów przekaźnikowych by 24h na dobę gotować się od radiacji, co z tego, że ponoć mają mieć słabą moc te przekaźniki, ale wystarczy, że będą porozmieszczane odpowiednio gęsto i będzie jak z wi-fi w blokach mieszkalnych, jednak z tą różnicą, że wi-fi można ograniczać, a nawet wyłączać, a z masztami 5g tego zrobić się po prostu nie da. Jak tylko postawią te maszty i włączą je do użytku to wystarczy poobserwować zwierzęta jak się zachowują, ptaki poodlatują, a wszystko co ziemne lub wodne będzie szukać schronienia przed tymi szkodliwymi falami, jeżeli zwierzęta są na to wrażliwe to ludzie także, choć organizm ludzki jest w stanie dużo wytrzymać, to po pewnym czasie się poddaje, pojawiają się choroby autoimmunologiczne lub nowotworowe, fale elektromagnetyczne nie są obojętne dla naszego zdrowia, to trzeba sobie uzmysłowić. We Francji był eksperyment, w którym położono smartfona pomiędzy kolonią mrówek i mniej więcej po 15-30 minutach te istoty były niemrawe, chodziły koślawo, były jak zagubione. Podobnie jest z osami i pszczołami - jest ich coraz mniej, bo telefonia komórkowa wpływa na ich orientację w terenie, gubiąc drogę do ula są skazane na wymarcie, niektóre pszczoły czy osy zachowują się agresywnie inne latają jak by były pijane. Był także eksperyment ale nie we Francji na szczurach i efekt był taki, że u gryzoni samców zaobserwowano tendencje do rozwoju raka mózgu a także migotanie przedsionków serca. Ciekawe więc, czy były jakiekolwiek testy na szympansach, mają przecież one DNA zbliżone do ludzi, jeśli więc wpływ pola elektromagnetycznego w znaczący sposób(niekorzystny) wpłynie na organizmy małp to da to podstawy by użytkowalność smartfonów została drastycznie ograniczona a nawet zakazana celem zdrowia społecznego. Pole elektromagnetyczne a także promieniowanie wi-fi ma zły wpływ na rozwijające się płody w ciałach kobiet, a także na kształtujące się psychiki małych dzieci. A wracając do 5g - jak ktoś będzie chciał wyłączyć jakiś maszt emitujący tą falę to może to zrobić tylko w specjalnym kombinezonie odpornym na radiację elektromagnetyczną, jeśli nie założy takiego kombinezonu, to owszem może i wyłączy nadajnik, ale ma 80% szans na zachorowanie na jakikolwiek nowotwór w ciągu kilku lat!! gdyż dostarczy sobie taką dawkę jakby sobie zrobił kilka-kilkanaście zdjęć rentgenowskich naraz. Mówi się tyle o smogu, o nałogu palenia papierosów, że jakikolwiek dym pochodzący ze spalania ma zły wpływ na nasze drogi oddechowe, samopoczucie, nawet koncentrację powodując np. rozdrażnienie. Fajnie, że chcemy walczyć ze smogiem, fajnie, że wprowadziliśmy drastyczne ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów(wymóg unijny) i chcemy ujednolicać wygląd paczek, a nawet porywamy się na zakaz sprzedaży i dystrybucji papierosów mentolowych( mają zniknąć po 2020 roku), ale do ciężkiej anielki przyjrzyjmy się problemowi tzw. elektro-smogu, chcemy rozregulowywać normy(choć komunistyczne) z 1984 roku celem wprowadzania sieci 5g i internetu rzeczy, nie zdając sobie sprawy jak bardzo sobie tym zaszkodzimy. Te kraje unijne, które mają zwiększoną tolerancję na elektro-smog( mają zliberalizowane normy) są o dziwo na wyższych pozycjach pod względem zachorowalności na nowotwory, (abstrahując już od konserwantów i chemii w żywności). A więc może jednak coś jest na rzeczy z tym tzw. PEM i wymaga to rzetelnego zbadania i analiz zanim zostanie wdrożone do naszego kraju, a nie z góry ot tak przesądzone, że ma być wdrożone i basta, po cichutku, nie mówiąc ludziom i postawić przed faktem dokonanym. Poza tym internet rzeczy jak i jakiekolwiek załatwianie spraw drogą cyfrową i cyfryzacja dokumentów nie stanowią podstaw do poczucia prywatności i bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie do ich destabilizacji. No bo co? Awaria w dostawie prądu? atak hakerski? wyciek danych? I leżymy wszyscy, papier jednak jest niezastąpiony( nawet ten w toalecie! , a nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny ).

HAHAHAH
odpowiedź