SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przez epidemię wpływy reklamowe Polsatu zmalały o 34 proc. „Poprawa nastrojów rynkowych w czerwcu i lipcu”

W drugim kwartale br. przychody Telewizji Polsat z reklam i sponsoringu zmniejszyły się rok do roku o 34,5 proc. do 213 mln zł. - W czerwcu i lipcu wyraźnie dało się zaobserwować poprawę nastrojów na rynku, co przełożyło się na spowolnienie tempa spadków na rynku reklamy - zaznacza firma.

Stanisław Janowski, prezes Telewizji PolsatStanisław Janowski, prezes Telewizji Polsat

W sprawozdaniu Cyfrowego Polsatu zaznaczono, że według danych Starcomu cały polski rynek reklamy i sponsoringu telewizyjnego w drugim kwartale br. zanotował spadek wartości o 35,4 proc. do 778 mln zł. W efekcie udział Telewizji Polsat w tym rynku zwiększyły się o 0,4 pkt proc. do 27,4 proc.

- W czerwcu i lipcu wyraźnie dało się zaobserwować poprawę nastrojów na rynku, co przełożyło się na spowolnienie tempa spadków na rynku reklamy - dodano w sprawozdaniu. Powołano się na prognozę Publicis Groupe, zgodnie z którą w przypadku stabilizacji sytuacji epidemicznej polski rynek reklamowy w całym br. zmaleje o 7,3 proc., natomiast w przypadku nasilenia się epidemii i ponownego wprowadzenia obostrzeń spadek wyniesie 14 proc.

„Szybkie dostosowanie kosztów”

W prezentacji dla inwestorów podano, że w minionym kwartale łączne przychody Cyfrowego Polsatu w pionie nadawanie i produkcji telewizyjnej (obejmujące też opłaty od abonentów telewizyjnych i operatorów oferujących kanały Polsatu) zmalały rok do roku o 21 proc. do 412 mln zł.

Równocześnie zmniejszono koszty operacyjne o 18 proc. do 293 mln zł. W konsekwencji skorygowany zysk EBITDA pionu spadł o 24 proc. do 122 mln zł, a skorygowana marża EBITDA - o 1,4 pkt proc. do 29,7 proc.

- Szybkie dostosowanie strony kosztowej do kondycji rynku reklamowego pozwoliło w bardzo dużym stopniu ograniczyć presję na wynik EBITDA - skomentowano w prezentacji.

-  Pandemia w naturalny sposób dotknęła naszą działalność w segmencie nadawania i produkcji telewizyjnej. Rynek reklamowy bardzo szybko reaguje na oczekiwane zmiany sytuacji makroekonomicznej i jest podatny na spowolnienie gospodarcze. Nasza odpowiedź była jednak natychmiastowa. Niezwłocznie dostosowaliśmy wydatki do kondycji rynku reklamowego, a mimo zatrzymania emisji wiosennej ramówki i opóźnień szeregu wydarzeń sportowych utrzymaliśmy oglądalność w zakresie naszych długoterminowych założeń strategicznych, na poziomie ponad 23 proc. - komentuje Stanisław Janowski, prezes Telewizji Polsat.

11,3 proc. GRP mniej

W całym minionym półroczu przychody pionu telewizyjnego Cyfrowego Polsatu zmniejszyły się rok do roku o 10 proc. do 873 mln zł, a koszty operacyjne - o 9 proc. do 604 mln zł.

W konsekwencji skorygowany zysk EBITDA zmalał o 12 proc. do 269 mln zł, a skorygowana marża EBITDA - o 0,6 pkt proc. do 30,9 proc. - W ujęciu półrocznym wyniki finansowe segmentu nadawania i produkcji telewizyjnej stabilizowane są przez solidny początek roku na rynku reklamowym oraz dobre wyniki sprzedaży hurtowej kanałów TV Polsat do operatorów kablowych i satelitarnych - opisano w prezentacji dla inwestorów.

Półroczne wpływy z reklamy i sponsoringu telewizyjnego poszły w dół o 20,2 proc. do 475 mln zł. Jednocześnie wartość całego rynku reklamy tv zmalała o 21 proc. do 1,71 mld zł (według danych Starcomu).

Na podstawie tych danych Polsat szacuje, że jego udział w rynku reklamy telewizyjnej wynosił w zeszłym półroczu 27,7 proc., o 0,3 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.

- Porównując obecne portfolio kanałów Grupy, w pierwszym półroczu 2020 roku wygenerowaliśmy o 11,3 proc. GRP mniej (GRP to punkt ratingowy, zdefiniowany jako liczba osób oglądających daną emisję spotu reklamowego w określonym czasie, wyrażona jako odsetek w grupie docelowej - przyp.) niż w analogicznym okresie roku 2019 - dodano.

Stacje informacyjne już nie tak popularne, zyskują seriale i filmy

Według danych Nielsen Audience Measurement w drugim kwartale br. udział Polsatu w rynku oglądalności w tzw. grupie komercyjnej (czyli wśród widzów w wieku 16-49 lat) wynosił 9,2 proc. (TVN miał 9,9 proc., TVP2 - 5,6 proc., a TVP1 - 5,4 proc.)

Natomiast kanały tematyczne Telewizji Polsat (bez tych w modelu partnerskim, m.in. Polsat Viasat Explore, Polsat Viasat Nature, Polsat Viasat History, JimJam, CI Polsat, Focus TV, Nowa TV, Polsat Comedy Central Extra) miały w tym okresie 13,9 proc. Udział stacji tematycznych Grupy TVN Discovery Polska wynosił 17,4 proc., a kanałów tematycznych TVP - 8,2 proc.

- W okresie trwania epidemii koronawirusa obserwowaliśmy stopniowe przenoszenie zainteresowania naszych widzów z kanału i programów informacyjnych, które zanotowały istotny wzrost oglądalności w pierwszym okresie po wprowadzeniu stanu epidemii, na kanały zapewniające rozrywkę, w szczególności na stacje oferujące filmy i seriale - skomentowano w sprawozdaniu.

W drugim kwartale br. łączny udział kanałów Telewizji Polsat (bez tych partnerskich) w rynku oglądalności w grupie 16-49 zmalał rok do roku o 1,9 pkt proc. do 23 proc. Grupa TVN Disovery zanotowała wzrost o 0,3 pkt proc. do 27,3 proc., TVP - spadek o 1,4 pkt proc. do 19,3 proc., pozostałe stacje kablowo-satelitarne - wzrost o 1,8 pkt proc. do 19,7 proc., a pozostałe kanały z naziemnej telewizji cyfrowej - wzrost o 1,2 pkt proc. do 10,7 proc.

W całym zeszłym półroczu Telewizja Polsat miała 23,1 proc. udziału w rynku oglądalności w grupie 16-49 (1,3 pkt proc. mniej niż rok wcześniej), z czego 9,5 proc. to udział głównego Polsatu, a 13,6 proc. stacji tematycznych (bez tych w modelu partnerskim)

W połowie marca Polsat, podobnie jak inni nadawcy, z powodu epidemii przerwał prace na planach zdjęciowych swoich seriali i programów. Wznawiano je od końcówki maja. Polsat oprócz dotychczasowych produkcji realizuje m.in. serial premium „Osaczony” z Leszkiem Lichotą w roli głównej oraz jest partnerem przy realizacji przez Sony Pictures Television serialu kryminalnego na podstawie powieści „Rysa” i „Układ” Igora Brejdyganta.

- To był bardzo trudny okres dla całego rynku mediowego. Telewizja radziła sobie relatywnie nieźle na tle innych mediów, niemniej jednak również nasz sektor odczuł wyraźne tąpniecie po stronie wpływów reklamowych. Jednak widzimy pozytywne oznaki, jeśli chodzi o kolejny kwartał. Duża część produkcji wróciła na plan, mamy zaplanowane nowości na wrzesień, perspektywy trzeciego kwartału na ten moment wydają się znacząco poprawiać - dodaje Stanisław Janowski.

Telewizja Polsat ucierpiała mocniej niż pion telekomunikacyjny Cyfrowego Polsatu

Pion telewizyjny to segment grupy Cyfrowy Polsat, który zdecydowanie najbardziej ucierpiał wskutek epidemii koronawirusa. W obszarze telekomunikacyjnym firmy pandemia negatywnie wpłynęła przede wszystkim na wpływy z roamingu międzynarodowego, ponieważ zamknięto na pewien czas granice i wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się.

- Ponowne otwarcie granic od połowy czerwca 2020 roku nie spowodowało przywrócenia turystyki zagranicznej w tej samej skali co przed epidemią koronawirusa. W przypadku braku ożywienia międzynarodowego ruchu turystycznego można zasadnie oczekiwać, iż wpływ epidemii na przychody roamingowe będzie nadal negatywny, zwłaszcza w przypadku okresu wakacyjnego przypadającego na trzeci kwartał 2020 roku - stwierdzono w sprawozdaniu Cyfrowego Polsatu.

Epidemia miała natomiast neutralne znaczenie dla pozyskiwania i odpływu klientów w związku z czasowym zamknięciem dużej liczby punktów sprzedażowych Cyfrowego Polsatu. - W drugim kwartale 2020 roku sprzedaż kanałami zdalnymi nie była w stanie w pełni zrównoważyć mniejszej liczby transakcji sprzedażowych zawieranych dotychczas w drodze kontaktu bezpośredniego, co wpłynęło negatywnie na liczbę przyłączeń nowych klientów i usług, jak również na liczbę klientów przenoszących do naszej sieci swoje numery komórkowe od innych operatorów (tzw. MNP). Z drugiej strony, odnotowaliśmy spadek liczby wniosków rezygnacyjnych, co przełożyło się na spadek liczby odejść i rezygnacji (wskaźnik churn) - opisano w raporcie.

- W okresie zamknięcia części sieci sprzedaży stacjonarnej zaobserwowaliśmy przejściowy spadek sprzedaży sprzętu, w szczególności smartfonów, co zostało w znacznym stopniu zniwelowane wysokim poziomem sprzedaży odnotowanym po otwarciu stacjonarnych punktów sprzedaży - dodano.

Ponadto epidemia wywołała duży wzrost korzystania z usług telekomunikacyjnych: w sieci Plus średnie użycie usług głosowych poszło w górę o 30 proc., a usług internetowych - o 20 proc.

- Naszym zdaniem pandemia koronawirusa wyraźnie pokazała znaczenie usług telekomunikacyjnych zarówno w biznesie, jak i życiu prywatnym i przyspieszyła trendy związane z cyfryzacją społeczeństw. W szczególności uważamy, że na znaczeniu w przyszłości będą zyskiwać praca i nauka zdalna, rozrywka w domu (np. wideo i gry online) oraz e-commerce, które to zjawiska powinny prowadzić do zwiększonego poziomu konsumpcji usług telekomunikacyjnych, w szczególności dostępu do Internetu. Utrzymanie się wysokiego poziomu użycia naszych usług telekomunikacyjnych powinno pozytywnie wpłynąć na generowane przychody detaliczne w średnim i długim okresie - skomentowano w sprawozdaniu Cyfrowego Polsatu.

Dołącz do dyskusji: Przez epidemię wpływy reklamowe Polsatu zmalały o 34 proc. „Poprawa nastrojów rynkowych w czerwcu i lipcu”

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl