SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze powielali fake newsa o rzekomych działaniach osłonowych rządu w sprawie Polskiego Ładu

Kilkunastu dziennikarzy nabrało się na informację z fałszywego konta twitterowego, udającego konto Polskiej Agencji Prasowej. Dziennikarze komentowali, podawali dalej i odnosili się do fake newsa o tym, że rząd ma uruchomić specjalną tarczę, chroniącą przed skutkami Polskiego Ładu. Gdy sprawa się wydała, skasowali wpisy. Przed fałszywym kontem ostrzegała PAP.

fot. Shutterstock.comArticle

Wpis pochodził z konta @pogodno1, które zostało przerobione tak, że do złudzenia przypominało konto PAP. W środę pojawiła się wysłana z niego informacja o treści: „Na wniosek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, rząd rozpoczął prace nad programem „Tarcza Plus”. Program ma zapewnić działania osłonowe chroniące przed niezamierzonymi skutkami programu gospodarczego Polski Ład”. Wpis opatrzony był grafiką „Pilne”, z prawdziwego konta PAP.

Kto się nabrał na fake newsa?

Fake’owy wpis szybko zaczęli podawać dalej i komentować dziennikarze. „Wygląda to kabaretowo i słabo dla PMM, po którym PJK musi sprzątać. I pytanie, co będzie chronić przed Tarczą Plus?” – napisał Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”. „Polski Ład miał być cudowną bronią Morawieckiego i Kaczyńskiego, bo przypomnę, że prezentowali go wspólnie. Teraz Morawiecki gdzieś się zapodział, a prezes Kaczyński wnioskuje o „tarczę plus”. Państwo PiS w pigułce” – skomentowała Renata Grochal z „Newsweeka”.

„Tłumaczę z politycznego na polski: Daliśmy ciała. Polski Ład spowodował zmniejszenie pensji, więc oficjalnie dalej będziemy wam mówić, że świat nam zazdrości, a po cichu będziemy dosypywać jeszcze więcej pieniędzy z waszej kieszeni, żeby ludzie nie wyszli na ulice” – napisał z kolei Bartosz Węglarczyk redaktor naczelny Onetu. W podobnym tonie wypowiadali się jeszcze m.in. Dariusz Ćwiklak z „Newsweeka”, Piotr Drabik z Radia Zet, Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski, Rafał Hirsch z Business Insider czy Agnieszka Burzyńska z „Faktu.

PAP ostrzega - wpisy znikają

Gdy po Twitterze zaczęła rozchodzić się informacja, że wpis pochodzi z fałszywego konta (można to było ustalić łatwo, spoglądając na źródło twitta) – dziennikarze skasowali swoje wpisy. Część z nich (choćby Węglarczyk) przyznali się do tego, że dali się nabrać.

Polska Agencja Prasowa ostrzegła także przed udającym ją fake kontem, informując jednocześnie, że sprawę zgłosiła administratorom Twittera. Konto @pogodno1 po kilku godzinach zniknęło.

Sprawę komentowali w sieci publicyści i obserwatorzy życia politycznego. - @pogodno1 zaliczył skalpy, a przy okazji pokazał, że funkcjonariusze mediów lewicowo-liberalnych żyją w takiej manii i frustrze, że połkną wszystko, co tylko niesie pożądane przez nich przesłanie – napisał Rafał Ziemkiewicz. - Dziennikarze w Polsce nadal nie nauczyli się czytać nazwy profili na Twitterze, mimo wcześniejszych wpadek, sądząc po liczbie osób na moim wallu, które nabrały się na tego fejka – skomentował Bartosz Wojsa z „Super Expressu”. - Fakt że cały Twitter polityczny debatuje nad informacją z jawnie fejkowego profilu jest właściwie esencją współczesności – podsumował Ignacy Morawski z „Pulsu Biznesu”.

Polski Ład uszczuplił konta

Fake’owe konto zaczęło rozpowszechniać informację o rzekomych działaniach naprawczych rządu po tym, jak okazało się, że nauczyciele i policjanci dostają niższe pensje po wprowadzeniu Polskiego Ładu w życie. Obie grupy zawodowe odczuły już różnicę, bo pieniądze są im wypłacane z góry na początku miesiąca. Niektórzy nauczyciele narzekali w mediach społecznościowych, że w styczniu dostali na konto aż o 300 zł mniej niż w grudniu.

To pierwszy poważny przypadek wykorzystywania oficjalnego konta PAP do konstruowania fake newsa. Jednak w maju 2021 roku to Polska Agencja Prasowa podała fałszywą informację o tym, że przewodniczący Rady Europejskiej ogłosił wypracowanie porozumienia ws. zawieszenia patentów na produkcję szczepionek przeciw Covid-19. Część mediów podała ją za PAP, a prezes Wojciech Surmacz mówił wówczas o „błędzie dziennikarza”. 

Fake newsy są już prawdziwym problemem w publicznej debacie – dowodzi Stowarzyszenie Demagog. Podsumowując cały 2021 rok Demagog podkreślił, że wskutek tego sukcesywnie spada jakość debaty publicznej w Polsce. „Po raz pierwszy w historii, wśród wypowiedzi polityków, tych nieprawdziwych (fałsz i manipulacja) było więcej niż prawdziwych” – alarmuje raport, przygotowany przez stowarzyszenie.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze powielali fake newsa o rzekomych działaniach osłonowych rządu w sprawie Polskiego Ładu

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Helmut Klopp
Jakiś skµrwysyn prowokator.
odpowiedź
User
AS
Dać się nabrać na wpis z tak oznaczonego konta to jednak siara
odpowiedź
User
Bazyl
To jest znamienne, że takie bzdury są brane za prawdę. Bo czyż coś, co jeszcze kilka lat temu skończyłoby się salwą śmiechu dziś nie wychodzi z parlamentu jako ustawa? Styl i sposób stanowienia prawa jest tak absurdalny, tak postawiony na głowie, że nawet takie rzeczy przechodzą. A tak właściwie to czym są zapowiedzi rządu, że PIT2 będzie można składać w kolejnych miesiącach i że emeryci jednak będą objęci ulgą dla "klasy średniej" jak nie działaniami osłonowymi przed Polskim "ładem"?
odpowiedź