SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Produkcja przemysłowa coraz wyraźniej kieruje się na ścieżkęwzrostu - analitycy

Opublikowane w poniedziałek dane o wrześniowej produkcjiprzemysłowej potwierdziły, że okres gwałtownych spadków tegowskaźnika zdecydowanie przeszedł do historii. Obecnie czeka nasokres poprawy, który z powodu coraz niższej bazy statystycznej możebyć dość szybki i znaczny. To zaś oznacza, że także w III kw.możemy liczyć na ponad 1-proc. wzrost PKB.

Podane przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wyniki za wrzesieńokazały się sporo lepsze od oczekiwań w odniesieniu do produkcjisprzedanej przemysłu (spadek o 1,3% r/r wobec oczekiwanego spadku o3,3%). Równie pozytywną niespodzianką okazała się także rewizjadanych za sierpień i po raz pierwszy od blisko roku zobaczyliśmyminimalny, bo 0,1-proc., ale jednak wzrost produkcji przemysłowej.Te dane pokazują zdecydowane wyhamowanie spadków i dowodzą, żepowrót "nad kreskę" na stałe jest kwestią najbliższego czasu. Tymbardziej, że wchodzimy w okres spadków produkcji z 2008 r. iwskaźnikom zacznie sprzyjać statystyka czyli niska baza.

Wyniki odsezonowane (spadek produkcji o 2,1% r/r) także sugerująpoprawę, tym bardziej, że już piąty raz w ostatnim półroczuzanotowano w tym ujęciu spadek jednocyfrowy. Nieco mniejszypozytywny wpływ na te wyniki miał sektor budowlano-montażowym,którego 5,7-proc. wzrost był nieco niższy od oczekiwań. Decydującedla wzrostu tego wskaźnika nadal pozostają inwestycjeinfrastrukturalne, ale coraz mocniej widać spadki w budownictwiespecjalistycznym oraz wznoszeniu budynków.

Wrzesień potwierdził więc po raz kolejny, szczególnie mając nauwadze zrewidowane dane za sierpień, że na przyszłość należy jużpatrzeć ze znacznie większym optymizmem, niż wydawało się tojeszcze niedawno. Dodatkowo za dobrymi wynikami produkcjiprzemawiają coraz lepsze są wskaźniki wyprzedzające koniunktury.Wpływa na to przede wszystkim widoczna poprawa na rynkach bazowych,a także coraz lepsze szacunki na przyszłość. Uzupełniając to ocoraz niższą bazę statystyczną, należy spodziewać się szybkiegopowrotu produkcji na wyraźnie dodatnie poziomy. To wszystko zaśpozwala szacować, że - mimo wcześniejszych obaw - III kw. 2009 r.będzie równie dobry jak dwa pierwsze i wzrost PKB może znówprzekroczyć 1-proc. granicę.

Niska inflacja producentów jest natomiast efektem trwającejkolejny miesiąc aprecjacji złotego, którego kurs znacznie szybcieji mocniej wpływa na PPI niż na produkcję. Korzystnie działały takżespadki cen surowców, w tym paliw, co automatycznie obniża ceny wewszystkich kategoriach. W efekcie we wrześniu inflacja producentówspadła po raz kolejny, a do tego znacznie więcej niż w lipcu isierpniu. Szansą na kontynuację tego trendu jest nadal wolnoodbudowująca się produkcja i stale trudna sytuacja na rynku pracy,która ogranicza możliwości podwyżek cen.

Czwartkowe wieści z GUS - wraz z wcześniejszymi danymi z rynkupracy oraz nadal wysoką inflacją - utwierdzają wszystkich wprzekonaniu, że RPP zakończyła już cykl luzowania politykipieniężnej i prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu - pozapoznaniu się z projekcją inflacji - przyjmie neutralnenastawienie. Kolejnego ruchu Rady należy oczekiwać dopiero wpołowie 2010 r., a będzie to pierwsza podwyżka stóp.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinie ekspertów.

"Gorszy wynik produkcji to po części efekt wysokiej bazystatystycznej z poprzedniego roku i pod koniec br. produkcjanajprawdopodobniej zanotuje niewielkie wzrosty. Na systematycznewychodzenie produkcji z dołka wskazują dane wyrównane sezonowo -kolejny miesiąc z rzędu spadek według tych danych znacząco sięzawęził. Szacunki dotyczące produkcji w całym trzecim kwartale(spadek już tylko o ok. 1,0% r/r wobec spadku o 6,7% r/r w II kw.2009) pozwalają sądzić, że tempo wzrostu PKB w tym okresie nieodbiegało znacząco od zanotowanego w drugim kwartale. Optymistycznesą także dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej - wzrost wcałym kwartale o ok. 9,0% r/r (według naszych szacunków) wobeczaledwie 0,5%r/r w między kwietniem i czerwcem wskazuje narelatywnie dobrą sytuację w inwestycjach. Dzisiejsze dane niezmieniają perspektyw dla polityki monetarnej. Nadal oczekujemy, żeRPP pozostawi stopy procentowe bez zmian do końca br. Nanajbliższym posiedzeniu spodziewamy się jedy! nie zmianynieformalnego łagodnego nastawienia w prowadzonej przez RPPpolityce z łagodnego na neutralne" - analityk Banku BPH,Monika Kurtek.

"Roczna dynamika produkcja była niższa niż w poprzednimmiesiącu, jednak wynika to wyłącznie z mniejszej liczby dniroboczych. Największy spadek produkcji odnotowano w przypadkuprodukcji metali (o 12,9% r/r), pojazdów samochodowych, przyczep inaczep (o 10,4% r/r), wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego (o10,3% r/r), produkcji wyrobów z metali (o 9,4% r/r) oraz maszyn iurządzeń (o 6,8% r/r). Znaczny spadek produkcji akurat w tychbranżach nie stanowi niespodzianki, ponieważ właśnieprzedsiębiorstwa w nich działające raportowały kurczenie sięportfela zamówień oraz formułowały najbardziej pesymistyczneprognozy co do swojej sytuacji finansowej w ostatnim badaniukoniunktury GUS. Dane o produkcji przemysłowej należy interpretowaćz umiarkowanym optymizmem, choć warto podkreślić, że to właśnie roktemu doszło do silnego załamania popytu po upadku amerykańskiegobanku Lehman Brothers. W związku z tym dobre dane są w pewnymstopniu zasługą efektu niskiej bazy sprzed 12 mies! ięcy. Wkolejnym miesiącu możemy mieć do czynienia z dalszym spadkiemprodukcji, aczkolwiek w całym czwartym kwartale br. spodziewamy sięjej wzrostu w stosunku do analogicznego okresu 2008 roku. Znaczneobniżenie się dynamiki cen produkcji sprzedanej przemysłu wynika zniedostatecznego popytu, rosnącego niewykorzystania mocywytwórczych oraz redukcji funduszu płac. Nie bez znaczenia jestrównież umocnienie złotego, które nastąpiło w ostatnich miesiącach,a także spadek inflacji w krajach eksportujących swoje towary doPolski. Dzisiejsze dane pozostają neutralne w kontekścienajbliższej decyzji RPP. Władze monetarne nie zmienią stópprocentowych w październiku. Perspektywy wzrostu produkcji przywciąż słabej sytuacji na rynku pracy przyczynią się do wzrostuwydajności pracy, co będzie przeciwdziałało presji inflacyjnej wgospodarce. RPP nie będzie miała podstaw do zacieśnienia politykimonetarnej przynajmniej do połowy przyszłego roku" - ekonomistaBanku Pekao SA Wojciech Matysiak.

"W porównaniu z poprzednim miesiącem produkcja wzrosła o aż15,0%, co częściowo można wyjaśnić większą liczbą dni roboczychoraz czynnikami o charakterze sezonowym. Jednocześnie GUS dokonałrewizji danych za sierpień, kiedy produkcja wzrosła o 0,1% r/r,wobec wcześniej szacowanego spadku o 0,2% r/r. Tym samym w sierpniuodnotowano pierwszą dodatnią dynamikę rok do roku od września 2008r. W porównaniu z wrześniem 2008 r. produkcja spadła w 17 z 34działów przemysłu. Głównie w przemyśle "ciężkim" oraz w produkcjisamochodów. Wzrost odnotowano w działach nastawionych na eksport(produkcja elektroniki) oraz niezależnych od koniunktury (produkcjażywności i napojów). Dane sugerują, że polski sektor przemysłowypowoli podnosi się z zapaści, co było widać w publikowanychwcześniej wynikach badania koniunktury. Indeks PMI już od dwóchmiesięcy wskazuje na nieznaczne wzrosty produkcji. W naszej oceniemożliwe są roczne wzrosty produkcji w kolejnych miesiącach, cobędzie m. in. związ! ane z efektem niskiej bazy sprzed roku.Produkcja budowlano-montażowa wzrosła we wrześniu o 5,7% r/r, cobyło wynikiem niższym od oczekiwań. Podobnie jak w poprzednichmiesiącach wzrosła produkcja w jednostkach, których podstawowymrodzajem działalności są roboty związane z budową obiektówinżynierii lądowej i wodnej(o 28,8%), co jest związane dużąaktywnością w dziedzinie inwestycji publicznych. Spadek odnotowanonatomiast w podmiotach zajmujących się głównie robotami budowlanymispecjalistycznymi oraz z wznoszeniem budynków. Spadek inflacjiproducenta w porównaniu z sierpniem wynika z obniżek cen w sektorzeprzetwórstwa przemysłowego, które zmniejszyły się o 1,0% r/r.Potwierdzają się wskazania badań koniunktury, w którychprzedsiębiorcy zgłaszali problemy ze zbytem i narastającąkonkurencję cenową w sektorze przetwórczym. Czynnik ten może zpewnym opóźnieniem przełożyć się na spadku 'popytowej' częściinflacji CPI" - główny ekonomista Banku Millennium GrzegorzMaliszewski.

"Polski przemysł przeszedł przez dno dekoniunktury na przełomieI i II kwartału, co jest spójne z ówczesnymi odczytami PMI. Wedługnaszych szacunków sektor przemysłowy wejdzie w fazę ożywienia izanotuje dodatnie wyniki w ujęciu rocznym w IV kwartale roku.Będzie to możliwe dzięki powolnemu przebudzeniu popytu zewnętrznego(efekt stabilizacji sytuacji gospodarczej u naszych głównychpartnerów handlowych) oraz dzięki utrzymaniu obecnej dynamikikonsumpcji. Na podstawie wyników produkcji przemysłowej i sprzedażydetalicznej szacujemy, że dynamika PKB w III kwartale roku wyniosłaco najmniej 1,3-1,.4% r/r i ryzyko tej prognozy jest skierowane kuwyższemu odczytowi dzięki lepszym od oczekiwanych wynikom sprzedażydetalicznej w okresie letnim. Układ wskaźników wyprzedzającychkoniunkturę, wyraźne oznaki ożywienia u naszych głównych partnerówhandlowych oraz utrzymująca się dodatnia dynamika konsumpcjiwskazują, że w IV kwartale roku wzrost gospodarczy w Polsce możeprzyspieszyć d! o 2,6-2,8% r/r. Dzisiejsze dane są neutralne dlazłotego. Nie sądzimy, by wrześniowy wynik produkcji przemysłowejwpłynął na przyszłotygodniową decyzji RPP - stopy procentowepowinny pozostać bez zmian do końca I połowy 2010 r." - analitykDZ Bank Polska, Janusz Dancewicz.

"Produkcja przemysłowa we wrześniu spadła o 1,3% r/r, mniej niżoczekiwał rynek, a równocześnie zrewidowano dane za sierpień -roczna dynamika produkcji w poprzednim miesiącu okazała się(pierwszy raz w tym roku) dodatnia i wyniosła 0,1% r/r. Pozytywnąinformacją jest też malejąca liczba sekcji przemysłu notującychujemną dynamikę produkcji - we wrześniu spadki produkcjiwystępowały tylko w połowie sekcji (17 na 34), w tym w przemyślesamochodowym i metalowym. Wzrosty produkcji notują przede wszystkimdziały przemysłu zorientowane na dobra konsumpcyjne (przemysłspożywczy, papierniczy) oraz na zaawansowaną technologicznieprodukcję eksportową (komputery, wyroby elektroniczne i optyczne,urządzenia elektryczne). Ceny produkcji obniżyły się o 0,2% m/m, cospowodowało spadek inflacji PPI do 1,6% r/r. Niższe cenyproducentów wynikały głównie z obniżek cen w przetwórstwieprzemysłowym, czemu sprzyjał utrzymujący się przez wrzesień spadekcen głównych surowców. Niższa inflacja producenta jest dobrymprognostykiem spadku inflacji CPI, którą powinniśmy obserwować w Ipoł. 2010 r. Dzisiejsze dane nie miały większego przełożenia narynek, nie sądzimy też, by zmieniły sposób postrzegania procesówgospodarczych przez RPP" - główny ekonomista Noble Bank,Radosław Cholewiński.

  • Więcej informacji:
  • GUS

Dołącz do dyskusji: Produkcja przemysłowa coraz wyraźniej kieruje się na ścieżkęwzrostu - analitycy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl