Chiński korespondent Polskiego Radia wrócił do Azji

Tomasz Sajewicz, wieloletni korespondent Polskiego Radia w Pekinie, wrócił do Azji i obecnie nadaje z Tajpej. Polskie Radio podkreśla, że funkcjonowanie chińskiej placówki jest zawieszone, a dziennikarz obsługuje jedynie Międzynarodowe Targi Książki odbywające się w stolicy Tajwanu.

jsx
jsx
Udostępnij artykuł:

Na początku roku informowaliśmy, że Polskie Radio rozważa rezygnację ze swojego chińskiego korespondenta. Nadawca uzasadniał, że wszystko jest „uzależnione od rozwoju sytuacji epidemicznej w Chinach”.

Od wielu lat na placówce w Pekinie jest Tomasz Sajewicz. Z treści wewnętrznego maila do pracowników radia, do którego dotarł „Presserwis”, wynikało, że Sajewicz miał zmienić formę zatrudnienia i wrócić do Pekinu, gdy będzie taka możliwość. „Tymczasowo placówka została zawieszona” - dodano.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/koniec-chiny-polskie-radio,7169722887489153a ##

Jak się okazuje, dziennikarz wrócił do Azji, ale obecnie relacjonuje wydarzenia z Tajpej, stolicy Tajwanu (czyli nieuznawanej przez większość społeczności międzynarodowej Republiki Chińskiej, pozostającej z Chińska Republiką Ludową w napiętych stosunkach).

Korespondencję nadał m.in. w piątek, kilka dni wcześniej opowiadał o Międzynarodowych Targach Książek w Tajpej i popularności polskiej literatury (zwłaszcza Olgi Tokarczuk czy Andrzeja Sapkowskiego, który gościł na imprezie).

Wcześniej Sajewicz odwiedził Osakę w Japonii.

- W Tajpej odbywają się Międzynarodowe Targi Książki, które obsługuje Tomasz Sajewicz. Funkcjonowanie placówki w Chinach - jak już Państwa informowaliśmy - jest zawieszone - przekazała nam w poniedziałek Monika Kuś, rzeczniczka Polskiego Radia.

Zmiany w Chinach

8 stycznia Chiny zniosły obowiązkową kwarantannę dla podróżnych przybywających do kraju. Wcześniej przez trzy lata utrzymywały surowe restrykcje zgodnie z polityką „zero covid”, część z nich zniesiono pod koniec ub.r.

Według zachodnich mediów, po zniesieniu obostrzeń dziennie chorobą zakażają się w Chinach miliony osób. Władze oficjalnie mówiły o kilku tysiącach zakażeń, zapowiedziały też, że przestaną publikować statystyki dotyczące zgonów.

Polskie Radio w ub.r. zanotowało wzrost przychodów o 2,4 proc. do 354,31 mln zł i spadek wyniku netto z 16,12 mln zł zysku do 19,91 mln zł straty. Wpływy reklamowe zwiększyły się o 1 proc. do 41,38 mln zł, przy czym o ile Jedynka zanotowała wzrost o 52 proc., o tyle Trójka - spadek o 30 proc.

Polskie Radio otrzymało od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 159,95 mln zł z opłat abonamentowych i 125,92 mln zł z rekompensaty. Stanowiło to 80,58 proc. jego budżetu, wobec 80,49 proc. w 2020 roku.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

Te wywiady warto przeczytać. 10 mocnych rozmów na Święta

Te wywiady warto przeczytać. 10 mocnych rozmów na Święta

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"