SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wyciek danych ponad 20 tys. mundurowych. Komendant Główny Policji wykupił alerty BIK dla policjantów

Komendant Główny Policji podjął decyzję, aby z środków budżetowych policji zostały wykupione kody alertu BIK dla policjantów, których dane zostały opublikowane w internecie - poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka.

We wtorek portal Niebezpiecznik.pl poinformował, że z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wyciekły dane osobowe ponad 20 tys. funkcjonariuszy publicznych. Portal podał, że plik zawierał dane m.in. policjantów (także z CBŚP), celników, pracowników Służby Ochrony Państwa, Administracji Skarbowej, Straży Granicznej, Straży Pożarnej (także ochotniczej), Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Miejskiej, Straży Ochrony Kolei czy Służby Więziennej.

W pliku miały znajdować się zarówno nazwiska, numery telefonów, PESEL-e, e-maile (służbowe lub prywatne) i dokładny adres miejsca pracy. Miał on zostać udostępniony przez pracownika RCB w popularnym serwisie do wizualizacji danych ArcGIS.

Wykupione kody alertu BIK

W czwartek rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka- poinformował, że w tej sprawie interweniował szef polskich policjantów. "Komendant Główny Policji, mając na uwadze bezpieczeństwo podległych mu funkcjonariuszy podjął decyzję, aby z środków budżetowych policji zostały wykupione kody alertu BIK (Biuro Informacji Kredytowej - red.) dla wszystkich policjantów, których dane znajdują się na liście funkcjonariuszy różnych służb, a która na krótko pojawiła się w sieci opublikowana przez inną od Policji instytucję" - powiedział inspektor.

Wytłumaczył, że dzięki tym kodom policjanci, których wyciekły dane, będą dostawać natychmiast informacje, gdyby ktoś podając ich dane chciał zaciągnąć kredyt, pożyczkę itp.

"Jest to jeden z kroków zaradczych obok szybkiego nawiązania w tej sprawie kontaktu ze Związkiem Banków Polskich, który mając na względzie bezpieczeństwo funkcjonariuszy sprawę realizuje z najwyższym priorytetem" - podkreślił rzecznik KGP.

W środę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało na swojej stronie internetowej komunikat, w którym zapewniło, że wszystkie dane, które były opublikowane w internecie zostały ponownie i niezwłocznie zabezpieczone. "Po otrzymaniu informacji o możliwym, nieuprawnionym dostępie do danych osobowych, zgodnie z obowiązującymi w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa procedurami, wszystkie dane zostały ponownie i niezwłocznie zabezpieczone" – zapewniło RCB w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej.

RCB podkreśliło, że prowadzi wewnętrzną procedurę wyjaśniającą. "Wspólnie z inspektorem ochrony danych osobowych natychmiast wprowadzone zostały procedury dodatkowej weryfikacji wszystkich czynności podejmowanych w systemie, za pośrednictwem którego RCB przetwarza dane osobowe. Zaplanowano także dodatkowy audyt, którego celem będzie weryfikacja i usprawnienie procedur związanych z ochroną danych osobowych" – czytamy w komunikacie.

Centrum wskazało, że zgodnie z przepisami RODO, złożone zostanie stosowne zgłoszenie o naruszeniu bezpieczeństwa danych osobowych do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Wyjaśniono, że od 28 grudnia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opracowało formularze umożliwiające różnym grupom zawodowym zgłaszanie się na szczepienia przeciwko COVID-19. Łącznie za ich pomocą zarejestrowało się ok. 366 tys. osób.

"Sytuacja dotycząca możliwego nieuprawnionego dostępu do danych osobowych dotyczy wyłącznie grupy osób, która została zarejestrowana w terminie 12-20 kwietnia br. (ok. 22 tys.). Wszystkim tym osobom zostanie przesłane powiadomienie oraz dodatkowe zalecenia" – podkreślono w komunikacie.

Dołącz do dyskusji: Wyciek danych ponad 20 tys. mundurowych. Komendant Główny Policji wykupił alerty BIK dla policjantów

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
OrganistaParafialnyNiczymJudaszNadwspanialny
Najsłabszym elementem w wycieku danych jest człowiek. Puodo może da jakaś karę a może i nie.
Dane poszły w świat. FSB czy inne służby mają już i tak kopie więc no teraz to już można tylko sobie robić akcję takie jak alerty BIK. I mieć nadzieję że coś to da
odpowiedź
User
Gość
Przecież to jest kabaret - wykupywanie dostepów zamiast uchwalenia ustawy, że za weryfikację klienta odpowiada ten cp pożyczkę daje aby raz na zawsze skończyć z takimi kredytami. Kredyt proszę bardzo weryfikacja z 2 dokumentów i obowiązkowe wykonanie zdjęcia do dokumentacji
odpowiedź