Rozmowa "Rymanowski, prof. Cichosz: Żywieniowy przekręt" pojawiła się na kanale dziennikarza 19 października. Do chwili publikacji tego materiału miała 1,6 mln wyświetleń.
Profesor Grażyna Cichosz jest specjalistką w dziedzinie nauk rolniczych, w szczególności technologii żywności i żywienia. Specjalizuje się w bezpieczeństwie zdrowotnym żywności, technologii żywności oraz promocji wiedzy o zdrowym stylu życia.

Głośny wywiad u Rymanowskiego z antynaukowymi tezami
Poza YouTube film jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Nie brakuje osób, które w pełni popierają tezy profesor oraz dziękują prowadzącemu za rozmowę.
Z drugiej strony, pojawiają się głosy krytyki, nawiązujące do poszczególnych tez, wypowiedzianych przez ekspertkę. Punktem zapalnym stała się krytyka profesor dotycząca soi (zwłaszcza GMO), oraz jej wpływu na częstsze diagnozy choroby Hashimoto. Komentatorzy wskazywali, że teza profesor nie ma potwierdzenia w badaniach naukowych.
Podobne argumenty padały w odpowiedzi na to, że soja wpływa na zwiększoną liczbę chorób psychicznych. Komentujący wskazywali także, że w kontrze do wiedzy medycznej stoi teza profesor dotycząca przyczyn tycia. Odniesiono się także do opinii profesor jakoby "oleje roślinne były rakotwórcze" a "margaryna i tłuszcze roślinne to najbardziej szkodliwe składniki diety".

Prof. Cichosz nie podawała badań ani innych dowodów naukowych, którymi podpiera swoje poglądy.
Twórca profilu Dietetyka #NieNaŻarty, dr Arkadiusz Matras, wezwał prof. Cichosz na otwartą debatę.

"Jestem dietetykiem i doktorem nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Według mojej najlepszej wiedzy, Profesor Cichosz w wywiadzie u Bogdana Rymanowskiego powtarza wiele szkodliwych twierdzeń, do których odnosiłem się w poprzednich rolkach" - oświadczył twórca.
"Wiele osób w komentarzach (oprócz wyzywania od ******, małolatów i sprzedawczyków) proponowało debatę z Panią Profesor.
I ja na taką debatę Panią Profesor zapraszam. Temat debaty proponuję, aby dotyczył w całości wspomnianego wywiadu: "Czy soja, oleje roślinne i dieta oparta na węglowodanach to największy przekręt żywieniowy. Debatę możemy zrealizować podczas konferencji Dietetyk XXI Wieku. Konferencja odbywa się 15 listopada w Łodzi. Będzie też transmitowana w profesjonalny sposób online co ułatwi odbiór zainteresowanym.

Demagog punktuje Rymanowskiego
Do sprawy odniosło się także Stowarzyszenie Demagog, które wskazało, że to kolejny raz, gdy w programach Rymanowskiego pojawiają się osoby szerzące dezinformację. Przywołano wcześniejszych gości prowadzącego: psychiatrę Katarzynę Ratkowską, która promowała amantadynę jako lek na COVID-19; dr biologii Piotra Witczaka, twierdzącego że szczepionki mRNA powodują autyzm, rolnika Cezarego Wincenciaka, który przypisywał zmianę klimatu Słońcu.
Ekspert: weryfikujmy informacje
Dr Paweł Ramiączek, ekspert ds. bezpieczeństwa, Uniwersytet WSB Merito, w rozmowie z Wirtualnemedia.p, zauważa że kluczem do oceny informacji we współczesnym świecie jest ich dywersyfikacja. Jeżeli trafiamy na informacje, która budzi nasze wątpliwości bądź kontrowersje, najlepszą metodą jest weryfikacja takich informacji, najlepiej w fachowych miejscach.

– Gdybym dzisiaj miał sprawdzać słowa pani Profesor, poświęciłabym dużo czasu na weryfikację jej tez na branżowych stronach oraz dyskusję z ekspertami – dodaje.
Redakcji Wirtualnemedia.pl nie udało skontaktować się z Rymanowskim, jednak prowadzący ustosunkował się do sprawy na platformie X:
"Bardzo Państwu dziękuję za wszystkie opinie - zarówno te entuzjastyczne ( "Pani profesor, mądra, odważna, wspaniała kobieta i racjonalna, walczy o zdrowie Polaków" ), jak i te krytyczne ( "zbyt wiele badań stoi w kontrze do tego co głosi pani profesor, prawda nie leży po jej stronie"- wp.pl ). Bardzo liczę na to, że ten wywiad rozpocznie prawdziwą debatę technologów żywienia, dietetyków i lekarzy na temat jakości tego co jemy - a na Rymanowski Live wkrótce kolejni goście w tym temacie".

Ryzyko wpisane w zawód dziennikarza
Dr Ramiączek wskazuje, że tezy głoszone przez gościnię Bogdana Rymanowskiego wywołują skrajne opinie. - Finalnie prowokuje to dyskusję społeczną, co z całą pewnością jest wartością dodaną - ocenia ekspert.
Przyznaje, że każdy, kto wypowiada się w przestrzeni publicznej, powinien wypowiadać się fachowym językiem, który ma odzwierciedlenie w rzeczywistości: – Najgorsze co mogłoby być, to posługiwanie się jakimś elementem nieprawdy, żeby z zamierzeniem wprowadzić ludzi w błąd. Nie sądzę jednak, żeby którakolwiek ze stron podchodziła do dyskusji właśnie w taki sposób.
– W zawód dziennikarza jest wpisane ryzyko rozmówcy, którzy wywołają kontrowersje. Uważam, że nie można mieć w tej sytuacji pretensji do dziennikarzy – pointuje.











