Według broadbandtvnews.com, po rebrandingu nie zmieni się zakres działalności spółki. Będzie dalej produkować seriale i filmy dokumentalne na potrzeby własnych stacji telewizyjnych i podmiotów zainteresowanych zakupem praw do tych treści. Na stronie internetowej Canal+ Distribution czytamy, że przygotowuje 1500 godzin treści rocznie.
Firma odpowiada za 23 kanały w 10 językach. Spośród dostępnych w Polsce stacji są to m.in. DocuBox, Duck TV, FashionBox, Fast&Fun Box, FightBox, FilmBox, FilmBox Arthouse, FunBox UHD, GameToon, InUltra, Mezzo, Mezzo Live, Museum TV 4K, My Zen TV 4K, Travelxp 4K. Większość z tych stacji w Polsce dostępna jest w serwisie streamingowym Polsat Box Go.
Canal+ Distribution będzie wykorzystywać zasięg grupy
W komunikacie cytowanym przez broadbandtvnews.com Patrick Rivet, CEO Canal+ Distribution, wskazał, że gusta widzów przesuwają się w stronę "wyróżniających się formatów" i "zaskakujących narracji". Canal+ Distribution będzie wykorzystywać zasięg grupy Canal+ — 40 mln abonentów w ponad 70 krajach — do poszerzania zasięgu tych produkcji.

Jeszcze niedawno Canal+ miał 25,66 mln abonentów. Ich liczba wzrosła po przejęciu MultiChoice, afrykańskiego giganta płatnej telewizji i streamingu. Canal+ dociera już na tym kontynencie nie tylko do mieszkańców krajów francuskojęzycznych, ale także anglojęzycznych i portugalskojęzycznych.
Thema była częścią grupy Canal+ od 2014 roku, kiedy Canal+ zgodził się na zakup większościowego pakietu udziałów, a przejęcie pozostałych nastąpiło w 2016 roku. Przez ponad dwie dekady firma rozwijała relacje dystrybucyjne i współpracowała z nadawcami na różnych rynkach.
Zmiana nazwy na Canal+ Distribution to element konsolidacji identyfikacji korporacyjnej. Dla rynku medialnego oznacza to silniejsze powiązanie brandu dystrybucyjnego z rozpoznawalnym znakiem Canal+, co może wpływać na negocjacje z platformami, nadawcami i reklamodawcami. Partnerzy i klienci zachowają dotychczasowe relacje i usługi, więc zmiana ma charakter głównie wizerunkowy i organizacyjny.

Firma podała w komunikacie, że chce dalej łączyć widzów z różnych krajów dzięki międzynarodowym formatom. Szefowie Canal+ chcą zwiększyć liczbę subskrybentów do 50-100 mln. Zbliżyłoby to grupę do amerykańskich gigantów streamingu, takich jak Netflix. Cel może zostać osiągnięty przez przejęcia innych graczy, inwestycje w sport i produkcje oryginalne.











