Ericsson kładzie większy nacisk na licencjonowanie praw własności intelektualnej
Ericsson ma portfel patentów obejmujący 27 000 pozycji o dużym znaczeniu w branży. Każda firma korzystająca z komunikacji komórkowej musi uzyskać na nie licencje.
Zgodnie z zapowiedzią przedstawioną w Dniu Rynków Kapitałowych 9 listopada 2011 r., Ericsson skupi się na zwiększeniu przychodów ze swojego portfela patentów, a także na lepszym wykorzystaniu swojej pozycji lidera w dziedzinie technologii oraz inwestycji w badania i rozwój.
Kasim Alfalahi, dyrektor ds. praw własności intelektualnej, będzie teraz podlegał bezpośrednio prezesowi i dyrektorowi generalnemu firmy Ericsson, Hansowi Vestbergowi.
Ericsson ma najsilniejszy w branży portfel praw własności intelektualnej do technologii bezprzewodowych. Obejmuje on 27 000 zarejestrowanych patentów z różnych dziedzin – od dostępu bezprzewodowego (2G, 3G i 4G) poprzez bezprzewodowe sieci lokalne po cały łańcuch tworzenia wartości w branży teleinformatycznej. Ze względu na to, że na rynek wchodzą nowe typy urządzeń wyposażonych w technologie dostępu bezprzewodowego, Ericsson reorganizuje dział rozwoju patentów i licencji (Licensing and Patent Development) pod kątem zwiększenia korzyści finansowych ze swoich praw własności intelektualnej.
„Branża teleinformatyczna jest oparta na standardowych i współużytkowanych technologiach, co umożliwia stworzenie globalnego, masowego rynku telefonii komórkowej i mobilnej komunikacji szerokopasmowej” – mówi Hans Vestberg, prezes i dyrektor generalny firmy Ericsson. „Obecnie liczba abonamentów na telefony komórkowe wynosi 6 miliardów, a na mobilną łączność szerokopasmową – prawie miliard. Gdyby branża funkcjonowała w inny sposób, nie byłoby to możliwe”.
„Wchodzimy w erę społeczeństwa sieciowego” – kontynuuje Vestberg. „Wbudowane technologie dostępu bezprzewodowego będą stosowane nie tylko w tradycyjnych urządzeniach, takich jak telefony, laptopy i tablety. Klientom będzie więc można zaoferować wiele nowych usług. Dla firmy Ericsson oznacza to nowe, atrakcyjne możliwości biznesowe. Mamy najsilniejszy w branży portfel patentów, a każda firma lub producent, chcąc z nich korzystać, będzie potrzebować naszej zgody”.
Dyrektor ds. praw własności intelektualnej, Kasim Alfalahi, nie będzie już podlegał dyrektorowi ds. technicznych w dziale zarządzania portfelem i technologiami grupy (Group Function Technology and Portfolio Management), ale bezpośrednio prezesowi i dyrektorowi generalnemu firmy Ericsson, Hansowi Vestbergowi. Decyzja o reorganizacji wchodzi w życie natychmiast.
Dołącz do newslettera Wirtualne Media!
Codziennie rano
Oferty pracy
50 tysięcy subskrybentów
*Zrezygnuj w każdej chwili, nie wysyłamy spamu.
Dziękujemy za zapisanie się do newsletteraWirtualne Media
Sprawdź swoją skrzynkę odbiorczą.
„W swoich programach licencjonowania patentów Ericsson stosuje reguły, które są sprawiedliwe, rozsądne i nikogo nie dyskryminują” – mówi Kasim Alfalahi. „Programy te zapewniają szeroki dostęp do patentów na ważne, standardowe technologie. W rezultacie Ericsson jest chętnie wybierany jako partner zarówno przez nowych uczestników rynku, jak i firmy o ugruntowanej pozycji, które są zainteresowane licencjami na technologie po uczciwych i rozsądnych ekonomicznie cenach”.
Ericsson, który podpisał ponad 90 umów licencyjnych, jest dziś beneficjentem netto opłat patentowych. Biorąc pod uwagę, że do świata zaawansowanych technologii komunikacyjnych dołączają nowe urządzenia i branże, firma zamierza zwiększyć swoje przychody z tytułu praw własności intelektualnej, które w 2010 r. przekroczyły 4,6 mld SEK netto. Poinformowała o tym podczas obchodów Dnia Rynków Kapitałowych 9 listopada 2011 r.
